:D WITAJ :D JA DZISIAJ Z PYSZNOSCIAMI DLA CIEBIE :D SMACZNEGO WIRTUALNIE :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508605.jpg
Wersja do druku
:D WITAJ :D JA DZISIAJ Z PYSZNOSCIAMI DLA CIEBIE :D SMACZNEGO WIRTUALNIE :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508605.jpg
Witam Was moje kochane perełki. I znów dopadła mnie noc, jak zwykle zresztą. Ostatnio nacami urzęduję, bo w dzień nie mogę się dobić do kompa. W związku z tym,że już jest bardzo późno ,wkleję tylko fotki pałacu Goetza, w którym mieściła się, jeszcze kilka lat temu, Szkoła- Liceum Ekonomiczne ,do którego ja chodziłam , a potem moja starsza córka. Od 5 lat, jest już wybudowana, nowa szkoła, a pałac jako zabytek, niszczeje. Wymaga, wlelkich pieniędzy i kapitalnego remontu. Jak narazie, brak chętnych.Władze miasta, by go sprzedały za przysłowiową złotówkę, gdyby się ktoś, znalazł z kasą na remont. Tak, on teraz wygląda.
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...ac_lato_11.jpg
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...ac_lato_01.jpg
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...ac_lato_07.jpg
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...palac_w_01.jpg
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...palac_w_10.jpg
A tu jest więcej fotografii.
http://www.powiatbrzeski.okay.pl/wir...zab_palac.html
Dobrej nocki Wam życzę i miłej niedzieli, pięknego słoneczka i szybkiej wiosny.
A to jest moje zdjecie z 98 roku jak byłam nieco szczuplejsza. Ferie - Zakopane.
A następne to z 97 roku , wtedy ważyłam równe 100 kg. Schudłam 26 kg. Teraz widzę, jaka to była różnica. Dużo bym dała, by tak wyglądać , a tu jak na złość ,efektów nie mam żadnych. Na podziałkę nie patrzcie, bo to zmyła. Po prostu, nakładały się mi cyferki i był nieczytelny. Ta cyfra ma stanowić mobilizację, by jak najszybciej to osiągnąć.
http://www.fmania.pl/upload/tajne/skanuj71.jpg
http://www.fmania.pl/upload/tajne/skanuj8.jpg
http://www.fmania.pl/upload/tajne/AniaiMaja.jpg
W ogrodzie z siostrą, tez chyba 97 rok.
WITAJ :D SUPER ZDJECIA :D SLICZNIE RAZEM WYGLADACIE :D A PALACYKU SZKODA :!: MOZE WYGRAM W TOTKA TO GO KUPIE :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://www.gify.nou.cz/obr4_laska_soubory/1067.gif
Faktycznie śliczny ten pałącyk... :( szkoa że ja nie mam pieniążkó to bym sobie taki kupiła :D aco tam u Ciebie słonko jak samopoczucie? mam nadzieję że wszystko ok :)
Bardzo dobre posunięcie z tym Centrum .
Swojego czasu moja koleżanka trafiła do Instytutu Zywności i Zywienia tu w Warszawie ,a startowała z wagą 120 kg Wciągu roku schudła 30 kg.i dalej chudnie pod ich opieką Na miejscu jest psycholog--dietetyk kóry dla niej indywidualnie układa jadłospis i cały czas ma nad nią pieczę.To nie ta sama dziewczyna co kiedyś .Ze zgorzkniałej zgryżliwej kobiety przerodziła się w anioła tryskającego żywotnością i humorem.
Bardzo ,bardzo się cieszę :D że będziesz pod opieką profesjonalistów :D .Napewno przywrócą Ci wiarę w siebie ---------zobaczysz :!: :D :D
http://www.adamlawnik.art.pl/foto/0507-03201P.jpg
Bardzo serdecznie Cię Karolciu pozdrawiam i ślę 1000 całuskow
Kołysanki - utulanki
do snu ukołyszą.
Kołysanki - utulanki
otulą cię ciszą.
Noc koszyczek srebrny niesie,
a w nim niespodzianki:
gwiazdki z nieba, róg księżyca,
sen i kołysanki.
http://sirmi.ic.cz/deti/3.gif
kochana karolciu jak sie ciesze ze jednak w koncu cos spadlo!!i dobrze niech sobie leci! jedz jedz na zdrowko do tego krakowa!bedziesz zadowolona!
a ja sie dzis smutam na calego. ale chyba znalazlm brania dusze... ingird dziwczyna rafa. i tak cicho mowiac udalo mi sie pogodzic skolocnych od kilku lat braci?. christofa mojego i rafa. ciesze sie, bo cbylismy pierwsy razu nich w domu dzis na kolacji w leuven, i ich mama przyjechala i siostra i siostrzeniec rozrobiaka maly i doje przyjaciol ingrid i rafa. christof pierwszy raz chyba od osmiu lat podal reke rafowi. kurde az mi sie serduszko usmiechnelo... nie bylo sympatycznie miedzy nimi i to byla wina hrsitofa, ale ulegl... i raf tz popuscil i jesli tylkoznajdziemy wiolny od pracy weekend pojedziemy do nich , chlopcy beda nadrabiac stracony czas a my z ingrid bedziemmy gadac na zdrowie.
rozmawialam sama dzis z nia i okazalo sie ze raf byl taki sam na poczatku jak moj christof i powiedzial a ze tylko fakt ze ona kochala go najbardziej na swiecie spowodowalo ze dlugo walczyla o nichoboje i sa dzis najszczesliwsi na swiecie!
i smutno mi bylo bojuz nie wiedzialam czy warto walczyc i gubilam sie ale wiem ze warto. dopki nie zwariuje!
ona mi powiedziala na poczatku ze w koncu christof pokochal kogos tak bardzo ze pewnie kiedy mnie straci zabije sie na motorze...
przepraszam karolciu kochana, i psotulciu, ja kocham i nie potrafie inaczej . szczerze, tak za nic, tak normalnie, tak calym ercem. mimo iz boli czasami , mimo iz nie rozumiem, ale jesli nie bede walczyc strace, nie bede szczesliwa. spelniam sie lalcze o nas i o niego, nowego niego..;
przegielam pale z jedzeniembo mi sie smutno zrobilo dzis ale pozbieram sie.
pieknych snow anioly i dziekuje wam ze jestescie!
Dieta do niczego zawaliłam.Wstyd. :oops:
Ks. Twardowski o Aniołach
„Aniołów nikt sobie nie wymyślił. Są starsi od Adama i Ewy. Ponieważ wierzę Jezusowi i temu, co mówił, wierzę, że anioły to istoty prawdziwe i że Bóg przez nie działa. W domu rodzinnym uczono mnie, że kiedy po rozmowie następuje milczenie, wtedy przeszedł anioł. Dlatego dla mnie anioł stoi zawsze na straży ciszy.
Lekceważymy anioły, stosujemy ośmieszające słowa: aniołek, aniołeczek, anielica, aniołkowaty, anielsko. Dzisiaj często z anioła robimy malowankę dla dziecka, naiwny obrazek, przestawiamy go jako pannę ze skrzydłami. Tymczasem anioł jest niewidzialną potęga Boga, Jego wysłannikiem, źródłem mocy nie tylko dla dziecka. Diabeł już z góry jest przegrany. Kto jest po jego stronie, prędzej czy później skompromituje się. Z aniołem jest całkiem inaczej. Na obrazach wygląda jak nastolatek w powiewnej sukience. A przecież to właśnie anioł dźwignął ogromny kamień zamykający grób Jezusa- i odrzucił jak piórko. Nie taki anioł słaby, jak go malują.
W trudnych chwilach trzeba modlić się do niego, bo on odwala kamień, kamień rozpaczy i tragicznej sytuacji w naszym życiu. Tak, jak rodzice opiekują się dzieckiem, tak i niewidzialny Bóg opiekuje się także swoim dzieckiem i posyła mu Anioła Stróża.
Niedobrze, jeśli modlimy się do Anioła tylko jako dzieci, kiedy mamy niewielkie ubranka. Przeważnie z dziecięcej modlitwy wyrastamy jak z dziecinnego ubrania. A właśnie na starość, kiedy wszystko może się nam wydawać przepaścią, Anioł Stróż jest potrzebny."
http://brewiarz.katolik.pl/czytelnia...10-aniol_1.jpg
Pan Bod jest usmiechniety! :)
Karolka nie przejmuj sie ja tez porazke ze hoho wczoraj wieczorem zaliczylam.! i ani mi sie sni zalamac i plakac nad soba!
milego dzionka!
Megi ja też nie myślę płakać. Wczoraj i w sobotę miałam dzień dziecka, za tydzień jadę do Krakowa, a od dziś znów dietka i to taka moja trochę SB tzn bez chleba , cukru,ziemniaków kasz,itp. ale z owocami , chude wszystko i 1200 cal. Może to się sprawdzi. Muszę zapisywac co jem by im w Krakowie pokazać.Tyle odnośnie dietki.
A tu coś na poprawienie humorku. Fajny film zobaczcie sami.
http://www.maxior.pl/?p=index&id=418&8[/b]