Pieczarki??? ja tez lubie ale duszone :roll:
Wersja do druku
Pieczarki??? ja tez lubie ale duszone :roll:
ja lubię surowe jarzyny, ale surowe, a nie niedogotowane, bo te są niefajne.
jedynie to fasolki nie jem i ziemniaków surowych :D
hehe,
Giuli witam u siebie :D fajnie że czasami wpadasz :D
kitola, co to za avatar nowy?? :wink:
ja wlasciwie wpadam codziennie :roll: , ale nei pisze codziennie, bo czasami jakos nie w temacie jestem i tak glupio sie wtracac jak sie nie wie o co chodzi... :roll:
pojutrze rano lece juz do Pl... :D
w poniedzialek planuje wypad na caly dzien do second handow w Katowicach - posciagalam z netu wszystkie adresy i bede szukac :wink: :twisted:
hehe Giuli na awatarze to ja :D
tak mnie widział mój najlepszy kumpel ze studiów jeszcze i namalował mnie :D
no i można zauważyć spore podobieństwo :lol:
ależ mi brakuje tych czasów :cry:
Fajnie że jedziesz do Polski :D pewnie już nie możesz sie doczekac :D
hejka ponownie Kitola tak wiec w tej chwili waze 78kg 4 dni temu wazylam 80 :oops: obecnie przebywam w Brukseli ucze sie jezyka i troszke pracuje.Mam 22 lata. Moj cel to 60-63 kg.
Gdyby nie to ze poznalam super faceta pewnie dalej objadalabym sie czekoladami , ciastkami, lodami itd....Jednak facet to bardzo dobra maotywacja.
Od kilku dni jestem na diecie sb i wogole nie mam ochoty na zadne slodkosci,nawet moj Misiak byl w szoku kiedy odmowilam dzisiaj lodow z orzeszkami mniam mniam 8) Staram sie duzo ruszac i tym razem stosowac do wszystkich zalecen diety i nie popelniac jakis grzeszkow . Kitola dzieki za wsparcie.Pozdrawiam.
Moj nick i pomysl poszukania innych Grubaskow z kimi mozna sie podzielic swoimi zmaganiami z kilogramami podrzucil mi moj Misiak i teraz nazywa mnie Tlusciutka Misia . :D
hejka ponownie Kitola tak wiec w tej chwili waze 78kg 4 dni temu wazylam 80 :oops: obecnie przebywam w Brukseli ucze sie jezyka i troszke pracuje.Mam 22 lata. Moj cel to 60-63 kg.
Gdyby nie to ze poznalam super faceta pewnie dalej objadalabym sie czekoladami , ciastkami, lodami itd....Jednak facet to bardzo dobra maotywacja.
Od kilku dni jestem na diecie sb i wogole nie mam ochoty na zadne slodkosci,nawet moj Misiak byl w szoku kiedy odmowilam dzisiaj lodow z orzeszkami mniam mniam 8) Staram sie duzo ruszac i tym razem stosowac do wszystkich zalecen diety i nie popelniac jakis grzeszkow . Kitola dzieki za wsparcie.Pozdrawiam.
Moj nick i pomysl poszukania innych Grubaskow z kimi mozna sie podzielic swoimi zmaganiami z kilogramami podrzucil mi moj Misiak i teraz nazywa mnie Tlusciutka Misia . :D
ups ale ze mnie gapa 2 razy ta sama wiadomosc przepraszam :oops:
witam :D
niedawno wróciliśmy ze sklepu, kuba już nakarmiony, wykąpany, i napojony , powinien za niedlugo spać :D mam ogromną nadzieję, ze zaraz zaśnie.
Moj dzisiejszy dietkowy dzień :D
Śniadanie:
piętka razowca, 1 grahamka z masłem i szynką drobiową
II śniadanie:
gorący kubek
Obiad:
jak wcześniej pisałam, pół surowego kalafiora z jogurtem nat. i majonezem, kisiel słodka chwilka
Deser:
lody dwie gałki :D pyszniutkie były w słodkim wafelku :D
Kolacja:
ćwiartka arbuza :D , dwie grzanki z serem (ale z czystego razowca chlebuś był)
Do tego jeszcze pójdą napoje, dzisiaj ani jednej herbaty nie wypiłam, chyba ze owocową. Zaraz zrobię sobie kawe inke z mlekiem. Nosiło mnie za słodyczami dzisiaj, ale nie zjadłam, zrobiłam sobie ten kisiel (pyszny był) i to mi wystarczylo .
Pipuchna nie kupiłam nic słodkiego :D
Tłuściutkamisiu cieszę się, ze moje wsparcie chociaz troche ci pomaga, pisz często i spowiadaj się z grzeszków dietetycznych. Możesz zawsze liczyć na solidny ochrzan, chociaż ja to dosyć pobłażliwa jestem, niestety dla siebie też. Ale do gimansstyki będe cię gonić :twisted:
Mnie jeszcze czeka pan Weider, ale mi się nie chce.
Kitola przyszłąm Cię pochwalić też u Ciebie, bo u siebie już pochwaliłam :D Grzeczna dziewczynka z Ciebie się robi i to coraz bardziej zdyscyplinowana :D Brawo :!: :!:
Ta kjak pisałam do tego urlopu nad morzem to będziesz laseczka z efektami pana Weidera :D
Tak trzymać Kochana :!: :twisted:
Agniesiu dzięki za pochwałę, ja jestem jak piesek łasa na pochwały i komplementy :D
za chwilkę poćwiczę i ide spać :D
taka jakaś nie do życia jestem, ze hej
Dobranoc kociaczki :D
wyłączam kompa i zmykam :D