juem: to może poproś kogoś, żeby Ci ten wątek przesunął...?
ja niestety nie pomogę, moja moc nie sięga tak daleko :lol:
miłego dnie kitolko :D
Wersja do druku
juem: to może poproś kogoś, żeby Ci ten wątek przesunął...?
ja niestety nie pomogę, moja moc nie sięga tak daleko :lol:
miłego dnie kitolko :D
hahahahhaha agassek ma racje :lol: bedziesz wygladala jak wyplosz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: buahahahhahhaa fajne :lol: :lol: :lol:
jak bedziesz wazyc 58 bedziesz juz chudzina, a po co Ci te 54, toz to juz anoreksja przy Twoim wzroscie :o
bleeah :?
zrzuc kilka kilo, zebys sie lepiej poczula, bos straszny, zakompleksiony uparciuch :roll: i to wsio. Nie musisz chudnac do 54 kg :shock:
a w domu korzenie zapuscisz chyba, jak bedziesz czekac na te przesylke, tak na jak Twoj wujek na kartke :lol: :lol: :lol: :lol:
bo Ci walnę za to 53 kg :evil: :evil: :evil:
wiem, że robisz to, żeby mnie wkurzyć...
ale ja nie podaruję ;)
... tak, i tak Cię kocham :lol:
ale... zmienisz to :!:
Witam witam :D
coż wyście się przyczepiły tak do mojego ślicnego tickera, co ?? :twisted:
to ja tu pewna byłam że wy szczęśliwe że wreszcze mam suwaka, a one mi tu ino buuu i buuu
no to zmieniłam wagę docelową, a jak :!: :twisted:
to już pomarzyć sobie nie można ??
kurde, pamiętam siebie z wagą 53 kg (w dorosłym życiu, nie jako dziecko :P ) i nie byłam chuda, czulam sie doskonale, i czasem biorę zdjęcia i sprawdzam, ale nie byłam za chuda, nawet pytałam Adama i też to potwierdził. Jedynie dla mamy byłam za chuda, dla niej to i teraz jak słyszy o odchudzaniu to uważa że mam już anoreksje :roll: pocieszna ta moja mama, nic wsparcia z jej strony :roll:
szczerze wątpię żebym schudła az tyle, prawde powiedziawszy zadowolona będę przy wadze 60 kg, ale pomarzyć sobie chyba moge, co ?? i nie zmienie tickera na wyższą wagę :?
Juem :D poproś moderatora który siedzi na XXL on chyba powinien ci pomoc :D
Agsse :D z druczkiem to taka dziwna sprawa, bo to mi sie ciagle chce, Adamowi owszem, ale jemu to zawsze się chciało zawsze, tylko ze mną był problem, a teraz jest fajnie :D i mi z tym dobrze :D ciekawe jak długo to potrwa :roll: mam nadzieję, że nie skonczy sie zbyt szybko :P
Ago :D wcale nie jestem zakompleksiona :shock: skąd tyś to wytrzasnęła ??
Dobra, ja już po śniadaniu :roll:
dwie zwykłe wasy z masłem i baleronem i ogórkiem .
kawa
antybiotyk
niedobrze mi po tej tabletce :roll:
i głowa mnie boli :roll: wezme sobie nurofen zaraz bo chcę jechać dzisiaj do centrum. Nie ma upału chyba, to można sobie sie poszlajać gdzieś :D
no i wreszcie Agassek wydusił z siebie to co tak dlugo dusił w sobie :PCytat:
Zamieszczone przez agassi
mogę ją dopisać do grona wielbicielek :lol:
nie zmienie, jak już to na 52
Hejka !!! :P
Anka a u mnie nie bylo druczku :( @ mam :evil: ale mam taka ochote ze ho ho :lol: :lol: mala mnie swędzi normalnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a co do wagi to sama wiesz ile chcesz wazyc ;)
milego dnia choruszku :P
jeju jak się cieszę :D pojedziemy nad morze :D Adam właśnie dzwonił że dostanie urlop i pojedziemy pojedziemy :D:D:D
tylko nie do konca wiem czy razem będziemy dwa tygodnie, czy on jednak na to szkolenie pojedzie (bo coś niepewne to jest) , ale mam nadzieję, ze jednak bedziemy razem dwa tygodnie :D
Ewuś :D dzieki :D
hihi to pomęczysz sie troszkę :lol:
podrap sie :P
witaj Aniu :)
buziaczki Ci przesylam :)
<przytul>
jak humorek i jak dietka?
widziałam zdj :) ładna kobietka z Ciebie :)
miłego dnia :)
i dzieki za rozmowy smsowe ;) :D
już poprosiłam teraz tylko czekać... zazdroszczę ci kitolka tego wyjazdu ja też bym gdzieś z chęcią wyjechała byle gdzie byle daleko.... może wtedy moje nastawienie do życia by się zmieniło.? a co z małym tygryskiem bierzecie go ze sobą czy robicie sobie drugi miesiąc miodowy???
Juem :D troszkę cie wprowadzę w temat , bo nei jesteś zorientowana :D
kubuś jset od pnad tygodnia nad morzem z moimi rodzicami i moimi braćmi, i oni w sobotę tą wyjeżdzają,a my tam jedziemy, czyli Kuba będzie dlużej o dwa tygodnie nad morzem.
zrozumiałaś ?? bo ja mam taki mętny sposób tłumaczenia :lol:
a może sie okazać że w ogóle nie pojedizemy, albo trzeba będzei wczesniej wracać, jesli np. z tej firmy w Tychach powiedzą że praca zaczyna sie już zaraz i jeśli ją chce to muszę wracac. :roll:
Ale póki co jeszcze sie nie odezwali, może dadzą mi wypocząć w spokoju ??
Jenny :P przecież masz wakacje, to i czas na czytanie wątków :P u mnei był zamkniety przez dwa tygodnie to nie nastukałam tego AŻ tak dużo :P
nie wymiguj sie tylko czytaj dzielnie wszystko :lol:
kurde, musze jechac dzsiiaj do centrum, a nie umiem sie wybrać, siedzę jeszcze w szlafroku i od kompa nie odchodzę :lol: