Czołem!Wpadam zyczyc ci miłego dzionka!!!!
ps.moja szafa tez peka w szwach......od zaciasnych łachów:)
Wersja do druku
Czołem!Wpadam zyczyc ci miłego dzionka!!!!
ps.moja szafa tez peka w szwach......od zaciasnych łachów:)
no corsi, to jednak dobrze pamiętam :roll: :D :D
kitolek, co ty tak narzekasz? wiesz, obejrzałam swoje fotki, kiedy to ważyłam 70 kg, szczupła byłam :shock: tylko boczki miałam :twisted: więc nie dramatyzuj, widzieliśm twoje zdjęcia, ładna i wcale nie gruba jesteś :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: a nawet bym powiedziała, masz tendencję do bycia szczupłą :twisted: :twisted: :twisted:
kitek, ja mam lepszy przepis ;)Cytat:
Zamieszczone przez pipuchna
musisz kupić taki słoik zupy ogórkowej Pudliszki, resztę masz na opakowaniu ;)
a tak serio to trzeba zagotować zawartość :P na dwóch słoikach bulionu- pyszna jest! :)
pewnie nie do końca zdrowa, nie ma to jak domowe jedzonko, ale naprawdę smakuje tak, jak powinna smakować zupa ogórkowa ;)
fajnie, że zaczęłaś dietę, ale nie przesadzaj! za mało też nie możesz jeść!
a owsiankę... miałam jeść codziennie, ale jakoś nie chce mi się jej gotować codziennie :lol:
buziak :*
Kitol dobrze, ze znow powracasz Twoja silna wola ;) a owsianka sie nie katuj jak Ci nie smakuje :P ja od jutra tez bede jadla platki :P;) tylko ja ich nie gotuje a zalewam wrzatkiem i czekam az troche spuchna :P
hejjo kitol :lol:
dobra, dobra Wy Jej tu wszystkie kadzicie, a Ona za dwa dni znowu rzuci diete i cwiczenia w diably i bedzie marudzic, ze jest "Ania bania" :roll:
chcialabym bardzo, zeby ta nasz kitola wziela sie naprawde w garsc, a nie zmieniala zdanie co dwa dni. Skoro wierzy, ze wszystko jest mozliwe, niech sie tego trzyma, jak myslicie? :roll:
Anula? to jak? obiecujesz nam, ze bedziesz trwala w swym postanowieniu?
no ja mysle, ze jak ja bedziemy motywowac i same trzymac sie diety to wtedy Ania tez bedzie wytrwala! ;) W KUPIE SILA :D dlatego prosze mnie motywowac ;)Cytat:
Zamieszczone przez ago
kurcze co jest z tymi szafami mi to na dodatek wszystkie guziki w spodniach się urwały 5 par albo robią liche guziki albo mój brzuch jest bardzo silny może zapisać go na jakiś konkurs. :lol: :lol: przynajmniej mam poczucie humoru jeszcze :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak z dietką?Trzymasz sie nadal, prawda?
Cytat:
Zamieszczone przez agassi
Agasku nie wybijaj mnie :twisted: :twisted: domowe zupki sa "lepszejsze" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzień Dobry :mrgreen:
dzisiaj jestem niewyspana, ale zadowolona :D
sama jeszcze nie wiem z czego, ale powód sie znajdzie :lol:
no to jest nie do pomyślenia :? że nie wierzycie w moją przemianę :roll:
czy ja keidykolwiek was zawiodłam ?? i nawaliłam ?? :lol:
Agola :lol: twoja niewiara we mnei to już przechodzi ludzkie pojęcie :P
i zupełnie nie wiem skąd takie zdanie o mnie :lol:
Corsi :D kochaniutka jesteś, ze tak mnie bierzesz w obronę przed tą Agolą :mrgreen:
ona to sie nic nie zna, wiesz ??
ale ja sie nie dam :twisted: z waszą pomocą i wsparciem na pewno sie uda :D
Agassek :lol: popatrz, mam teraz wybór, ale wybiorę jednak wersję Pipuchny, bo niewiele wysiłku wymaga,a jednak lepiej jeść rzeczy jak najmniej sztucznie przerobione :lol:
ale zauważyłam, że nie służą mi sztuczne rzeczy, po zupach winiary, tych z błonnikiem, to mnie ostatnio zawsze brzuch boli :roll:
Renatka :D trzymam się, trzymam :D
JUem :D poczucie humoru jest niezmiernie ważne :D ale też trochę wytrwałośći i silnej woli sie przyda, mi sie guziki nie urywają, bo zwyczajnie mam tylko jedną parę spodni, w którą sie mieszcze, a ona jest bez guzika :lol:
Xixunia :D a co ty tam wiesz ?? :lol: ja grubaśna jestem i tyle :?
ale nie będę, może jestem ładna, ale gruba :?
no , a skoro mam tendencje do bycia szczupłą, to będę szczupła :D
ty też żabenko :D
Roluśku :D dziękuję i nawzajem :D
a co do tej pełnej szafy, to ja w niedługim czasie zrobię porządek. I wywalę, te wszystkie rzeczy , które są mi za małe. Ktore już niemodne, wszystkie krótkie bluzeczki, bo ich nawet jak schudnę, nie będę nosić, bo mam za dużo rozstępów.
no chyba nikogo nie pominełam :D
a wiecie ?? wczoraj mama mi kupiła kozaki, wysokie do kolana, czarne, na wysokim obcasie (slupek , nie szpilka). NO wysoki bardzo ten obcas, ale takie chcialam :D
pozdrwiam żabeńki i idę zrobić śniadanie, bo małe bobo glodne czeka :D