-
Witaj w środę :D
I jak ćwiczonka? Zaczęłaś wczoraj, czy tak jak ja :oops: odłożyłaś je do dzisiejszego dnia :?: Ja jakoś nie mogę się zmobilizować. Dzisiaj pewnie wrócę padnięta z pracy, więc też nie będę miała siły. Na dodatek znowu jestem chora. Okropnie boli mnie gardło a kaszlę gorzej niż gruźlik. Moja mała też choruje. Całe szczęście lekarka nic nie wysłuchała w płucach, ale ostatnio też było podobnie a skończyło się na 14 - stu zastrzykach :cry: . Mam nadzieję, że teraz jej przejdzie i obejdzie się bez antybiotyku. A to wszystko przez teściów (he he - jak to dobrze móc na kogoś zrzucić :D ). Zawsze jak od nich przyjeżdżamy mała jest chora. Chyba trzeba ograniczyć rodzinne odwiedzinki :D
Fajnie, że Roksanka ma jakieś zajęcie. I przyznam szczerze wcale się Wiolce (przepraszam za poufałość) nie dziwię, że nie potrafi brać pieniędzy. Ja większość swoich haftów i szydełkowych serwet i obrusów oddaję, chociaż mówią, że powinno się wziąć za nie chociaż symboliczną złotówkę. A jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.
A łazienka - bombowa. Szkoda, że moja jest w opłakanym stanie bo jak patrzę na te witrażyki, to dodają bardzo wiele radości . Łazienka przestaje być zimna a robi się bardzo milusia Może (jak uzbieram na remont) też sobie kiedyś tak ustroję :D
-
-
Halinko pozdrawiam
naklejki już jadą :D
-
Halinko cieszę się, że tak mało przytyłaś ...Ja niestety nie moge napisać tego samego ...
łazieneczka taka kolorowa, radosna, ładniutka :-)
Miłego dnia:-)
-
Mamuś pozdrowienia i buziaki Ci ślę.:)
Mam nadzieję iż niedługo nasze wagi wrócą do normy :? Moja nadal stoi i sie nie chce ruszyć :evil:
-
Halinko, cieszę się , że Swięta dobrze minęły :lol: :lol:
A to że nie przytyłaś , to największy sukces.
Udowodniłaś, że potrafisz panować nad łakomstwem :lol: :lol:
Trzymaj tak dalej.
Pozdrawiam :!:
-
Słonecznej środy Halinko :P
Miłego i radosnego dnia życzę :D :D
-
WITAM MOJE KOCHANE SŁONECZKA
DOPIERO WRÓCILIŚMY DO DOMCIU. BYLIŚMY W BANKU I NA MALUTKICH ZAKUPACH.KONIEC Z MOIM ODCHUDZANIEM JESTEM NA MECIE I TAK BĘDĘ TRZYMAĆ . WAŻNE BYM BYŁA ZDROWA I W MIARĘ SPRAWNA. COS OSTATNIO JAKBYM MIAŁA WIĘCEJ ZMARSZCZEK I TO MNIE NIEPOKOI , OBAWIAM SIĘ ŻE ORGANIZM ZMĘCZYŁ SIĘ TYMI WSZYSTKIMI EKSPERYMENTAMI I DLATEGO DAM MU ODPOCZĄĆ . ZOBACZĘ CO BĘDZIE DO JESIENI I WÓWCZAS PODEJMĘ DECYZJĘ CO DALEJ ROBIĆ CZY UTRZYMAĆ WAGĘ CZY JESZCZE ZJECHAĆ.
NARAZIE ZDAŁAM SOBIE SPRAWĘ ŻE STARCZY .
NIE MOGĘ PRZECIĄGAĆ STRUNY BO PĘKNIE I BĘDĘ WYGLĄDAĆ NA 150 LAT HIHIHIHIHIH.
U ROKSANKI NARAZIE WSZYSTKO OK.OBY TAK POZOSTAŁO JAK NAJDŁUŻEJ.
http://img167.imageshack.us/img167/827/yg14em4.gif
KASIU SWOIMI SŁOWAMI ZROBIŁAS MI DUŻĄ PRZYJEMNOŚĆ.
BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE TAK MYŚLISZ.NIESTETY TO PRAWDA CZAS PŁYNIE , DZIECI DORASTAJĄ ,A MY...........CORAZ BLIŻEJ TAMTEJ STRONY.
DZIĘKUJĘ CI KASIU ŻE ZAWSZE JESTEŚ ZE MNĄ , ŻE ZAWSZE WIESZ CO NAPISAĆ , ŻE ZAWSZE MOGĘ NA CIEBIE LICZYĆ.
MIKA SKARBIE JA JAK COŚ POWIEM CZY NAPISZĘ TO TAK ROBIĘ . MOJE SŁOWO JEST WIĘCEJ WARTE NIŻ JA CAŁA. WŁAŚNIE TEGO ZAWSZE WYMAGAM OD INNYCH , ALE JACY LUDZIE SĄ RÓŻNI.
KOCHANIE ĆWICZĘ ZAWSZE OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU . W WEEKENDY WEDŁ7UG SWOICH POTRZEB I UPODOBANIA. ORGANIZM TEŻ MUSI KIEDYŚ ODPOCZĄĆ I SIĘ ZREGENEROWAĆ. MOJA CÓRKA NIE ĆWICZY WOGÓLE A I TAK JUŻ ZLECIAŁO JEJ 15 KG I CENTYMETRY TEŻ JEJ SPADAJĄ.JA ĆWICZĘ BO LUBIĘ BO TO DAJE MI PRZYJEMNOŚĆ I POMAGA MODELOWAĆ SYLWETKĘ.
WIESZ NIE WIEM CZY BYM BYŁA TAKA PILNA JAK BYM PRACOWAŁA , A TERAZ NA EMERYTURCE MAM GO SPORO.
MADZIU DZIĘKUJĘ
AGNIMI DZIĘKUJĘ BARDZO
ANIU DZIĘKUJĘ ŻE ŁAZIENKA SIĘ PODOBA . WYDAJE MI SIĘ ŻE NADAŁAM AKCENT CIEPŁOTY DO NIEJ.WSZYSTKIM SIĘ PODOBA.
JEŚLI CHODZI O WAGĘ TO JA POPRZEDNIE ŚWIĘTA TEŻ MIAŁAM 2,5 KG NADWYŻKI . TERAZ SOBIE PORADZIŁAM W MIARĘ.NIE MARTW SIE ZA CHWILE SPADNIE BO TO ŚWIEŻYNKA.
JUSTYNKO SPADNĄ JAK NIE BĘDZIEMY PODŻERAĆ. NA SZCZĘŚCIE BYLI GOŚCIE I UWOLNILI CIĘ OD SERNICZKA WIĘC SPOKO. JA NIEWAŻĘ SIĘ DO PONIEDZIAŁKU.
EWCIA JAK SIĘ CIESZĘ ŻE ZAWITAŁAŚ. OSTATNIO TAK MAŁO CIĘ NA FORUM.SUPER ŻE POWRÓCIŁAŚ , MUSIMY POGADAĆ NA SKYPE JAK SIĘ UDA.
KASIU DZIĘKUJĘ BARDZO .JESTEŚ KOCHANA.
-
Halinko masz rację ... skończyłaś narazie odchudzanie...wspaniale przezyłaś święta...podziwiam cię za to ...Ja znów muszę gubić to co nadrobiłam ... Dziękuję za wsparcie ...Mówisz świeżynka ...Oby ...
Buźka.
-
Tak, tak Halinko i powtórzę jeszcze raz: wykonałaś kawał wspaniałej roboty dla siebie!!!!
Teraz już tylko dbaj, aby to utrzymać, a jak coś jeszcze 'przy okazji' zrzucisz, to będzie dobrze, a jak nie ... to też będzie dobrze :P :P :P
Buziaczki :)