-
hi hi hi cudne śniadanie - naleśniki :D :D :D
A wiesz co ja mam dokladnie odwrotnie :P Moja tesciowa lubi ciemne kolory, glownie brazy, a ja jasniutkie takie sloneczne i optymistyczne :P Dlatego mieszkanko mam pomalowane na żółty pastelowy kolor :wink:
-
Jarominek :D ja ściany tez mam jasne, na razie, bo po remoncie będą jaśńiutko brzoskwiniowe. Ale panele (podłogi) zawsze podobały mi się ciemne. A ponieważ teściowa ma jasne, to ja muszęmiec przeciez inne niż ona :twisted: a meble do salonu mamy ciemne, stylowe :D
jedna rzecz mi przeszkadza, kanapa i fotele co nam tesciowei zostawili. Są super wygodne i fajne i w świetnym stanie. tylko oni krótko przed naszym ślubem zmienili w nich tapicerke (niby żebyśmy już nie musieli tego robić). Ta tapicerka jest przeobrzydliwa. Nigdy nie widzialam brzydszej. Ale najlepsze jest że u siebie u góry mają bardzo ładną. Skoro robili to dla nas to mogli się nas zapytać jaka nam sie podoba. A nie , uszczęśliwili nas tym gównem :evil:
i teraz nie wiemy co z tym robić Ani wyrzucić dobrych mebli, znowu zmiana tapicerki to koszt taki sam jak nowych mebli :evil: kurde, tak źle tak niedobrze :evil:
na razie próbuję to ochydztwo zasłaniać kapami. Ale i tak widać tapicerke :evil:
a to cholerstwo z jakiegoś wrednego materiału zrobione, że ani nie da się wyprać, i kapa ciągle z tego zjeżdza. Jak ja tego nienawidzę :evil:
Adam też na to patzeć nie może. To pewnie za jakis czas to wywalimy. Jak znowu troche finansowo na nogi staniemy :roll:
Ja sobie muszę notować wszystkie rzeczy które tesciowa głupio robi, żebym na przyszłość wiedziała jakich błędów unikać, co by mnie synowa nie znienawidziła :roll:
-
Kitolek, z tym zapisywaniem to dobry pomysl, ale Twoj przystojniak jeszcze za mlody i pewnie zgubisz te notatki. :lol:
A meblami sie nie martw. W koncu sie zuzyja :wink:
-
kitola, my kupiliśmy szafę, lustro, stół i krzesła i łóżko :shock: :D wszystko do pokoju siostry, a dla mnie nic :evil: :evil: :evil: a ściany w pokoju mam zielone, firanki też, zasłony też, a kaloryfery pomarańczowe [full gothic :!: ]. teraz ściany są puste, kiedyś były obwieszone plakatami, teraz mam tylko jonny'ego deppa nad łożem :roll: :oops:
miłego wieczoru, ja dziś jestem grzeczna, a ty>? :roll:
-
hej kitola :)
ojjj wiedziałam, że jesteś wredziuch, ale że aż taki? :lol: heh... niedobra jesteś dla teściowej :P chociaż ja się śmieję już na myśl o prezentach, które mogłaby Pawła rodzina dla nas wymyślić :twisted: :lol: o moich to się nie martwię, mają gust... ale jego strona... niestety tym to oni nie grzeszą :P
smaczne miałaś drugie śniadanko :) ja dziś tak dzwnie jadłam, przez te praktyki :evil:
ale nie podjadałam i kalorycznie w miarę, więc ok :D
buźki
-
Ja sobie muszę notować wszystkie rzeczy które tesciowa głupio robi, żebym na przyszłość wiedziała jakich błędów unikać, co by mnie synowa nie znienawidziła :roll:[/quote]
Bardzo podoba mi sie to zdanie :lol: :lol: bardzo mnie ubawiło :wink:
A z tą kanapoą to masz problem :? skoro piszeszże jest super wygodna to zmina tapicerki to nie taki głupi pomysł ... tylko wiadomo kasa :? :roll:
-
Jarominek :D no właśnie , kasa, z tym zawsze jest kłopot. Ale na razie ratuję się róznymi kapami :roll: ale one się zsuwają i widać tapicerkę :roll:
Aj, boję sie że mogę też być wredną teściową :roll: but I"ll do my best :D
Mariki :D postaram sie nie zapomnieć o tym :D
Agassek :D:D:D ja tez grzecznie :D
Xixa :D j.w. grzecznie :D
-
hej kitola
posluchalam sie Ciebie i porzucilam plany przeprowadzenia tej dietki
a dzisiaj rano kg mniej...oj jak milusio sie zaczal dzien :!: :D
-
Hej :D
Misiu :D przyznam ci że ja też przez chwile mialam ochotę na tą dietę, na szybki efekt, ale odrzuciły mnie grejfruty. Wyjątkowo ich nie lubię :?
na szczęście obie nie popełniłyśmy kolejnego błedu. A tobie naprawdę dobrze idzie, cały czas do przodu :D
A ja też znowu schudlam :D dzisiaj jest 67.6 :D Bo ciągle mialam 68 :roll: pomimo że wczoraj naprawdę dużo zjadlam. Ale to były tylko glowne posiłki,bez podjadania. I to najwyrażniej podoba sie mojemu organizmowi :D bo wtedy chudnie :D
Dzijsiaj też sie ladnie postaram :D i moze nawet poćwiczę :roll: zobaczymy :roll:
Na śniadanie zjadłam trzy malenkie kromeczki razowca z maslem, kapustą pekinska, tunczykiem, pastą z sera kukuryczy i rzodkiewki. NO pyszne byly :mrgreen: i teraz piję sobie szklaneczkę soku Kubuś :D
NO pochwalcie mnie za piękne śniadanko :D
jeszcze tylko brakuje do tego jakiegoś owoca, ale nie kupiłąm i nic nie mamy :roll:
a i jeszcze wypiłam jogobelle lcasei :?
No, jakeiś 400 kcal mnie to wyszlo. Ale się nie prszejmuję, śniadanie ma być solidne i zdrowe :D
Ależ mam dobry humor :mrgreen:
-
Witaj Kitola,
widzę ze rozprawiacie o teściowych ;)
Moja teściowa ma gust ok, ładnie urzadzone mieszkanie, ale jak kupi prezent to nie wiem gdzie go schować , zeby nikt paskudztwa nie zobaczył ;) :roll:
Strasznie mnie nie trawi wiec prezenty dla mnie są wyjątkowo przemyslane :wink: 8)
Ale wszystkie sobie z tym jakoś radzimy ;)
Poza tym ładnie dietkujesz, super pyszne-pożyne śniadanko. Da Ci energii na cały dzień i nie powinno Cie kusić podjadanie ;)
No i gratuluję kiloska mniej. Powoli, ale systematycznie Twoja waga leci w dól. Oby tak dalej :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki