Strona 32 z 83 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 827

Wątek: Taki sobie pamiętnik nintjowy ....

  1. #311
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninti zazdroszcze Ci tych warzyw prosto z ogrodka. Smakuja na pewno o niebo lepiej niz te ze sklepu. Ja mam ciotke na wsi i ona ma taka dzialke warzywna... alez uwielbiam te jej salaty, marchewki, groszek cukrowy itd itd.
    A na zdjeciu nr. 2 wygladasz naprade fajowo... i nie obawiaj sie, ze przytyjesz Nie wolno sie podlamywac!

  2. #312
    Ninti Guest

    Domyślnie

    I znowu to samo AAA ja chyba naprawde mam BULIMIE!!
    Znowu sobie popisze własne rozkminy ....
    Wziełam jeszcze raz tą ksiązke o któej kiedys pisałam pt "Anoreksja i bulimia"
    Z bulimią mamy do czynienia gdy kobieta
    1) ma nawracające okresy żarłocznosci, kiedy zjada olbrzymie ilości pokarmu w ciągu krótkiego czasu (zwykle w ciągu okolo 2 godzin)
    2) czuje, że traci kontrole nad swoim zachowaniem w czasie napadu żarlocznosci
    3) regularnie stosuje metody zapobiegania przyrostowi wagi ciala takie jak prowokowanie wymiotow, nadużywanie śordków wyczerpujacych lub moczpędnych, ścisła dieta, głodówka lub bardzo wyczerpujące ćwiczenia fizyczne
    4) ma średno dwa napady żarłocznosci w tygodniu ( i stosuje po nich sposoby prowadzące do zmniejszenia wagi) przez conajmniej 3 miesiace
    5) przedsadnie skupia uwagę na swojej sylwetce i wadze
    Ad 1. no zalezy co rozumie sie przez olbrzymie ilosci, ale zwykle jem dotąd az juz nie moge więcej i naprawde nie trwa to dłuzej niz 2 h
    Ad 2. jakbym miała kontrole to przeciez nie mialabym napadów
    Ad 3. wymioty - ostatnio częstotliwosc co drugi dzien, głodówki i ścisła dieta tez nie są mi obce, a te treningi i bieganie ... przeicez ja biegam prawie do ostatka sił
    Ad 4. no w lutym mniej wiecej zaczelam swoje głodówki, potem obzarstwo znowu głodówka potem dieta no i w koncu inteligentna Ewa stwierdziłą ze przeciez zawsze mozna zwymiotowac
    Ad 5. no tego to chyba mnie musze komentować
    moge jeszcze dodac nieregularne miesiaczki

    Odchudzanie nie jest mi obce od tak dawna i wiedziałam przeciez o tych chorobach i na czym polegają itd ale nigdy nie sądzilam ze to może dotknac mnie. Własciwie to to do mnie nie dociera i wydaje mi sie ze sobie cos wymyslam, ze to tylko przejsciowe ze od jutra juz bede na normalnej diecie ze jedzenie mna nie rządzi a potem znowu ląduje nad kiblem. W jednej chwili sobie mysle ze to mały problem ale potem refleksja - przeciez nie bede rzygac całe zycie i tak nie moze byc. I co ... pójde do psychologa, jakos nie moge sobie wyobrazic zeby ktos mogł rozwiazac moje problemy, o czym wogóle miałabym rozmawaic z kims takim?

  3. #313
    Ninti Guest

    Domyślnie

    No nieee żulam gume i ugryzłam sie w język az mi krew poleciała ... boli

    Jak na razie mam troche ponad 500kcal na koncie i do jedzenia mnie nie ciagnie, wieczorem planuje wypadzik na trening więc nie bede musiała myslec o zarciu uff.

  4. #314
    mgirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninti: moja propozycja: żadne 1000kcal, bo to jak głodówka, tylko 1500 kcal. I tak dużo biegasz, ale chodzi o to żebyś wytrzymała i po tygodniu była z siebie zadowolona. A po 2 tygodniach: może 1400. I co z tego, że to dłużej będzie trwało, przynajmniej będziesz wiedziała, że masz jakimś tam rygor, ale umiesz w nim wytrwać. Poczujesz się wtedy może trochę lepiej. Pa

  5. #315
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninti i jak tam ?

    Trzymasz się jakoś ? :>

  6. #316
    Guest

    Domyślnie

    mgirl tylko ze to czekanie dobija, ze sie tak wyraze

    jak sobie myśle 1000kcal mysle - głodówka
    jak sobie myśle 1500kcal mysle - kupa żarcia

    a wychodzi na to, ze raz sie glodze, raz sie obżeram a potem jest różnie, mysle ze z Ninti jest tak samo

    i do mnie to po prostu nie dociera, choc wiem, ze masz calkowitą słusznośc

  7. #317
    Guest

    Domyślnie

    Ninti a co u Ciebie u mnie nie ciekawie... zastanawiam sie nad głodówka albo kopenhaska, bo musze jakoś zmniejszyc ten piepszony żołądek na operacje mnie na razie nie stac :P

    jak sobie pomyśle ze dziś byłby 10 dzien naszej idealnej diety to az mnie wściekłośc bierze, ze tak beznadziejnie to spartaczylam, jak zawsze zreszta

  8. #318
    Ninti Guest

    Domyślnie

    hehehehehehe
    nowa [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [/url]

  9. #319
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    błeheeh niezłe :P

  10. #320
    Ninti Guest

    Domyślnie

    No TerAs NaPIsHe TrocHe wIeNcey ... nie no co za debil wymyslil ten sposob pisania

    Obczajcie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Z dietą bywa tak sobie i niestety spotkania z kibelkiem ciągle sie zdarzaja chociaz dzis sie nie zdarzyło uff ale i tak zjadłam za duzo :/ Ale mysle ze od jutra sproboje jakos wrócic do dietki bo czuje sie zmoblizowana conieco bo wczesniej na mysl o jakichkolwiek ograniczeniach to płakac mi sie chciało.
    I zamierzam sie przeprosić z A6W bo ostatnio moje mięsnie brzucha miały spory odpoczynek.
    Dziś nie poszłam niestety biegac bo jakos kieprawo sie czuje chyba bede miała katar a własciwie to juz mam.
    Wczoraj byłam na treningu, cwiczylismy podcięcia takze w ciągu ok godziny padałam na glebe z częstotliwoscia 1/minute takze tyłek mam prawie siny :]
    Roweru sobie nie kupie chyba raczej bo na początku czerwca jade na zjazd capoeiristas do Krakowa a cała impreza kosztuje cos koło 160zł (nie liczac przejazdu i tego ze musze sobie kupic abady-czyli takie spodnie a kosztuja cos ok 100zł ) Ale nie wyobrazam sobie zeby mnie tam nie było bo swoje pierwsze cordao musze wkoncu zdobyc

    I dwie rady wyprobowane ostatnio na sobie:
    1)kręćcie hula hopem - ono naprawde kształtuje talię
    2)polewajcie się zimną wodą tam gdzie macie tłuszczyk, ja leje po brzuchu i po nogach i cellul mi sie zmniejszył, tylko na boga nie przesadzcie i NIE LEJCIE PO NERKACH!!

    Mimo ze ostatnio nic nie schudłam to jednak mój brzusio jakby troche lepiej wyglada i taki jakis twardszy sie zrobił. Ostatnio kupilam sobie taki balsam "płaski brzuch - koncentrat wyszczuplajaco modelujący" firmy Miraculum . Własciwie nie wiem czy on cos daje ale w sumie to stosuje go jakos z tydzien ale 2 razy dziennie. kosztowal ok 25 zł

    Ps: sorki ze ostatnio rzadko Was wszystkie odwiedzam ale obiecuje ze niedługo nadrobie. Spadam pokręcic hulą i ide spac :*

Strona 32 z 83 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •