Duzo pozytywnych wibracji dla Oskarka :lol:
Haniu samych dobrych wiadomości i usmiechnietych ludzi w dzisiejszym dniu
Wersja do druku
Duzo pozytywnych wibracji dla Oskarka :lol:
Haniu samych dobrych wiadomości i usmiechnietych ludzi w dzisiejszym dniu
Haniu, nie wiem, jaka u Ciebie jest pogoda, ale u mnie jest świeci piękne słoneczko, podsyłam Ci go troszeczkę :P
Miłego i słonecznego dnia życzęm buziaczki :P
AGA - SUPER SYNEK! GRATULUJę I DUZO ZDRóWKA MU ZYCZE! JEST SLICZNY!!!!
HANIU - MIłEGO DNIA żYCZę I BUZIAKI
AGA SYNEK JEST ŚLICZNY!!!GRATULUJĘ :P
HANIU SORR..,ŻE MNIE NIE BYLO SILA WYŻSZA KOMP MI PADL A WLAŚCIWIE SYSTEM :x
POWROCĘ JESZCZE DO KALORII 1700-2000 TO JEST OK W CIĄŻY I WYRAŻĘ TEŻ SWOJE PRYWATNE ZDANIE DOD. UPRAWIANA ĆWICZEŃ W CIĄŻY
ROWEREK I ORBITREK NIE PLYWANIE SPACERY JAK NAJBARDZIEJ,TROSZKĘ JESTEM DRAŻLIWA O GIMNASTYKĘ MOŻE DLATEGO ,ŻE SAMA BĘDĄC 3 RAZY W CIĄZY DONOSILAM TYLKO DWIE I TO JESZCZE NA PODTRZYMANIU..
OBEJRZALAM BRZUSZEK ŚLICZNY MOŻE BEJBIK BĘDZIE SPORY I JUŻ SOBIE ROBI MIEJSCE??? :P
BUZIACZKI
PO PIERWSZE:
AGA GRATULACJE NAJSERDECZNIEJSZE!!!! DUZO ZDROWKA DLA SYNUSIA I DLA CIEBIE ZYCZE I GORACO WAS SCISKAM!!!!
A to mila wiadomosc z rana...
Kasia: pewnie i masz racje, ze wcale nie za duzo... Ale ja to chyba dalej mysle kategoriami dietowymi... No i jeszcze jak czytam u was po ile wy kalorii wsuwacie na dzien, to moze dlatego mi sie wydaje za duzo. Ale to nic. Jak bede sie trzymac miedzy 1500-1700 to chyba powinno byc dobrze? A ta dietke dla ciezarnych to tylko poszukaj jak naprawde nie bedziesz juz miala co ze soba zrobic. Zebys sobie czasem mna za bardzo glowy nie zawracala... :oops:
Flex, Oskubana, Kasia, Aga i wszystkie moje czytelniczki: zycze wam wszystkim milego i slonecznego dnia.....
U mnie dzis tez slonko pieknie przyswieca. Mam zamiar zabrac dzieciaki na dluuuugi spacer. Niech troche przewietrza te swoje mozgownice.. :wink:
Oj, juz czuje wiosne za oknem... Ptaszki spiewaja, tra-la-la-la....Humor dopisuje...Czego wiecej chciec?
No, moze sniadanka, bo jeszcze dzisiaj nic nie jadlam. Wlasciwie to wstalam dzis ok. 8-mej, ale jeszcze lezakowalam sobie spokojnie i czytalam ksiazke...
No, ale teraz zmykam, bo mi w brzuchu zaczyna burczec... Papatki dla wszystkich...
Sylwia, musialysmy pisac w tym samym czasie... Jak wyzej juz pisalam, tez doszlam do podobnych wnioskow kalorycznych. Chociaz te 2000 to moze dopiero zaczne powoli wdrazac od 4 miesiaca? Ponoc na poczatku nie wzrasta tak duzo zapotrzebowanie kaloryczne, dopiero gdzies wlasnie od 4 miesiaca, kiedy bejbik zaczyna szybko rosnac...
A swoja droga to moja mama tak sie o mnie martwi (chodzi wlasnie o cwiczenia), ze najlepiej to by mnie widziala lezaca plackiem :roll: Co tez wcale nie jest dobre jesli oczywiscie sie nie musi dla dobra dzidziusia....
Dzieki za komplementy co do brzusia... Ja sie sama dziwie, ze jeszcze tak wczesnie, bo dopiero w 9 tygodniu, a juz tak mi sie zaokraglil. :shock:
Pozdrawiam cie serdecznie..
Haniu, smacznego śniadanka :P
Ja już jestem po owsiance morelowej, pycha :P :P :P
Haniu
pozdrawiam i gratuluję bejbika :D czytam Cie, ale nie wiem czy sie kiedyś wpisywałam :D
znalazłam cos takiego, mam nadzieję,że będzie pomocne :D
http://zdrowie.org.pl/womens/wyswietl.php?id=1089
Miłego dnia
***
Grażyna
Witam cie Grazynko u siebie... Nie pisywalas u mnie, ale wiem, ze "spotykalysmy" sie na watku Zosi...
Dziekuje za podany link. Juz sobie przeczytalam ten ciekawy artykulik. Jak wszedzie, zauwazylam, glownie pisza o kobietach w II i III trymestrze. Nic albo niewiele o I-szym. Ale to nic, bo niedlugo juz i tak koniec pierwszego. A dowiedzialam sie ciekawych rzeczy. Miedzy innymi, ze dziecko uczy sie smakow, jesli mozna tak powiedziec, juz w wodach plodowych. Teraz moge sobie latwo wytlumaczyc, dlaczego moja Ala jest taki niejadek i tak uwielbia slodycze. Jak bylam z nia w ciazy to moim glownym pokarmem byly slodkosci, a jakos nie mialam apetytu na zdrowe rzeczy. Wszystko na slodko, nawet pierogi ruskie polewalam sobie tluszczykiem z cebulka i posypywalam cukrem... Bleee... Teraz juz bym tak nie zjadla za chiny ludowe...
Jeszcze raz wielkie dzieki i tez zycze ci milego i slonecznego dnia...
Hehe, zgodnie z tym artykułem zjadam takie ilości białka, jak dla ciężarnej :lol: :lol: :lol: