-
Ninti, życzę więc owocnej nauki
Wierzę, że zdasz.
Czy cudza wiara, czyli moja też może zdziałać cuda w Twojej intencji?
Trzymaj się cieplutko, trzymam kciuki za wyniki
-
Hey
Ładnie Ci idzie Ninti, ładnie
Jejku jak gorąco, zimna kąpiel nie pomaga
klimatyzacja by się przydała
Wczoraj śmigałam na rowerku, tak z 16 kilosków zrobiłam. Dziś na piechotkę trochę połaziłam.
A moje plecki aaaa jednak trochę się spiekły, ale powoli dochodzą do normy.
Mam do Was dziewuszki prośbę macie jakieś linki do fajnych ćwiczeń na ramiona??
Tylko, że mam hantelki 1,5 kg nie wiem czy takei coś dają ??
-
WITAJ NINTI!
Ładniutko Ci wczoraj poszlo z jedzonkiem, ale unikaj jedzenia ponizej 1000 kcal bo to się mija z Twoim celem bo spowalnia przemiane materii! 1000 to i tak malo
A egzamin na pewno poszedl Ci dorze i w rezultacie zaliczysz tą przeklętą mechanikę!!
MILEGO DZIONKA, OWOCNEJ NAUKI I WZOROWEGO DIETKOWANIA!!!
-
Punktu mi zabrakło
FUCK! Sama chyba jestem sobie winna ... przez te porazki z dietą to ja wogóle chyba przestałam w siebie wierzyc i tak samo podchodze do nauki. Ucze sie ucze (dietkuje), ale w pewnym momencie stwierdzam ze pewnie i tak nie dam rady i sie poddaje, przestaje sie uczyć (dietkować) i się nie douczam a potem mi wychodzi :/
Mama mówi ze mi cos z tym jedzeniem odbija bo mam za mało na głowie i ciągle siedze i mysle o jedzeniu i o tym jaka jestem gruba ... i chyba kurde ma racje! Od nastepnego semestru trzeba będzie jakos zajac sobie czas a nie tak ... ze tylko uczelnia a potem do domu i nic bo niejedna osoba potwierdzi ze im więcej masie czasu tym bardziej sie człowiek rozleniwia.
Na pocieszenie powiem ze waze juz kg mniej czyli ...63 .Do 62 - 61 zawsze łatwo zchodzi a potem moze byc juz troche gorzej :/
-
Dzień dobereczek
Wpadam się przywitać i życzyć wspaniałego dnia
Owocnego dietkowania
O żesz, z tym punktem, cholera!
Ale za to kiloska jednego już szlag trafił
-
pewno wcale Ci punktu nie brakło, tylko jakiś wredny psorek chciał Cię że się tak brzydko wyraże "udupic"...
ej Ninti, Ninti... we wrześniu zdasz
viola porozglądaj się w dziale kultura fizyczna... zreszta sama Ci czegoś poszukam
-
oto one:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] -> oj sporo tu tego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
A pewnie ze zdam! Ja mu jeszcze pokarze co to znaczy pani S. (czyli ja :P)
Dzisiaj znowu mam kalafiorka, ale kurka nie mam pomyslu jak go przyrzadzic zeby nie miał za wiele kalorii :/ bo z bułką tartą to własnie nie widzi mi sie to dietowo a tak bez niczego to troche bez smaku. Moze macie jakis pomysł?
-
Ja to ostatnio kalafiorka własnie bez niczego jadłam przez 3 dni i normalnie jak już słyszę o nim to mnie na mdłości qrcze bierze
więc odłożyłam go na jakiś czas, a przynajmniej do końca diety, kiedy już z bułeczką można będzie. Ale przepisu na kalafiorka to nie znam za bardzo, więc Ci pomóc nie pomogę cholercia
a z tym egz to spoko masz całe dwa miesiące i jeszcze troszkę, żeby tą mechanikę zdać
ja sobie - aż się wstyd przyznać - jeden przełożyłam n wrzesień bo bym się nie wyrobiła bo miałam przez cały tydz egz dzień po dniu a raz to 2 dziennie to sobie skubańca przełożyłam no i teraz pokutuję
ale wiesz we dwie rażniej
-
a poszukam CI czegoś
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
sałatka z kalafiora 5
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
coś wybierzesz myśle
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki