hej jestem :D
wstyd się przyznać, ale nie chciało mi sie włączac kompa i pisać :oops:
ale już jestem :D
buuu taka samiutka jestem :( Adam pojechał na cztery dni w delegacje i sama z Kubą jestem :(
ale nic, przeżyję :roll:
tylko znowu zaczynam podżerać :oops: :roll:
ale za to pocwiczyłam sobie dzisiaj :roll: trochę ponad godzinę :roll:
i taka do niczego sie czuje teraz , oklapła i najchętniej bym poszła spać.
Dobra, skarby spadam, nie chce mi sie pisać. Potem może zerknę :roll:
miłego dnia :D