Uhh jak ja sie Ciesze ze wreszcie wrocilas do formy!!!
MOze sie tym zaraze 8)
NIe no w koncu wiosna juz , naprawde trzeba sie wziasc do roboty :)
Wersja do druku
Uhh jak ja sie Ciesze ze wreszcie wrocilas do formy!!!
MOze sie tym zaraze 8)
NIe no w koncu wiosna juz , naprawde trzeba sie wziasc do roboty :)
postaram się ciebie zarazić :mrgreen: proszę przejąć moje fluidy :!: znów spróbuję podejść do odchudzania optymistycznie, w końcu macie rację - wiosna - nie ma co sie dołować. Ciekawe, że waga spadła już po 2 dniach. Pewnie wszystkie g..... ze mnie wychodzą :lol: cieszę się!
Jestem po śniadaniu, późno dziś wstałam, ale to nawet lepiej - wyspałam się.
A więc, zjadłam:
*jajko na miękko
*2 pomidory
*kanapkę z połowy dużej kromki PEŁNOZIARNISTEGO chlebusia z serkiem topionym
*pół plastra żółtego sera
wszystko nie - light 8)
jestem syta. Na obiad rybka. Bez kaszy. Nawet mi się podoba życie prawie bez węgli - wciąga mnie to :wink:
Xixa, jajka proponuje na twardo.
:arrow: ptasia grypa! :p
Tak ptasia grypa, jaja na twardo, a co ja mam powiedziec jak za mna chodził kogel-mogel mam juz nawet rodzynki namoczone w rumie do niego :( a tu klops.
Narobiłas mi smaka tymi jajkami musze sobie ugotowac kiedy w tygodniu. Miłego białkowania :P pamiętaj o dużej ilości warzyw, by nie zakwasic organizmu.
Pozdrawiam ;)
:)) Hej, hej :) No ... :) I na to czekałam :) Oczywiste było, że wkrótce się podniesiesz :) tak trzymaj :) Powodzenia! :)
wiecie, po przeczytaniu różnych artykułów doszłam do wniosku, że węgle służa jedynie jako paliwo, a tłuszcze są potrzebne bardziej - no tego tam, witaminy się w nich rozpuszczają, do produkcji hormonów itp :mrgreen: więc korzystam. warzywa wcinam, ale na razie mam w domu głównie pomidory i marchew, jutro sobię coś kupię. Zjadłam przed chwilą jabłuszko, 10 g węglowodanów :lol: sądzę, że wieczorne podliczanie gramów węgli będzie w normie, nie więcej niż 80 - 100 g :wink:
wiecie, nawet dobrze się czuję. nie jestem wcale zmęczona ani ospała. Dziś popracowałam trochę na podwórku - to i owo.
Już nie mogę się doczekać pójścia na basen!! Wyciągnęłam z szafy swój kostium - bałam się, że nie wejdę, ale jest elastyczny, więc spoks :wink:
zauważyłam, że w ciągu tych kilku dni spadł mi mocno brzuch!!! z czego oczywiście najbardziej się cieszę. zaczęłam zauważać nawet drobne zmiany, bo jakże one motywują :!: ale cholercia, mam na brzuchu cellulit, bo zawsze gdy tyję, gdy mam za dużo tłuszczu w tej części ciała, zjawia mi się to na C :twisted: ale basen już czeka :mrgreen:
ja się "obudziłam z zimowego snu" :mrgreen: a jak wam idzie?
i chyba na nowo odkrywam smak kawy z mlekiem :roll: oczywiście bez cukru :mrgreen:
Xixa mi wreszcie waga pokazala ponizej 60. Az z radosci poszlam dzis na zakupy i kupilam kilka bluzek i sliczne dresy. Lepiej sie cwiczy w ladnych rzeczach ;) Wiosne juz baaaardzo czuje, rower wyciagniety. Czekam teraz na slonce, wolna chwile i jazdaaaaaa
no gratuluję :!:
ja się zadowolę na razie 60, ale to jeszcze dłuuuuuga droga :wink: wytrwam, bo wcale nie jest ciężko, może wybrałam łatwą drogę :P
jak ja kocham wiosnę, aż żyć się chce :mrgreen:
dziś znów jadę na joge, to już ostatni raz na zajęcia w grupie, dalek będę kontynuowała w domu :wink: a od wczaorajszych tańców bolą mnie moje ukochane otłuszczone boczki :mrgreen:
limecia, a jak tam taniec brzucha? zadowolona? warto?
Xixa taniec brzucha jest suuuuper. Bardzo mi sie podoba i choc ciezko z kasa to i tak bede chodzic. Chyba bym predzej glodowala niz zrezygnowala z zajec. Juz coraz lepiej wszystko wychodzi. Teraz czekam az sie nauczymy shimmy bo na razie to zamiast ruszac biustem to krece przy tym tylkiem ;)