-
Dzieki dziewczyny, ze jestescie.. :roll: :lol:
Dzisiaj jak najbardziej dietkowo od rana, zreszta to juz czwarty dzien mojego kolejnego(ehh.. ktore to juz?) podejscia do SB i jak na razie jest bez wpadek 8) Wiem, ze potrafie, tylko gorzej jest jak juz schudne i wydaje mi sie, ze teraz to mi juz wszystko wolno.. a nie wolno :evil: Musze sie juz teraz psychicznie nastawic, ze na diecie to ja juz bede zawsze..
A dzisiaj na sniadanko - rybka po grecku solidnie oczyszczona z sosu i marchewki (z ktorych glownie sie sklada, ale co tam ;) ) z papryka czerwona i plasterkami zoltego sera, na drugi posilek sama rybka plus troche pistacji, a zaraz lece przygotowac salatke, z ktora zjem sobie troche gulaszu i na dzisiaj bedzie ok 8) No, moze jeszcze galaretke bez cukru sobie zjem.. :roll:
Uciekam chwilowo, ale wieczorkiem znow sie pojawie :twisted:
-
Ja się nawet wole nie zabierać za SB... :D I tak nic z tego nie będzie... ;)
Miłego wieczoru ;*
-
Giovanina, bedzie dobrze. Ja sobie obiecuje solennie, ze TYM RAZEM po schudniecie bede sie pilnowac.
I tej wersji nalezy sie trzymac.
-
-
-
Ja wyznaję zasadę: raz, a dobrze. I tym razem jej nie złamię. No bo ile można się odchudzać prawda? Niby każda z nas odchudza się niemalże latami, a efekty nijakie ;] Tak więc teraz trzeba NAPRAWDĘ SCHIDNĄĆ i będzie ok :)
Buziaczki :*
-
:D
Ja jeszcze optuje za wersja - naprawde schudnac (po raz ktorys) i nie dac sie jojo.
-
no właśnie - nie dać się jojo...... A ja jestem troszkę zła na siebie - popusciłam sobie zanadto chyba,. bo waga stoi, a ja chcę te wredne dwa kilosy wywalić jeszcze
-
http://www.mojekartki.pl/ecards/230305082104.jpg
Idzie jajo za jajem
drogi skrajem,
Kaczki z jednej paczki
pchają taczki,
Kurczaki dla draki
żują maki,
Baranki u Franki
jedzą grzanki,
A zajączki z łączki
gryzą strączki.
Zaś cnoty fanki
kraszą pisanki.
A to wszystko po to,
By świętować z ochotą.
-