-
Witam!Jestem przed okresem wiec odzwywaja sie nie tylko moje humory ale i zachcianki.nadal jest mi ciezko przerwac ten obłęd jedzenia niby strama sie panowac nad tym ale waga wskazuje te 57kg, nie potrafie sie zmobiliozwac i zaczac taką sumienna dietę wiem ze dwa tygodnie w granicach 500-700kcal w moim przypadku dziennie pozwoliłyby bez trudu zejsc do 54-55 kg ale coz skoro moja "słaba" silna wola mowi nie i nie.Najgorsez jest to,ze nie moge sie ubrac tak jakbym chciała planuje rozwniez wakacje nad woda wiec pokazanie sie w striju kapielowym nieuniknione wiec oto powody do podjecia walki. No i przede wszytskim poprawa mojego samopoczucia. Zycze wam i sobie duzo duzo silnej woli i cierpliowści .Pozdrawiam goraca papapa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki