-
Dzisiaj łądnie idziem i dietkowanie... ale się trochę podłamałąm... miałam dzisiaj mierzenie i ważenie w szkole i wyszło mi że waże 75,3 kg... i do tego że zmalałam i mam 164... troche to przybijające... wróćiłam do domu weszłam na wagę i było 70,5... jeżeli waga szkolna dobrze pokazywałą to w ogóle powinnam iść się pochlastać... Z rozpaczy oddałam kefir koledze... Nie czuję żebym przytyła... co najwyżej na prawdę nabrałąm mięśni bo strasznie dużo ćwiczę. Dziś zjadłam
ś: kawa (oczywiście bez cukru i z mlekiem 0,5%)+ omlet z tuńczykiem i 2x ser hochland light
o: zapiekanka z kurczaka i warzyw
p: kawa
na kolacje pewnie zjem serek wiejski 3% z jakimś warzywkiem
teraz dopiero jestem zdeterminowana... I jednak wracam na 2 tyg do I fazy normalnej bez owocków... będzie dobrze... musi być
Korni na prawdę mam siłę wczoraj nie dość że trening to jeszcze wf i 1h ćwiczeń w domu
dziękuję za odwiedziny wpadnę jak będę miała tylko chwilę więcej czasu, bo teraz muszę sięuczyć i nadrobić zaległości z zawodów. Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki