Witaj Ninti![]()
Hmm.. mi to nie wyglada na tysiaca ale w sumie trudno oceniac, bo nie wiadomo z czego dokładnie zrobione miałas jedzonko ( wiesz ukryty tłuszczyk, smietana w chłodniku czy cos tam jeszcze) wiec o kalorycznosc trudno sie spierac. Wazne jest jednak to ze jesz mniej i powoli obkurczy sie Twój zoładek. Wiesz, ja przerabiałam taki wolny spadek wagi a raczej zastój po diecie 600 kcal i mimo ze sie pozniej odchudzałam waga przez jakis czas nie spadała, dopiero jak zaczełam zdrowo- tysiac mniej wiecej +cwiczenia to chudłam 1-1,5 kg tygodniowo. Mam nadzieje ze zastoju juz nie zalicze i te ostatnie kilo spadna mi bez problemu![]()
Ale dzis Ninti super ze nie dałas sie pokusom- nastepnym razem dociagnij do tysiaca i bedzie cudownie.Pozdarwiam ciepło
![]()
Zakładki