czekoladko...co u ciebie nowego??
Wersja do druku
czekoladko...co u ciebie nowego??
Czekoladko Klub Piątkowego Ważenia miał swoje pierwsze spotkanie i u wszystkich poleciało w dół. Następne ważenie w ten piątek, mam nadzieję, ze efekty będa podobne jak w zeszłym tygodniu czyli przynajmniej kilosik w dół. Tak czytak co jesz i myślę, ze malutko, więc na pewno w piątek będzie coś ładnego na wadze. Wiesz, ile bym dała, aby w ten dzień u mnie było o kilogram mniej?
Czekoladko.....astronomiczna wiosna już zawitała i nawet w Rzeszowie wiosennie sie zrobiło :D
a ja nadal czekam na jakieś wieści w sprawie parówek :wink:
zycze Ci miłego pływanka jutro no i chyba dziś spędzisz czas pożytecznie na siłowni... :wink:
ja od wczoraj gimnastykuję swoje dolne partie ciała, ale w domku :wink:
miłego popołudnia :D
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5344ILW.jpg
Witam!!!
Co do weekendu to u mnie nie minąl za fajnie, jak zawsze byłam w szkole, ale po zajęciach w niedzielę pjechałam do mojego mężczyzny na noc i odreagowałam :) A dziś byłam na 2 lekcji tańca towarzyskiego...umiem jeż walca angielskiego tańczyć :D
Kurcze co do słodyczy, to nie wiem jak sobie ich odmówić, mój organizm bez nich źle funkcjonuje :? jestem strasznie rozdrażniona zawsze...
Dziś bilans - 1250 kcal
Cześć :)Ja dzisiaj na krótko, bo jestem strasznie wymęczona... Byłam na siłowni i od dzisiaj zaczęłam 1 dzień treningu, było masakrycznie. A już na pewno nie cierpię stepera :x
Poza tym jestem strasznie niewyspana i już mi się oczy kleją dosłownie. Właśnie powiesiłam swój dres na kaloryferze i zastanawiam się czy wyschnie do jutra, bo jeśli nie to nie będę miała w czym iść na siłownię :/ To był bardzo męczący dzień...
Efciu masz rację, nawet w Rzeszowie zrobiło się dzisiaj ładnie i jakoś tak wiosennie dookoła, w końcu to pierwszy dzień wiosny :lol:
Kornusiu ja dzielnie trzymam się na diecie, ale muszę powiedzieć, że jestem już trochę sfrustrowana i niepocieszona, że niektórzy nie muszą się męczyć ani dietami ani ćwiczeniami i są szczupli, buuu-to niesprawiedliwe.
Jeśli chodzi o naleśniki to w tym momencie nie potrafię podać Ci dokładnych proporcji składników, ale jutro przepiszę Ci z tej mojej nowej książki, bo jest tam przepis właśnie na cienkie naleśniki :)
Eyeczko, ja coś czuję, że w piątek u mnie waga nie pójdzie w dół, nawet pomimo tego, że trzymam się diety i ostro ćwiczę (wcześniej tego nie robiłam). Instruktor mi powiedział, że nie powinnam się ważyć nawet przez miesiąc, bo teraz kształtuje mi się ciało, co niekoniecznie wpływa na spadek wagi, zresztą jak mi powiedział mięśnie ważą więcej niż tkanka tłuszczowa. A ja tak nie chcę, ja chcę spadek wagi, natychmiast! :twisted:
Optymistkooo, ja planuję się zapisać na kurs tańca już od 2 lat i jak na razie nic z tego nie wyszło... Fajnie, że się zmobilizowałaś, bo taniec niedość, że przyjemny to jeszcze odchudza. A co do Twojego samopoczucia: może powinnaś częściej nocować u swojego chłopaka lub nocować z nim :?: :twisted: Myślę, że skutecznie by Cię to odstresowało ;)
Wiesz, ja już zapomniałam jak smakują słodycze i nie myślę nawet o nich :( Wydaje mi się, że może powinnaś wspomagać się chromem i magnezem. Chrom uregulowałby Twój poziom cukru i może nie miałabyś aż takiej ochoty na słodkości, a z kolei magnez poprawiłby Twoje samopoczucie. Tak mi wpadło na myśl, bo dużo o tym czytałam. Ja chromu nigdy nie stosowałam więc nie przetestowałam na sobie, ale magnez tak i działa-no przynajmniej na mnie :P Dietkuj grzecznie i postaraj się zapomnieć, że istnieje coś takiego jak słodkości :)
PONIEDZIAŁEK
ŚNIADANIE: degustacja tart francuskich różnego rodzaju
OBIAD: rosół pikantny z makaronem AMINO z torebki
KOLACJA: -
WTOREK
ŚNIADANIE: duży kubek jogurtu naturalnego z muesli
OBIAD: 2 gołąbki z ryżem
KOLACJA: 1 kiwi
Jestem dzisiaj zdegustowana bardzo tym swoim odchudzaniem, ćwiczeniem i nie chudnięciem, wrrrr :evil: Ja już chcę być szczupła bu...
No to sobie ponarzekałam...
Całuski :*
Zapomniałam jeszcze coś dopisać...
Bardzo Was przepraszam, że ostatnio rzadziej Was odwiedzam, ale chyba dopada mnie jakieś przesilenie wiosenne i nie wyrabiam :|
Obiecuję, że gdy tylko znajdę jakiś wolny czas to nadrobię wszystkie zaległości.
A teraz spać w końcu...
Dobranoc
hej czekoladko,
tu się chudnie a nie odwiedza, chyba że się chudnie odwiedzając:) hehe, dobra, jak wrócisz do formy to zaczniesz buszować po forum...teraz masz dyspensę...
..co do naleśniczków to ja poproszę przepis, za 2 tyg kończę piewszą fazę sb i sobie zrobię w nagrodę:)
co do dietki to kurcze, malusio zjadasz...ale jak ci to wystarcza...efekty murowane :!: 8)
a z tą siłownią to ja też się muszę zainteresować jakimś klubem...myślę o aerobiku asi0606, ale godziny takie sobie...wolę wcześniej...zobaczymy...może niedaleko koło mnie będzie coś, bo jest tam mała siłownia, i gościu zawsze pozwalał nam skorzystać z sauny jak grzał komuś :wink: ale mój D. musi się przygotować psychicznie, hehe, że zostanie z małą :wink:
buźka
Hej!!! Właśnie piszę od swojego chłopaka,jestem u niego już 3 dzień ale niedługo jade do domku :D I dziś sobie chyba jeszcze odpuszcze dietowanie, choć będę sie pilnować aby nie przekroczyć 1700.
Tak więc zakupiłam sobie już chrom i mam nadzieje że ochotka na słodkości minie...
Jak narazie regularnie ćwiczę, ale od jutra ostro dietkuję, bo będąc u kogoś nie jest to takie łatwo, a nawet mozliwe :( chyba :)
wcięło czekoladkę...przetrenowała się :twisted:
wracaj!!!! już!!!!
Hej :)
Wcięło mnie faktycznie, ale nie przetrenowałam się :P
Miałam ostatnio zbyt wiele zajęć i dlatego nie miałam czasu...
A dzisiaj idę z koleżanką z uczelni na siłownię, a później na jakąś imprezę pójdziemy chyba, bo w końcu już jest weekend :lol:
Niestety następny tydzień będzie bardzo ciężki i weekend pracowity, bo codziennie w następnym tygodniu mam kolokwium blee.
Ale piąteczek sobie odpuszczam ;)
Niestety dzisiaj zapomniałam rano się zważyć, ale myślę, że jest mnie mniej, bo mi spodnie z tyłka spadają :P
ŚRODA
ŚNIADANIE: duży kubek jogurtu naturalnego z muesli
OBIAD: spaghetti z sosem bolońskim
KOLACJA: kiwi
CZWARTEK
ŚNIADANIE: duży kubek jogurtu naturalnego z muesli
OBIAD: kotlet mielony nadziewany pieczarkaimi, ziemniaczki, surówka
KOLACJA: jabłko
PIĄTEK
ŚNIADANIE: duży kubek jogurtu naturalnego z muesli
OBIAD: zapiekanka (ziemniaki, groszek, marchewka, kukurydza, cebula, czosnek, kiełbasa)
KOLACJA: jabłko
Całuski :)