-
A to moje zmagania :)
Witam :)
Hmm.. zarejestrowalam sie tutaj niedawno i postanowilam dolaczyc do Was kochane grubaski :) Chyba musze sie wprawc w tym pisaniu, bo nie za bardzo wiem jak sie za to zabrac :roll:
Moze troszke o mnie.. mam 23 lata, 168 cm i 70 kg.. Kiedys wazylam 78 (!) ale udalo mi sie schudnac do 62 po czym znow przytylam nieszczesne 8 kilo :oops: ktore teraz chce zrzucic i wierze, ze mi sie uda :D
Od tygodnia jestem na SB, a dodatkowo staram sie nie przekraczac 1200 kcal i nie jesc po 18.00. Chodze tez na rozne cwiczenia (na przyklad dzisiaj bylam na salsie i tbc - suuuperrr sie czlowiek po tym czuje! :D a jaki przystojny trener hihi ;) )
Co prawda waga na razie nie pokazuje efektow (tlumacze sobie, ze to wina okresu i pojawiajacych sie miesni), ale ja je czuje w centymetrach. Wlasciwie zaczelam diete juz przed swietami (na sniadanko jogurt naturalny z muesli, lekki obiadek warzywno-miesny i owocki na kolacje), ale teraz postanowilam sprobowac SB, bo odpowiadaja mi jej zasady. Co prawda teskno mi za jabluszkami, ale juz niedlugo i je bede mogla chrupac 8)
Mam nadzieje, ze ktos tu zajrzy i pomoze mi cieplym slowem, bo same wiecie jakie to wazne, a odchudzanie rozumieja tylko te osoby, ktore same to znaja..
Pozdrawiam goraco i zycze wszystkim sukcesow, nie tylko wagowych :!:
-
P.S.Czy ktos mi podpowie jak sobie ustawic taki kolorowy suwaczek i gdzie go znalezc? :)
-
Giovanina, musisz przekleic adres url, nie adres zdjecia, zeby Ci sie suwaczek w podpisie ustawil :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9c9/weight.png
-
Dziekuje ziutkaa :) Bede cos kombinowac, moze mi sie uda ;)
Hmm.. widze, ze jakos cichutko tutaj, no ale trudno, popisze cos dla samej siebie, zawsze to lepiej w jakis sposob sie wygadac ;)
Jest jak na razie calkiem dobrze, dzisiaj tylko 1000 kcal i 2 godzinki cwiczen (najpierw funk potem step), jaccuzzi, sauna i balsam Eveline :D Czuje sie super!!! Za kilka dni moze odwaze sie wreszcie zwazyc, w koncu juz jakis czas sobie dietkuje i skacze :)
Mam pytanko, do tych, ktorzy zagladna tu kiedys - co jest dla Was glownym czynnikiem mobilizujacym? Bo ja przyznaje sie bez bicia, ze zazwyczaj jest to jakis mezczyzna na horyzoncie.. :oops: Wiem, ze powinnam glownie dla siebie i odchudzam sie dla siebie, ale tez po to, zeby jemu wydawac sie piekniejsza :roll: Natomiast przy moim ostatnim chlopaku niestety przytylam, bo dla niego zawsze bylam boska no i "zjedz ze mna, sam bede jadl?", a mnie dlugo namawiac nie trzeba..
Mam nadzieje, ze teraz jak juz schudne to rowniez utrzymam wage.. wierze w to i na pewno tak bedzie :!: :P
-
Facet to jeden z lepszych motywatorow :)
Ja mam meza, wiec niestety - widzi mnie gruba, brzydka, zaspana, bez makijazu, chora, skacowana i z tonami cellulitu. Moglabym tak dluzej wymieniac :)
Na mnie dziala porownanie obecnych zdjec z tymi sprzed lat, perspektywa kupienia nowych ciuchow, w ktorych bede fajniej wygladac i jak sobie pomysle, ze sie natkna na dawno nie widziana (i nie lubiana) znajoma, a ta mi powie 'ale utylas' :twisted:
-
Ale pewnie Cie kocha a to najwazniejsze :D
Oj takich znajomych to nie lubimy.. Ale pomysl sobie o tym blysku zazdrosci w oczach ustach w szpic kiedy zobaczy jak ladnie schudlas ;)
Co do ciuszkow to jak najbardziej sie zgadzam.. W ogole uwazam, ze to nie fair, ze modne ciuszki sa takie malutkie :( Przeciez my tez chcemy ladnie wygladac!
-
Witaj pamietniczku :)
Dzisiaj mam powody do usmiechu, bo waga wreszcie pokazala 1 kg mniej :!: :D
Jestem juz po sniadanku (jajecznica z cebulka i pomidorkiem) i juz nie moge sie doczekac spacerku i kawki z kolezanka :) Dzisiaj nie ide na zadne stepy i aerobiki, tylko troszke porozciagam sie w domu, bo szczerze mowiac troszke mnie miesnie bola :roll:
Bede znow wieczorkiem zeby wyspowiadac sie z calego dnia :)
Troche mi tylko smutno, ze tak tu pusto, no ale moze sie to kiedys zmieni :)
-
ja tez dzis na wadze zobaczylam 1kg mniej :wink: gratulacje :!:
to najbardziej motywuje jak sie widzi rezultaty na wadze :P
chcialabym zeby szybko spadaly,bo jak jej duzy zastoj to dola lapie i nici z mojego odchudzania,znowu jem.
przydalaby mi sie waga eletroniczna ktora pogazywala by mi kazdy stracony gram,nwet ten jeden,wtedy zawsze bym widziala ze waga spada chociaz o ten gram :wink:
-
Cześć,
co mnie motywuje?
- widok swojej fotki z czasów sprzed paru miesięcy, kiedy ważyłem więcej (no, bolało jak zobaczyłem, ale trzeba to zrobić, żeby czuć zapęd)
- oczywiście efekty,
- facet na horyzoncie to tylko kumpel, który chudnie i wkurza, że on może się okazać lepszy niż ja w tej robocie,
- bardzo mocno działa na mnie wizja ogólnych planów zmiany swojego życia, których to planów odchudzanie jest ważną częścią na początek - ważna nie tylko dla wizerunku, jaki bedę 'sprzedawał' na zewnątrz, ale i jako sposób uczenia sie walki o siebie,
- uśmiejesz się: czytanie historii tych, którzy schudli w "Super Linii" 8) 8) 8)
- oczywiście ludzie z forum - czasami naprawdę się przydaje.
Polecam bardzo gorąco codzienne prowadzenie dziennika kalorii, rozliczanie siebie z pracy, pisanie dziennika tutaj lub w formie jakiegoś pliku w Wordzie, i w ogóle wszelkie formy aktywności utrwalające NAWYKI dbania o swoją wagę.
MAXicho
-
ehm... ja bym bardzo się chciała przyłączyć, i zobaczyć za pare dni kilogram mniej :roll:
będe się starać, a jest mi o tyle trudno że nie mam motywacji (pomorze mi ktoś ją znaleść?) i nie mam wsparcia, a ja tak sama nie umiem, musi mnie ktoś kontrolować a najlepiej jeszcze żeby mi ocenie postawił :P więc się przyłączam, zaglądam i licze że uda się wam i mnie :D
-
Hej giovanina !! Witam Ciebie gorąco ..
Życze powodzonka w walce z kilogramami ....
No i gratuluje już - 1kg :)
Mi na razie nic nie ubyło...ale trudno żeby tak się stało kiedy na diecie jestem jeden dzień...trzeba wytrwałosci...niestety !!
Ale coz...
3maj sie cieplo,pozdrawiam :*
-
Giovanina! Kilo z glowy, pieknie :) Tak dalej! Juz masz nowa motywacje = dalas rade z tym kg, dasz rade z reszta :)
-
Witam wszystkich :)
Ale mi sie milutko zrobilam jak zobaczylam, ze ktos tu zaglada i nie jestem sama :D
Dziekuje wszystkim :*
kaczuszka123: gratulacje :!: teraz juz waga nie ma wyjscia, musi spadac :!: trzymam kciuki :)
MAXicho: dziekuje za odpowiedz i dobre rady :) Staram sie wszystko liczyc i zapisywac, dlatego dbam, zeby bylo tego jak najmniej i zebym nie musiala przemeczac paluszkow ;) A co do cwiczeni fizycznych to juz je pokochalam :!: I mam nadzieje, ze nie zaprzestane ich jesli schudne, tylko bede kontunuowac w celach zdrowotnych i dobrego samopoczucia :D
Tobie rowniez zycze powodzenia i wiem, ze Ci sie uda :)
OKejka: zapraszam do wspolnego odchudzania :D motywacje kochana chyba musisz sama znalezc, bo musisz byc przekonana do tego, co chcesz zrobic i po co.. przynajmniej tak mi sie wydaje. Ale pomysl sobie, ze jak juz wpadniesz w rytm odchudzania to to nie bedzie az takie trudne jak na poczatku :) Ja Cie bede wspierac, bo sama wiem, ze z kims latwiej, jesli chcesz :) Dlatego do boju :!: :!: :!: :D
ethipia: buziak na dzien dobry :D Ja rowniez zycze powodzenia i wiem, ze sie nam uda.. no bo komu jak nie nam hihi?;) Trzeba cierpliwosci, owszem, ale jak juz sie widzi ten 1kg mniej to od razu szerszy usmiech na buzce :D
Podzrawiam goraco :!:
ziutkaa: oby tak dalej, masz racje :D dziekuje za wsparcie, naprawde pomaga.. :)
-
A teraz moja spowiedz...
Wczoraj zgrzeszylam.. wypilam 2 drinki, a nie powinnam ani jednego :oops: Ale za to bawilam sie do 3 nad ranem w rytmach salsy :D:D:D wiec sobie wybaczam w drodze wyjatku..
Ale szalalam :!: Polecam wszystkim - przy takiej muzyce nie ma szans, zeby bioderka nie pracowaly i nie spalaly tluszczyku :D
Ok, ide na sniadanko, bo niedawno wstalam i troche mi burczy w brzuszku..
Do wieczorka, wtecy obiecuje, ze do wszystkich zagladne moje robaczki :!: Cmok :D
-
Giovanina, 2 drinki diety nei zrujnują... tylko teraz nie rezygnuj, zapomnij o nich i dietuj dalej, a będzie dobrze. Waga ruszyła, to najwazniejsze.
pzdr
MissS
-
No pewnie :wink: od czasu do czasu można sobie pozwolić na małe szaleństwo :wink: Pozdrawiam :*
-
Giovanina, na pewno spalilas te 2 drinki tanczac salse :) Zwlaszcza, jesli wytrzymalas na parkiecie do 3 nad ranem :shock: :D
Powodzenia w juz grzecznej diecie :!:
-
Dzieki za wyrozumialosc dziewczyny.. :oops:
Ja juz sobie tez wybaczylam, tym bardziej, ze (uwaga uwaga :!: ) zmiescilam sie wczoraj w dzinsy, w ktore jeszcze niedawno nogi nie moglam wlozyc nie mowiac juz o zapinaniu :D:D:D A dzisiaj wspollokatorka zauwazyla, ze troszke schudlam, co mobilizuje do dalszej pracy.. Bo w szafie nadal leza sliczne biale spodnie, w ktorych podrywalam chlopakow 2 lata temu w wakacje, a teraz moge co najwyzej rozerwac szwy przy probach opakowania w nie mojego tluszczyku.. :oops:
No ale mam jeszcze 2 miesiace.. Wtedy jade do Madrytu odwiedzic kolezanke i mam nadzieje, ze do tego czasu chociaz 8 kilo pojdzie w dal i bede mogla tanczyc prawdziwa salse nie obawiajac sie, ze cos sie tu i tam wyleje podczas skakania.. :roll:
Chociaz powiem Wam szczerze, ze wazniejsze sa centymetry.. Bo ja poki co wagowo schudlam tylko ten 1 kg, a objetosciowo czuje sie duzo "mniejsza" :D Moze to kwestia cwiczen? Dzisiaj znow ide wieczorkiem na body bike, wiec mam nadzieje, ze do tego czasu naucze sie na jutrzejszy egzamin..
Pozdrawiam cieplo i wieczorkiem jak zwykle Was odwiedze :) Buziaki
-
Hmm, to na pewno kwestia ćwiczeń. Tłuszczyk się spala, centymetry spadają, a mięśnie rosną :wink:
3maj się :*
-
Oj ale mi sie chce juz spac.. Ale dzien udany :D
W sumie jakies 1200 kcal (ale wszystko w ramach South Beach), ale za to godzinka stepu, godzinka rozciagania i 20 minut biegania :D Ledwo juz to pisze, ale warto bylo, bo mimo zmeczenia czuje sie swietnie :D Glownie dlatego, ze CZUJE ze sama cos wreszcie ze soba robie i ta swiadomosc mnie strasznie dopinguje..
To dla mnie nieskromnie mowiac powod do dumy.. :)
A! I jeszcze sie pochwale, ze dostalam 5 z egzaminu :) Jeszcze tylko 2 przede mna i sobie poferiuje :D
Buziaki dla wszystkich i slodkich snow! :*
-
Givanina, gratulacje zarowno z powodu egzaminu, jak i ostrego dietkowania :D Masz powody do dumy!
A z waga to tak jest, jak cwiczysz - miesnie Ci rosna, a te sa ciezsze niz tluszczyk, dlatego centymetry leca, a waga niekoniecznie :)
BRAWO :!: :!: :!:
-
Hej,
Gratuluje sukcesow!
Mnie motywuje WIOSNA oraz LATO. W marzeniach robie juz plany. I czekajac na cieplejsze dni pracuje nad figura :P
-
giovanina dziekuję za dowiedziki na moim wąteczku :) O prosze jak ci idzie świetnie! Racja nie jest ważna waga a centymetry, cieszę się że dzinsy okazały sie już przyjazne dla twojego ciałka :) No i za niedługo napeawno te białe spodenki też takie się staną - zyczę Ci tego i trzymam kciuki. No prosze 20 minut biegania, ekstra, A to w taki mróz biegasz? czy może po mieszkanku taki bieg odwalasz ? Gratuluje 5 super! Nie no zaraz Cie zachwale całkiem, więc przerywam pochwały i trzyamam kciuki za dalsze tego typu i innego typu sukcesy :)
Pozdrawiam, udanego i miłego dnia :)
-
Giovanina gratulacje dżinsowo-dietetyczno-egzaminowe! :D
MissS
-
I ja przyłączam się do dziwczyn :wink:
-
Hej dziewczyny! :) Dziekuje za odwiedziny :D (nawet nie czuje, ze rymuje ;) )
ziutkaa dziekuje za wsparcie od poczatku :) przed odchudzaniem zmierzylam sobie wszystko centymetrem, ale z ponownym mierzeniem jeszcze sie wstrzymam.. na razie wole tkwic w slodkiej nieswiadomosci ;)
kamaidaho do wiosny jeszcze kawalek, wiec na pewno Ci sie uda! :D A tymczasem ida ponoc srogie mrozy, nawet do -30 stopni Celsjusza gdzieniegdzie :shock:
Bebeczka az sie zaczerwienilam od tych wszystkich pochwal hihi ;) Bardzo mi milo, ale musze sie nadal trzymac w ryzach, zeby mi czasem woda sodowa nie uderzyla do glowy, ze jesli jest tak dobrze, to przeciez nic sie nie stanie jak sie skusze na... no wlasnie, tak nie moze byc :twisted: Wiec trzymajmy sie razem w dietkowaniu :D
A ja Twoj wateczek bede regularnie odwiedzac i sprawdzac jak Ci idzie, zebys nie myslala, ze jestes sama :)
MissS dziekuje :D Mam nadzieje, ze to nie koniec sukcesow ;)
nusiaaa Tobie rowniez klaniam sie w pas z podziekowaniami :) Nie sadzilam, ze slowa innych tak moga dopingowac i pomagac, a tak jest :D
A tak a propos nusiaaa to masz bardzo ladne zdjecie i.. bardzo szczuplutka buzie :)
Ja juz dzisiaj po sycacym sniadanku (jajecznica z cebulka i kawa) - nie przyznam sie o ktorej wstalam :oops: Teraz zabieram sie do sprzatania kuchni, bo jak tego nie zrobie to mnie wspollokatorki przeswieca, a potem nauka.. W piatek kolejny egzamin.. :?
Dzisiaj odpuszczam sobie cwiczenia, bo musze dac sobie troche odpoczac no i mam sporo tej nauki, ale jutro znow lece na salse i tbc :D
Milego dnia i do wieczorka - tradycyjnie wtedy wpadam do Was w odwiedzinki :)
-
Dziękuję Giovanina :D Ja sobie dzisiaj porządnie pospałam. Do 11 :roll: I spałabym jeszcze dłużej, gdyby nie to, że mama mnie obudziła wchodząc do pokoju aby podlac kwiatki :D
3maj się :*
-
Ah te mrozy i ta cała zima to niby fajna sprawa bo mozna sie owinac tak ze nie widac ciałka :wink: No ale to tez jest okazja zrobic wszystkim suprajsa bo jak przyjdzie wiosna i powoli zaczynamy odslaniac cialko nagle jest go mniej :D
Ja również gratuluje że zmiescilas sie w dzinsy, ja juz tak dawno nie nosilam dzinsow a mam nawet jedna pare w szafie :P Teraz jestem na etapie ze wszystkie spodnie co mam na mnie wisza a w te stare niby sie wciskam ale musze jeszcze schudnac zeby w nich dobrze wygladac 8)
-
Witam ciepło w mroźny wieczór i przyłaczam się do gratulacji ). Też jestem na SB i z niecierpliwością czekam kontrolnego ważenia. Dziś drugi dzień nie wpadłam obsesyjnie na wagę . No więc zważe się w piątek i zobaczę czy to działa bo mam niesmiałe wrażenie że tak.
-
envi najwazniejsze, jesli czujesz, ze sa rezultaty :) bo w moim przypadku na przyklad waga spada minimalnie, a efekty sa widoczne :D zarowno ja je zauwazylam jak i inne osoby, wiec jak widac waga czasem klamie ;)
A teraz dzisiejsza spowiedz.. 3 posilki - w sumie jakies 1200 kcal, ale niestety zero cwiczen.. :oops: Ale tylko dlatego, ze ucze sie do egzaminu, ktory mam w piatek.. No i jutro juz nie odpuszcze salsy i TBC :D
Dobranoc robaczki i do jutra! :*
-
Trzymam kciuki za piątek :)
-
tak, taniec to jest to!!! drinki, no cóż niektóre alkohole pomagają w trawieniu... :wink: każdemu należy się dietkowy "skok w bok" byle nie za często i byleby szybko wziąć się w garść!!!
jeszcze trochę i te twoje dzinsybędą spadać ci z tyłeczka, zobaczysz :D
-
Trzymam kciuki za egzamin. Duzo nauki? Czy latwy?
-
W piatek na pewno pojdzie Ci rewelacyjnie :) Za co trzymam kciuki :) I za odchudzanie tez :P
-
giovanina jeśli chodzi o ćwiczenia to sie nie przejmuj - racja najważnijesza jest nauka. Ale skoro dzisiaj nie odpuscisz sobie salsy to jest wszystko OK! kurcze salsa jak to ekstra brzmi...:) pewnie jesteś niezła w te klocki :) Też bym chciała nauczyć sie ładnie tańczyć,nawet kiedyś mialam się zapisać na kurs tańca, ale jakoś taak wyszło że nie było za wiele czasu zresztą jak zwykle ztym czasem...ale jak to mówią na naukę nigdy nie jest za późno...:) Ale póki co to taniec na bok, dopiero pozdanje sesji sie gdzies wybiore na jakies tańe (nie te profesjonalne,ale te dyskotekowe :P). Pozdrawiam i juz zaciskam kciuki za piatek! Powodzenia!
-
Dziekuje za trzymanie kciukow dziewczyny :)
Egzamin troszke trudny, a przynajmniej to, czego sie ucze wcale nie nalezy do interesujacych mnie tematow i dlatego tak sie z tym mecze.. :(
I jestem na siebie troszke zla, bo niestety nie wyrobie sie na salse :cry: Mam nawet przez to wyrzuty sumienia, bo powinnam sie byla wczesniej zabrac za nauke.. :oops: I szczerze mowiac wstyd mi przed Wami.. bo mialam sie dzisiaj juz ruszyc.. Co prawda pocwicze sobie w domku godzine, ale to nie to samo.. :oops:
Pocieszam sie tylko tym, ze jesli dzien dzisiejszy nie przyczyni sie do schudniecia, to przynajmniej nie przytyje, bo zjadlam jakies 970 kcal i na tym poprzestane.. A jutro po egzaminie mala wycieczka po sklepach, potem cwiczenia (juz obowiazkowo!) a potem moze pojde gdzies potanczyc 8)
Bebeczka to jest taka salsa w ramach klubu fitness - wiec jakby polaczenie krokow tanecznych salsy z ukladami aerobowymi - super sprawa :D Ostatnio bardzo mi sie przydalo takie ogolne pojecie jak sie ruszac podczas imprezy fiesta latina :lol:
patka007 mam nadzieje, ze te dzinsy beda spadac, tylko w czym ja wtedy bede chodzic?? :roll: ;) :D
kamaidaho, ziutkaa, envi jak potrzymacie kciuki jeszcze jeden dzien, bede bardzo wdzieczna ;) :)
Przepraszam kochane, ze Was dzis nie odwiedze, ale mam jeszcze sporo roboty.. Za to jutro z ogromna checia poczytam o Waszych zmaganiach :!:
Buziaki i dobrego wieczorka zycze! :*
-
Jak już spodnie spadną, to trzeba będzie się wybrać na dłuugie zakupy samych malutkich. seksownych ciuszków :wink:
I ja też trzymam kciuki!! :D
-
-
Zaciskam jeszcze mocniej :)
Powodzenia
Bedzie dobrze :D
Miłego dnia
pozdrawiam 8)
-
Witaj Giovanina :!:
jak sie trzymasz w sobote :?:
mnie dzisiaj jakos tak ciezko,
zaraz mykam pocwiczyc
to moze bedzie lepiej.
pozdroweczka i 3maj sie cieplutko bo morzy nadchodza :wink: