-
hej :)
ja ostatnio w McDonald's jadłam owocojogurt :) i się najadłam :shock: już miejsca na banana nie miałam :lol:
ja dziś robię porządki, wyprałam co miałam wyprać, ogarnę bajzel w pokoju, oddam książki do biblioteki no i może wybiorę się jeszcze po prezenty :)
buziaki
-
Hej :D
Moje synczysko juz wreszcie śpi. znowu nei chciał zasnąć :evil: trochę puściły mi nerwy :x
I teraz jstem zła i jest mi przykro :cry:
Agassek :D miłych porządków życzę :D ja tez ciągle w trakcie :roll: wczoraj wymylam witrynkę, wciepłam wszystkie szkła do zmywarki, i cały wieczór mi wczoraj zszedł na sprzątaniu. Ale to jedno mam już z głowy. pamiętam jak u mojej mamy to te wszystkei kieliszki, filizanki i inne duperele to ręcznie sie myło :? oj jak ja tego nie lubiłam robić. Teraz nie mam tego klopotu.
Ja już mam wszystkie prezenty :D
a tego owocojogurtu jeszcze nei jadłam, smaczny on chociaż ?? to następnym razem jak bede musiała tam wejść (głownie do toalety) to sobie kupie taki jogurt.
Arletap :D dziękuję i nawzajem :D
SaraP :D witam :D no jakoś mi idzie to diektowanie, powoli, ale idzie. Już staram się nie stresować , i jak mi się zdarzy grzeszek to próbuję nie mieć poczucia winy. A z tym jest najciężej. :roll:
Liczenie kalorii chyba mi pomoże w odchudzaniu. Ale wyjatkowo nie lubię tego robić.
A za ciebie też trzymam kciuki bo nic tylko brać z ciebie przykład do nasladowania. Tak pięknie i grzecznie trzymasz sie diety :D I waga na pewno niedługo ruszy :D
Jarominek :D hehe, przypominam ci że to ty zacząłeś z tym Kitolkiem :D
Ależ ci zazdroszczę tego brzuszka :D kurde, tez chcę być w ciąży :P
Dzisiaj zrobię fotki i wkleję te stroiki :D ale to późnym wieczorem :D
A wymyśliłam co zrobię na Wigilie :D
dzisiaj w pytaniu na sniadanie cały czas się przewijał temat śledzi, i naszła mnie ocota na nie :D a jeszcze nigdy sama nie robiłam, zawsze kupowałam gotowe. Już kupiłam filety, na razie sie moczą. Do tego dam jog.nat., koperek i może ogórek konserwowy. Takie delikatne chce żeby były.
I makówki zrobię :D Jarominek, nie tylko ty debiutujesz w tej dziedzinie :D ja też po raz pierwszy. Koleżanka dała mi spraawdzony przepis, który zaawsze wychodzi :D
I upieke keksa, przepis mam od tej samej koleżanki :D
Mniam mniam :D
-
co to są makówki? bułka namoczona w mleku przekładana makiem?
bo u nas są makiełki, ale to chyba i tak nie do końća to, co my mamy :)
moja mama miesza makaron gotowany z takim makiem z bakaliami z puszki :)
proste, co? szybko się robi, a naprawdę jest pyszne. dobrze, że teraz jest tyle gotowych produktów i nie trzeba się męczyć :)
-
Agassek, makówki to takie coś jak napisałaś , ale ja nie daję mleka, bo szybko sie może skisić.
masz rację, że fajnie że dużo rzeczy można już kupic :D i możliwe że ten makaron to też zagapię od ciebie :D
brzmi apetycznie ,a przynajmniej mój łasuch sie ucieszy :D ja zresztą też lubię łakocie :D
-
makiełki są pyyyyszne :D
Moi rodzice robią niesamowioty farsz do pierogów.... mmmmmmm.... :lol: 8)
Pychotka. :D
Kitolka, rzeczywiśce,nie myśl, jaki będzie Kuba jak będzie nastolatkiem. Lepiej myśleć, że nie będzie źle, ani superśwetnie 8) wtedy będzie OK. :D
Eh, a co do tych kcal, to masz rację. Duzo jest potraw niby podobnych do siebie, a kaloriami się bardzo róznia. Dobrze, ze zaczylyśmy liczyc :* :) Przynajmniej ja się cieszę. Bo to trochę motywuję: ''a, już nei zjem, bo nei chcę zwiększać liczby kcal zjedzonych posiłkow ;) " ;
"już mi się nie chce wpisywać, to nie zjem ;) :lol: "
buźki :*
-
Ogladalyscie moze ta reklame jakiegos operatora komorkowego - gdzie glowna bohaterka wypowiada kwestie " a ciekawe ile kalorii ma oplatek?" zawsze mi sie tak chce z tego smiac... :P a zawse keidy one akurat jest nadawana to rodzinka sie ze mnie smieje :P
-
-
Witam wieczorową porą.Moje dzieciaczki codziennie po dobranocce idą spać i od 20 a nawet wcześniej mam już spokuj.Fajna sprawa.
U nas ,a raczej u teściów są makiełki makaron z makiem i bakaliami,a z mojego rejonu z rodzinnych tradycji nigdy nie było tego na stole Wigilijnym i nie przepadam za tym zbytnio.
Dobrej nocki.Trzymajcie się przed świątecznie.
-
Zhej wieczorkiem :D
Motyleq :D witam :D serdecznie :D
widziałam reklamę :D , trochę mnie rozwaliła :D ale ja i tak najbardziej kocham reklamy plusa, z tymi cieciami :lol: Ilekroć slysze o "przefajnym, przeeleganckim, itp. telefonie" albo o "wewnętrznym pfsie" to się smieje :D uwielbiam te reklamy :D
Jenny :D msz rację, nei bedę sie przejmować na zapas :D
daj znać czy sie rzeczywiście skusilaś na te anyżiki ?? :D
Arletap :D
kuba też do niedawna miał swoje pory spania, ale od jakiegoś czasu wydziwia, wyskakuje z łóżeczka, kombinuje ile wlezie :roll:
A u mnei w domu też nie jadło się takich rzeczy, jedynie mama piekła makowiec. Ale mi smakują takie rzeczy, makiełek nie jadłam nigdy, ale coś czuję że one bedą smaczne. Makówki zawsze robiłą babcia męża, ale ja w tym roku chce zrobić swoje :D
Już nakupiłam wszystkie potrzebne rzeczy :D
na barszcz
na grzybki z czosnkiem i cebulką
na śledziki (to zreszta już zrobiłam i leży sobie w lodówce w zamkniętym pojemniku)
na makówki
na makiełki
na keksa
na anyżki. Też juz upiekłam. Pachnie w domu jak w cukierni. Trochę za bardzo anyżowe, ale może trochę się ten zapach ulotni. też wyszły pyszne :D moja mama uwielbia, to trochę wezme na Wiglie :D
Zrobiłam kolejny stroik w domciu :D tzn. przystroilam trochę lampę :lol: bo jeszcze tam nic nie wisiało 8) odbija mi co nie ??
Wiem, obiecałam wam że dzisiaj wkleję zdjęcia, ale nei zrobiłam ich jeszcze, nei było okazji ani czasu. Jutro. Obiecuję jutro.
Dobranoc kociaczki :D niech wam się kitolki z anyżkami przyśnią 8) :lol: :P
-
Hej Kociaczki :D
Witam piątkowo :D
jej, już pojutrze Wigilia :D już nie mogę sie doczekać :D
dzisiaj upiekę keksa, jutro zrobię te makówki i makiełki, trochę zabawy z tym mnie czeka, bo muszę orzechów naobierać. Normalnie to bym kupiła już obrane, ale mam całe pudlo wloskich orzechów i szkoda żeby sie zmarnowały.
Ja już po śniadaniu:
parówka (już ostatnia wieprzowa, następne są drobiowe), kromka chleba z masłem i ogórkiem zielonym, sok kubus. Razem to około 326 kalorii :D pięknie prawda ??
Za niedługo idziemy na spacerek :roll: muszę wysłac kartki :roll: rychło w czas się za to biorę. Ale zgubiłam notes z adresami i zanim pozbierałam od mamy i teściowej potrzebne mi adresy to troche trwało..
Rany :!: jak mi się chce spać.