...o boże...debil jakiś...hm...normalnie bym mu przywaliła z sierpa...oj kurcze...no idiota!!!
nie dziwię się że jesteś w dołku...szczególnie że przyjaciółka cię dobiła...eh...no czasem tak bywa, jak się piepszy to na całej linii...ale głowa do góry...podetnij włosy..może sobie inną fryzurkę szczelisz przy okazji będzie dobrze...i wara od ciasteczek, no chyba że owsiane

buźka