-
Tu rezyduję, tu się spowiadam :D
Tutaj będę dziewczyny (i panowie oczywista) rezydowała !
Muszę tu się spowiadać przed Wami i sobą, ponieważ:
1. w grupie razniej, a co najważniejsze: wstyd mi będzie, jakby ten teges...podjadanko
2. jakos mi smutnawo, jak sie sama jedna w okolicy odchudzać muszę z Wami raźniej
3. na pewno wyczytam tu mnóstwo potrzebnych mi informacji i rad ! O!
A więc, sytuacja wygląda następująco:
"Jaki jest koń, każdy widzi" - patrz suwaczek
Aska, lat 36. W domku siedze teraz - bo - synek na fotce 6 miesięcy ma (tez ma mnie chłopak mobilizowac i patrzeć z foty, coby mamy grubaśnej nie miał) - ot, co. Tak w ogóle to jestem księgową (też bardzo wysportowany zawód) .
Jak doszłam do tego, że trzeba schudnąć ?
Weszłam do sklepu "Dla puszystych" i okazało się, że mało co jest ta mnie dobre.
Obżarłam się więc jeszcze na Święta, i Postanowienie Noworoczne powzięłam.
Efekt:
Styczen: 5 kg mniej, i tak średnio po 4 cm wszędzie
Luty: wyniki nieznane, ważenie i mierzenie 1 x na miesiąc, zawsze pierwszego
Metody:
Dieta śródziemnomorska
Ćwiczenia: rowerek (ile wlezie), ale nie więcej na razie niż 10 km na raz , teraz mam wene jakies 4-5 x /tydzień
Takie kółko, co się czlowiek na nim kręci, nie pamiętam nazwy - codziennie
Ćwicze nóżki, udka, rączki, no i biust - to na dywaniki, tak ze 3 x na tydzien, po 20
minut na razie
No i ..hm...głuptas!! Zaczęłam szóstke Weidera, o naiwna ! Dzis zrobiłam 5-ty dzień
Aha, no i spacerki, kiedy cieplej, i duzo wooody. Lubię magnezową niegazowaną z Ostromecka
Mazidło z Avonu tez zamówiłam, jakies nowe, antycellulitowe, zobaczymy
Ale sie rozpisałam ! Pozdrawiam, zaglądajcie do mnie dziewczyny, bo nie chcę tu jak w pustelni siedziec
-
Foteczkę małego wkleić chciałam, ale nie mam juz dziś siły tych pikseli przerabiac ...Heh..jutro
-
witaj
widze, ze cel bardzo ambitny i swietny plan, wiec napewno sie uda
wazne, ze w Twoim odchudzaniu jest duzo ruchu
pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl
-
Jestem, trwam
Nie mam ostatnio za wiele czasu, mam nadzieję w najbliższym tygodniu nadrobić braki i poznać forum trochę lepiej. W każdym razie, diety nie porzuciłam , dalej wytrwale pracuję nad sobą (mimo kilku "wpadek" okupionych koszmarami sennymi ) .
Nie zapominam o "szóstce" (robię choćby i o pierwszej w nocy, ale robię !!) .
Dziś byłam na spacerze Jeżdzę na rowerki, ćwiczę samodzielnie, i jak coś w telewizorni dojrzę,że tam machają, szybko się przyłączam .
Postanowiłam ważyć się raz w miesiącu (zawsze pierwszego), ale i bez wagi wiem, że chudnę. Widać po ciuszkach !!!
Zajrzę wktótce. Ale trwam. Pozdrawiam wszystkich . I trzymam za Was i siebie ksiukasy .
Aha,postanowione, w wakacje jade z mężem i przyjaciółmi do Chorwacji. Teraz to juz musze (!!!) się trzymać, bo jak będę taka gruba wśród nich wyglądała ?!
-
Ciesze sie ze do nas na forum trafilas razem bedzie lepiej i latwiej
zapraszam na moj wateczek " w australii sa tez grubaski"
-
Witam, witam.
I powodzenia zycze.
Jak widze to zazywasz duzo ruchu, Oby tak dalej!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki