właśnie tak od czasu do czasu się zastanawiam, czy błędu nie popełniłam nie wyjeżdżając nigdzie dalej na studia... jestem na Ekonomii na UG :roll: taka sobie jest ta moja uczelnia... :P
Wersja do druku
właśnie tak od czasu do czasu się zastanawiam, czy błędu nie popełniłam nie wyjeżdżając nigdzie dalej na studia... jestem na Ekonomii na UG :roll: taka sobie jest ta moja uczelnia... :P
U mnie dzisiaj taka ładna pogoda rano była, że aż już wiosnę poczułam :D Niech te śniegi się w końcu stopią, i zrobi się tak ładnie zielono :D
Ja nietety jesteś tylko wzrokowcem. Jak w klasie np. na polskim nauczycielka czyta jakiś wiersz, to ja nie mam pojęcia o czym on był. Muszę mieć tekst przed oczyma. To straszne, bo musze sie dużo uczyć w domu, bo z lekcji zazwyczaj nieza dużo mi zostaje :roll:
Pozdrawiam :*
co do studiów poza miejscem zamieszkania, to moje siostry tak zrobiły (rzeszów i kielce) ale po roku wróciły do krakowa.
dziś podle sie czuję bo... no wiecie, te kobiece sprawy. dlatego nici z ćwiczonek, ale jutro lece na basen (ten kto wymyślił tampony powinien dostać nobla!!!).
właśnie wróciłam z pracy i jestem strasznie zmęczona, wczoraj nie dość, że położyłam sie po 1 to jeszcze pół nocy nie mogłam zasnąc a pobutka o 7 :?
o 16 mam iść do sąsiadki zrobić jej włoski - strasznie mi się nie chce, jeszcze zadzwoniła do mnie dziś rano o 7.30!!! kto normalny dzwoni wtedy do ludzi :shock:
dziś na obiadek rissotto!!! mniam :D
słoneczko gdzie jesteś??? wychodź zza tych chmur natychmiast!!!
...niesłucha :cry:
czesc patka:)))))
jak ja bym mieszkala w krakowie to bym nigdy z niego na studia nie wyjezdzala :!:
uwielbiam krakow :wink:
zawsze chcialam wyjechac do krakowa na studia
ale niestety mieszkam w katowicach
bo pieniedzy brak :cry:
i zmartwie cie patka
znowu bedzie zimno
i wszyscy prognozuja zimne lato :cry:
a ja juz mam dosyc :!:
znowu sniego przepowiadaja
a juz prawie marzec :cry:
masz racje kaczuszko zmartwiłaś mnie :? no ale nie ma sensu martwić się czymś na co wpływu nie mamy!!!
jutro miałam jechać na basenik, a tu klapa, tata nie da rady... w takim razie skakanka i 8-mki!!!
dzień zaczął sie świetnie!!! przed 8 tata przyszedł do mnie i powiedział, że jak chce to mozemy jechać na basen!!! norma wyrobiona było 41 długości!!!
później poszliśmy tam do kawiarni, mają tam mnustwo pysznych herbatek!!! wzięłam sobie pur-eha z wiśni w rumie - super!!!
na 14 do pracy :? mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia w domu więc muszę lecieć
pa pa :!: :D
milego wieczorka i popoludnia w pracy i po
i nie podjadaj :wink:
41 długości :> ale ile ma ta długość :?: nie tak dawno chłopak się ze mnie wyśmiewał, że skoro ja twierdzę, że robię tak dużo długości w 45 minut, to mój basen musi mieć 15 metrów długości :twisted: hihi
basen ma standardowe wymiary, znajduje sie w kompleksie rekreacyjnym, nowiutki idt naprawde super, szkoda tylko, ze mam tam tak daleko :cry:
dobry kazdy basen,najwazniejsze ze w ogole jest :wink:
tez bym bardzo chciala chodzic na basen
ale najpierw musze sobie stroj kapielowy sprawic :?
a chce troszke schudnac zeby go kupic zeby mi dlugo sluzyl :wink:
a zreszta troszke sie na basen wstydze pojsc :oops:
(*_*) udanego piatkowego dietkowania (*_*)