Kitola ty nie rób głupot i chodz tu natychmiast :roll:
Wersja do druku
Kitola ty nie rób głupot i chodz tu natychmiast :roll:
hehe no co wy tu za panikę siejecie :lol:
Kubunio wróciło do mamusi, i strasznie jest taki, nie wiem jak to okreslić, absorbujący ?? :roll:
zrezygnował z poludniowej drzemki i ciagle się nim trzeba zajmować, a i zrobić coś trzeba też . Wiec teraz sie bawi u babci, a ja po obiadku już, mam sekundę na forum :mrgreen:
ale skarbki, postaram sei wam wszystkim odpisać, chociaż wątpię żeby mi sie dzisiaj udało :roll:
no :D
Jarominek jestem cacy i grzeczna dziewczynka :mrgreen: i wczoraj ćwiczyłam :D
godzinkę :roll: i dzisiaj tez poćwiczę :D
Agassek mysle że nie będzie z tylm problemu, żeyb kuba pojechał na co któryś weekend w góry z dziadkami , oni sie ucieszą a my skorzystamy :mrgreen:
druczek oczywiście był :lol:
Roleczko :D jestem, ale jakoś zupełnie nie umiem sobie dnia ulozyć, ale weiczorkiem będę, Kuba szybko teraz podobno pada, to około dziewiątej już powinnam być :mrgreen:
w każdym razie skończyly sie czasy kiedy cały dzień na forum siedziałam :roll: :(
ale i tak sie niezmiemsko cieszę że juz go mam w domku :mrgreen:
Agolku :D dzień dobry :D
cudniuni bursztyn :D dziękuję :D
Mariki :D fajnie że już jesteś :D
Peszka :P:P:P
Juem :lol: śpiochy :lol:
a zakupy to sie nawet udaly, kupiłam spodnie dlugie, klasyczne z kantem, czarne, i bluzke taką bardziej elegancką :roll:
dostanę to na urodziny :?
jakybm nie mogła juz teraz.
Ale przynajmniej mam motywację, żeby pięknie dietkować i ćwiczyć, we wrzesniu będą lepiej leżeć :mrgreen:
zrobiłam zupe brokułową wg jarominka, ojeju jaka pyszna, ja do niej jeszcze dwa ziemniaki dalam, no pychotka, nawet Kuba zjadł :shock: :shock: :shock:
no, miłego dnia skarbcie :mrgreen:
jak znajde chwile to po trochu do was pozaglądam :D
jak kogoś pominełam, to przepraszma, ale podgląd się skonczył :roll:
hej Kitus :)
widze, ze masz motywacje i checi do diety :) super!!
no a Kuba jak nie widzial mamy tak dlugo to sie stesknil nie?
hihihi :D
teraz u Kuby jest jego ukochana kuzynka, to ja mam wolną chwile :D
Peszka :D no dobra, dobra, już pięknie odpisuje :D
ja uwielbiam mieć Kubę przy sobie, zawsze tak było, ale jak pojechał nad morze na ddwa tygodnie, to myślałam że zwariuję, teraz jak z drugimi dziadkami nie było go 5 dni, to nie było już tak ciężko, nawet znośnie :roll:
ale cieszę sie że już jest ze mną :D
Corsi ale fajnie zę już jesteś :D na długo ?? ale to sobie u ciebie poczytam :mrgreen:
a Kuba , no nawet raczyl sie ze mną dzisiaj bawić, zamist uciec do góry, czyli chyba sie stęsknił :lol:
hejo :D :D :D :D :D
a kiedy Ty masz urodzinki???? bo wiem tylko, że Panna jesteś :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
buziolki dla Ciebei :*****************************
zadowolona, że Kubuś w domku??? ;) oj, tam absorbujący. wymysl mu jakieś zajęcie ;)
Jenny :P
kuba potrafi sie sam sobą zająć, ale tylko i wylącznie jak coś muszę zrobić, czyli np. obiad, naczynia, itp. ale jak tylko spróbuję usiąśc i tv obejrzeć,albo gazete poczytac , albo na fourm posiedzieć, to sie zaczyna zrzędzenie: a pobawis sie ze mną ?? , no choć sie pobaw, ty będzies tym autkiem, a ja tym sie bawić, no chodz, zalaz ci wyłące komputel :lol:
i ciągnie mine , szarpie, itp. a mi jest go szkoda, i idę sie bawić :lol:
teraz jest kuzynka, to sszaleją :lol:
spróbuj sobie przypomnieć kiedy mam urodzinki :P
no bo kituś to tak jak ja Panna jest [a ja jak kituś :twisted: ]
wiecie co, dzis jak wracałam o 8 nad ranem z autobusu po łące, i te piękne pajęczyny były na trawie, poranna rosa, słonko...pomyslałam sobie, jaki świat jest piękny,nie jakieś wielkie miasta, tylko właśnie takie cudne miejsca :roll: no życie jest piękne, jeśli nie zaczniemy wbijac sobie do głowy różnych głupstw :twisted: :evil: a ja to potrafię :? no jednak fajnie,że wstałam dziś rano :!:
ech Xixa :lol:
ten wywód to stanowczo za mądry dla mnie :lol:
nie wiem co powiedzieć
ale zgadzam sie :mrgreen:
oj no Aniu, nie pamiętam... :oops: :oops: :roll: :roll:
a Ty pamiętasz, kiedy ja mam???????????????????????????????
????????????????????????
co??????????????? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Xixia, zgadzam się. Świat zrobił się jakiś taki... hm... tłok, bieganie, stres... ludzie zapominają o takiej naturze...
wczoraj jak wracala z kumpelą z Wawy, to jedna stacja byla tak przy łące. i byl taki przyjemny zapach. przypomnialy mi się: wakacje, dzieciństwo, beztroska... :) tak... zrobilo mi się... fajnie! moze zabrzmialo to kolokwialnie, ale tak milo się zrobiło, no :P i już... :P
ale się rozpisalam ;)
ten Kubuś :P nie da mamie posiedzieć na forum, no :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jenny, no właśnie, piękne...cudo :D