Still. wraca pełna skruchy...

Zdecydowanie bardziej "wymiatam" na pianinie po 10 latach nauki, niż na gitarce po 3 latach hehe :D A czy gram tak świetnie? Nie wiem :D Akordy to dla mnie pikuś, ale wolę grać tabulaturami, bo to trudniejsze :wink: A Ty jak grasz? :>

Ja? W;łaściwie to nie wiem, czy można to nazwać graniem... ucze sie... po prostu ;) Umiem kilka chwytów... Ale robie postępy... :D
Zmykam spać po ciężkim dniu... a jutro pełna mobilizacji zaczynam ostrą dietke :) W końcu nieudany weekend nie przekreśli wszystkiego :)

No i tak trzymać, powodzenia i dobranoc :*

Cześć :)
Pogoda co prawda nie zachęca do dietkowania (znów leży śnieg), ale mimo wszystko ruszamy od dziś pełną parą :) Trzeba nadrobić stracony weekend ;)
Śniadanko: płatki kukurydziane + pół kubka mleka 0,5 i herbatka :)
Ciężki dzień się zapowiada... i w ogóle tydzień cały... codziennie coś... jakieś spr, kartk, wydłużone treningi, próba do bierzmowania... ale to dobrze... zero czasu na myślenie o jedzonku ;)

w poniedzialek zawsze zaczynamy pelna para :P
a w niedziele gdzies ta para ucieka,nie lubie przez to niedzieli :x
wiec ciesze sie ze juz poniedzialek :wink:


udanego dietkowego poniedzialku :wink:

i milego dnia :wink: im bardziej bedziesz zalatana tym lepiej dla dietki 8)

Bleh... ale sie objadłam ;) Ale w sumie w miare niegroźnie... :) W szkole była grahamka i Vitaminka, a po powrocie do domu grahamka z serem i na obiad 2 małe porcyjki ryżu :) Chyba nienajgorszy start :)

no to nie tak duzo przeciez :wink:

No chyba nienajgorzej, ale jakoś sie tym wszystkim strasznie napchałam ;) Zmykam na trening :)

Umieram... znowu dały nam dzisiaj popalić :D No i po powrocie zjadłam kawałek pizzy :oops: Wiecie może ile taki kawałek może mieć kcal?
Zmykam doprowadzić sie do porządku i troche pouczyć... No i wieczorem jeszcze zalicze 2 dzień A6W.

ja dzisiaj zrobilam 1dzien A6W
to idziemy rowno :wink: