WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE :D
KOCHANIE ROZUMIEM ALE BRAKUJE MI TWOICH WPISOW I HUMORKU :D
http://sirmi.ic.cz/kytka/141.gif
Wersja do druku
WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE :D
KOCHANIE ROZUMIEM ALE BRAKUJE MI TWOICH WPISOW I HUMORKU :D
http://sirmi.ic.cz/kytka/141.gif
ojejku Wy się tu nie odchudzacie,a ja myślałam że będziemy się wspierały i traciły kilogramy :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!
Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy, powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał 100 złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał: - W takim razie uściskaj tatusia...
O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.
Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
- Słuchaj stary! - mówi tygrys - Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnością zjadłbym i ciebie!
Po sprawdzeniu pracy domowej w szkole podstawowej...
- Ani jedno działanie na dodawanie nie jest wykonane prawidłowo!!!
- Ale to nie ja odrabiałem lekcje, to mój tata!!!
- A kim on jest???
- Kelnerem...
Zamknęli gościa do więzienia na 20 lat, siedział sam w celi, nie miał co robić, ale po latach złapał mrówkę. Wyuczył ją tańczyć, śpiewać, robić fikołki, zrobił jej mały parasolik i ubranko. Ćwiczył ją i ćwiczył, poświęcał jej cały czas. W końcu wyszedł na wolność i zabrał mrówkę ze
sobą. Nie wiedział co z sobą zrobić więc poszedł do dobrej restauracji coś wreszcie porządnie zjeść. Ale nie miał pieniędzy. Podchodzi kelner:
- Słucham pana?
- Proszę pana, chciałbym zjeść coś naprawdę super, ale nie mam pieniędzy...
- Och, bardzo mi przykro...
- Ale zróbmy tak: da mi pan dobry obiad, a ja pana w zamian czymś zadziwię. Założę się, że tego pan jeszcze nie widział!
- No, niech będzie. Co to takiego?
- Proszę pana, niech pan popatrzy, tu na stole jest mrówka...
Kelner ściera mrówkę serwetą mówiąc:
- O, najmocniej przepraszam...
http://www.rysch.com/blumen/images/09.jpg
Pozdrawiam Was moje miłe babeczki wklejam troszkę humorku,życzę miłego dnia.
Podobno autentyczny artykuł w jednej z francuskich gazet...
"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty
mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5
narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat.
Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu
mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej
niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par
dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha
drzwiami i oknami.
Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to
trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w
którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi
zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod
nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z
kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub
jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.
Polacy..! Jak wy to robicie..?"
Karolko jesteś jak zawsze rewelacyjna
Superlinia odchudzamy się tylko bez humorku ani rusz.Trzymaj się dzielnie kochanie , miałaś i pewnie masz ciężkie chwile, przytulam Cię mocno/ tez straciłam mamę parę lat temu/
Pozdrowionka :) [/b]
superlinia wpadnij d o mnie to sie zorientujesz ze ja sie to zawdodowo odchudzam hihii jeszcze na tysiaku jestem i przed bs chyba. z madyiara chcemy od nastepnego piatku sb zaczac, czy ja sie zdecyduje to nie wiem ale chudnac nam trzeba!! hehehe mala trzymaj sie mocnoi usmiechnij sie do nieba...
karolka jestes wielka :)
Gdyby to kogoś interesowało to podaję link do strony Centrum Leczenia Otyłosci.
Ja sie tam udaję 28 lutego. Może Oni mi coś lepiej poradzą, bo sama chyba nie dam rady.Przy mojej monstrualnej nadwadze to jest trudne.No wiem nigdy łatwo nie jest, ale mnie musi pomóc lekarz.Czy pomoże trudno powiedzieć. Zobaczę , ciągle bym o tym myślała gdybym nie spróbowała.
http://www.odchudzanie.med.pl/
http://www.rysch.com/blumen/images/22.jpg
karolka fajna sprawa ja tez tam bylam :)
a mozesz mi powiedziec czy zalamana to corka hiii? bo wnuczka zalamanej ma raka mozgu i ona do poznania az nia jedzie. kurde, szkoda dziewczynki.
Pozdrawiam cieplutko :lol: :lol:
Karolko, bardzo cieplutko Cię pozdrawiam. Nastrój kiepski, martwię się o Roksankę, Wiolę i Halinkę ale dobry Pan Bóg.