Witam,to znowu ja
wracam trochę tłuściejsza niz byłam........niestety.W święta,sylwek i nowy rok obżerałam się jak głupia,no i ważę.......w sumie to dziś nie wiem,jutro rano sprawdze,ale pewnie około 60-61 kg przy 166 cm wzrostu,chce dojśc do 55 kg i styknie,no
To jutro zaczynam,mam nadzieje,że mnie popilnujecie,mam zamiar ćwiczyć 3 razy w tygodniu,nie jeśc masła,slodyczy,fast-foodów,jeśc ciemny chleb,chude dodatki do kanapek,mało smazonego,ziemniaki i makaron zastąpie kaszą,bedzie dobrze,nie no i ilośc tez ograniczę,nie tylko jakość

to do jutra,papa