Chyba dobrze napisałaś - liczymy od 0,8 do 1,2 g białka na kg ciała :)
Wegli powinno być x2 tyle co tłuszczu
:)
Wersja do druku
Chyba dobrze napisałaś - liczymy od 0,8 do 1,2 g białka na kg ciała :)
Wegli powinno być x2 tyle co tłuszczu
:)
Witaj Halinko :lol: :lol:
Jaka jestem zadowolona, ze Roksanka jest w domu i ma apetyt :lol: :lol: , mysle, ze zbiera sily , zeby wyniki sie poprawily :lol: :lol:Cytat:
ONA JEST STALE USMIECHNIĘTA, SZCZĘŚLIWA, ZADOWOLONA.
To jest nasze kochane dziecko :lol: :lol:
Pomysl Triskell baaardzo mi sie podoba :lol: :lol: jestem jak najbardziej za :lol: :lol:
Dietka sie nie przejmuj :lol: :lol: , wazne , ze Roksanka w domu :lol: :lol:
Milego tygodnia :!:
:D KOLOROWYCH SNOW :D
http://www.richard41.com/galeria/cpg...4m1024%7E3.jpg
WASZKO BARDZO SIĘ CIESZE , ZE MI SIĘ UDAŁO.
TAK PRZEKARKULOWAŁAM WEDŁUG TEGO CO MI PODAŁAŚ DLA MNIE.
BEWICZKU DIETKĄ SIĘ NIE PRZEJMUJĘ CHOĆ NIE MÓWIĘ ŻE JĄ OLAŁAM.
ZALEŻY MI NA TYM SUKCESIE RÓWNIEZ , ALE NASZA ROKSANKA JEST NAJWAŻNIEJSZA.TO PROMYK ŚWIATŁA , KTÓRY MI ŚWIECI W SERCU.
TAK POMYSŁ TRINI JEST OK.
ZOBACZYMY CO JUTRO POKAŻĄ WYNIKI.
ULUŚ JUŻ MNIE SPAĆ WYSYŁASZ.HAHAhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/206xc2.gif
Dziekuję za chwilę rozmowy Halinko :D :!: :!:
JOLUŚ JA RÓWNIEŻ DZIĘKUJĘ ZA MIŁE POGADUSZKI.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/...bpoc5h4zo6.gif
Halinko, Roksanka to WSPANIAŁE, MĄDRE I SILNE DZIECKO!!!!
Jestem pod wrażeniem!!!
Roksanka jest NIESAMOWITA!!!!
Żadne słowa nie oddadzą jej charakteru, woli wyzdrowienia i hartu ducha!!!
Jest WIELKA!!!!
Mam nadzieję, że Ją ode mnie ucałowałaś :D :P
Co do dietki, to zgadzam się z Tobą: powinna być urozmaicona, nie ma nic gorszego w dietkowaniu niż znudzenie się wciąż tym samym jadłospisem a w konsekwencji sięganie po różnego typu zakazane urozmaicenia :wink: :?
Co do B, W i T, to już chyba wszystko napisałyśmy, co tylko można :lol:
I zdecydowanie dla kobiety ważącej np. 67 kg, to białeczka powinno być min. 67 g :D
Pozdrawiam serdecznie :D
KASIEŃKO TAK JAK OBIECAŁAM BYŁ CAŁUSEK W SPECJALNYM WYDANIU.
TO PRAWDA ROKSANKA JEST NIESAMOWITĄ PANIENKA.
TAK LUBIĘ UROZMAICENIE A NIE CIĄGLE TO SAMO.
KASIU WCIĄZ SIĘ UCZĘ , ALE TO KOMBINOWANIE CZASAMI SPRAWIA MI TRUDNOŚCI.
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/...bpoc5h4zo6.gif
Urozmaicanie menu jest ważne :)
Ale mnie chyba nigdy się nie znudzi grahamka z białym serem + pomidor/ogórek/rzodkiewka..... :D Tylkoczasemchciałabym, żeby nie był to ser 0% (tylko półtłusty lub maslankowy) a na grahamce była odrobinka margarynki.... Ech :)
Mam nadzieję, że będę na to długo czekać.
Jateżjestem zaszokowana Roksanką :shock: dziecko ma więcej siły, niż dorosły mógłby zsiebie wykrzesać
Cześć HII
dobre wiadomości.Apetyt małej dopisuje,to bardzo dobrze,a że jest płaczka nie ma się co dziwić ,dorośli jak chorują też są chimery.A wybroczynki się robią ,bo przecież płytki są słabe.Ale to tylko przejściowe,organizm szybko się regeneruje. :D
A ty widzę profesjonalnie do dietki podchodziesz,ja jeszcze nie rozgryzam tego. :D
Pozdrówka . :D