Oj ogromnie ciężkie czasy dla Ciebie nastały słonko :( Bardzo mi przykro i serdecznie Wam współczuję. Rak to paskudna choroba - ja miałam szczęście, bo mój nie był złośliwy i za niewielką w sumie cenę pozbyłam się go lata temu. Nawet nie rozumiałam wtedy co oznacza "rak"...
Nie możesz się poddawać słonko! Dopóki trwa leczenie NIC nie jest wykluczone. Wiara i nadzieja to potężna broń - nie składaj jej dobrowolnie!
Sciskam Cię cieplutko