-
chwilowo siedzę w pracy na zmywaku i kalorie tracę zmywając wielgachne gary i patelnie. pocieszam się, że każdy tak zaczyna w hotelu (niezlaeżnie od potencjalnego stanowiska)
zapachy, jakie żarcie produkuje i wygląda sa neisamowite.... ale nie! nie dam się, mogę tylko popatrzeć. w pracy ciężko, ale ok. wielu fajnych ludzi, łącznie z szefem kuchni (cholera, odchudzacz w kuchni pracuje chwilowo
)
Pantanal - jestem pod wrażeniem. Ludzie, tacy jak Ty powodują, że wiara w siebie i własne możliwości wzrasta z każdą chwilą. Dziękuję. Zaraz wybiorę się na Twój wątek, ale w skrócie napsiz mi proszę, jak osiągnąłeś tak doskonałe wyniki? Nie mówiąc o tym, że w najlepszy chyba możliwy sposób patrzą na czas zrzucania balastu.
Żono kochana - pragnę podziękować Ci niezmiernie, gdyż jestem wdzięczny za zmianę mojego suwaka. Nie bądź wredna i nie przesuwaj go w drugą stronę, bo ja nie umiem
mogę się nie spowiadać z weekendu? wyrobię to w pracy, choć i tam obiad dają, ale to chyba dobrze, bo nie będę na głodno albo na bule cały dzień i potem rzut na lodówkę. osaczenie! wyrwanie drzwi z zawiasów (kiedyś po powrocie z rowerów i jeździe 70 kilometrów i wniesieniu jeszcze nie żonie roweru na drugie piętro miałem w jednym ręku parówkę a w drugim ciasto cytrynowe a zagryzałem surówką z marchewki, idioci bez żarcia i kasy pojechaliśmy na KRÓTKĄ wycieczkę)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki