raz dwa proba![]()
raz dwa proba![]()
witajcie kochane!!!
nie wiem od czego zaczac... chyba od tego, ze od kilku dni probuje cos wyslac i za kazdym razem mnie wyrzuca, kilka dni temu napisalam taka epopeje, kliknelam wyslij i... cala godzina pisania tak poprostu wyparowala, zaczelam pisac po raz drugi i gdy stalo sie to samo, poprostu sie poddalam
pisalam o tym, ze lezka w oku mi sie zakrecila, gdy po dluzszej nieobecnosci tu przybieglam, a tu tyle nowych wpisow, siedzialam, czytalam i bylam tak wzuszona, ze ktos mnie tu odwiedzal przez ten czas, ze napisalam takiego dlugiego posta... no ale jego historie juz znacie... nie wiem czy to tylko mi sie zdarzalo, czy moze jeszcze ktos mial problemy z nasza ukochana dieta.pl, mam nadzieje, ze teraz pojdzie gladko, ale na wszelki wypadek skopiuje sobie wszystko zanim wysle
bardzo, bardzo wam dziekuje za zyczenia swiateczne, czytalam je, ale nie moglam nic odpisacmam nadzieje, ze mialyscie mile swieta, a co najwazniejsze, ze nie przybyl ani kilogram po tym weekendzie
dzis tak jak juz dawno zaplanowalam, znowu wskoczylam na scisla dc, po zakonczeniu diety przybyl mi niestety 1kg, takze moja waga startowa nie jest 63,5kg, tylko 64,5kg, tak wiec zaokragle do gory i zmienie tickerka na 65kg, nie wiem jak wpisac po przecinku, probowalam na wszystkie sposoby, ale to nie jest takie wazne wcaledzis dzien pierwszy juz dobiega ku koncowi, czuje sie swietnie, narazie jeszcze po obzarstwie swiatecznym, moj organizm nie zorietowal sie, ze znowu zostaje wkrecany w tryb glodowy
![]()
duzo sie dzieje, moze tak w skrocie to: wlasnie sprzedaje moje stare autko na ebay, zostaly jeszcze dwie godzinki aukcji, tak mi zle pozegnac sie z tym kochanym autkiem, zalaczam zdjecia, bo akurat mam bo robilam na aukcje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
w piatek przylatuje z grecji kolega (jak narazie tylko przez telefon) mojego chlopaka, pracuja w tej samej firmie, tylko na dwoch roznych kontynentach, przez tydzien bedziemy mieli goscia, jak wyjedzien na nastepny dzien przyjedzie moj kolega slowak z polnocnej karoliny, w tym czasie przyleci moj kolega z tychow, zostana u nas kilka dni i razem pojada do polnocnej karoliny, pozniej przylatuje kuzynka B. ale ona zostaje na 4 miesiace, a pozniej moi rodzice na miesiacw miedzyczasie przewinie sie przez to malunie mieszkanko duzo znajomych z polski, bo zazwyczaj nowy jork jest przystankiem przed dalszym lotem w glab stanow. juz nie moge sie doczekac tych wszystkich wizyt, wiem, ze jak co roku pod koniec wakacji bede juz tym bardzo zmeczona, ale jak juz wszyscy wyjada jest mi bardzo smutno i trudno przestawic sie na ten spokojny zimowy okres, ale jak narazie wakacje przed nami juhuuuuuuuuuu
dobrze ja uciekam, zobacze co u was slychac bo bardzo sie stesknilam juz za wami wszystkimi, pozdrawiam goracooooooooo
jeszcze raz ja, ranyyy dobrze, ze to skopiowalam, bo znowu mialabym niespodzianke, nie wiem czy to moj komputer szwankuje, czy to forum grrrrrrr, ale dobrze jest za drugim razem poszlo![]()
Ja też kopiuję dłuższe posty, bo już pare razy tylo mądrości mi przepadło
echhh, wątroba mi się buntuje - nie chce więcej picia wina w szalonych ilościach
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hej Jumbusiu:P
Od jakiegoś czasu kopiowanie postów przed ich wysłaniem to PODSTAWA, inaczej wszystko szlag trafia![]()
A tak w ogóle, to ja też Ci bardzo dziękuję za życzonka wielkanocne i gorąco pozdrawiam![]()
Jumbo,
problem z dietą mam ten sam. Ciągle każe mi się od nowa logować. I kopiowanie to jedyne wyjście. Trochę dłużej to trwa, ale zawsze jakiś skutek jest.
Gości będziesz miała niesamowicie dużo. Cieszysz się pewnie?
Powodzenia na DC!
witajcie kochane!
dzis trzeci dzien dc, taka nie do zycia jestem bleee ciagle bym tylko spala, mam cisnienie 100 na 60 od trzech dni i tak jakos spiaco mi, a na dworze od tygodnie przesliczna pogoda trzyma tak 25 stopni, bardzo milunio, a ja zamiast rozkoszowac sie ta cudowna pogoda, bo wiem, ze niedlugo sie skonczy (zaczna sie straszne upaly i wilgotnosc skoczy do 98%, to wlasnie ta wyskoka wilgotnosc powietrza sprawia, ze jest tu tak nie do zniesienia) , to siedze w domu i mam wrazenie, ze zasne na stojaco. zaraz zmusze sie do spacerku, chociaz pol godzinnego![]()
waszka oj kochana, raz sie zyje, pij ile wlezietylko, ze wino ciezkie jest, dlatego watroba ci szwankuje, przerzuc sie na piwko, uwieeeeeelbiam piwoooo, moglabym pic codziennie
![]()
Kasia Cz. zaczelam kopiowac posty hahhaa troszke ich stracilam, pozloscilam sie, ale teraz jestem przynajmniej madrzejsza
milas oj milasku ciesze sie tak bardzo na lato, uwielbiam te wszystkie osobki, kotre przewijaja sie przez nasze mieszkanko, zazwyczaj wiekszosc z nich widze dopiero pierwszy razale to dopiero frajda dawac schronienie tym spragnionym wrazen w nowym jorku ludziskom
zapraszam serdecznie milasku, ja naprawde nie zartuje
domek otwarty dla wszystkich
oj biedaku ty teraz masz ten twoj maraton bez dnia wolnego, trzymaj sie dzielnie!
meteor izus ja uwielbiam tego malego czerwonego potworka, gdyby stac bylo mnie na utrzymywanie jeszcze jednego samochodu, to nie oddalabym go za zadne skarby, ale niestety nie ma tam klimatyzacji, a moze w te wakacje przyleci nie tylko mamut ale i tatek moj kochany, ktorego nie widzilam 5 lat (no na kamerce internetowej) a moj tatek skonczyl w tym roku 50 lat i chlopisko sie takie zrobilo duze hahaha az zal by bylo patrzec jak ten dlugo chodowany brzusio by sie wytapial hahah jak by sobie w moim wranglerku bez klimatyzacji w srodku sierpnia usiadlglownie patrzylam na moich staruszkow, zeby jak najmniej odczuli te upaly. tez sobie myslalam jakby po tychach sobie zaiwaniac takim cudem, mojego bartka rodzice chcieli go zabrac do polski, ale za pozno sie za to zabrali i autko musialoby czekac do kolejnych wakacji. dobrze, bo bartek by jeszcze w polsce na moje autko kobitki podrywal ahahhaha
to bylby szczyt hahaha
Buziaczki słonko
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Jumbo, na takie autko to z pewnością miałby branie :> Jesteś niesamowicie dzielna z tą DC, powodzenia i żeby ci szybko ta słabość przeszła!Miłego dnia i w ogóle. Mam nadzieję, że z racji przejścia na ścisłą, przestałaś ćwiczyć na siłowni?
Zakładki