Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Pipuchna ja tez lubię rybe na parze, ale wczoraj tak jakoś łaziła za mną smażona :roll:

Chyba so w poniedzialek zrobie rybke z warzywami albo goląbk wegetarianskie i z brokulami :twisted: :twisted: :twisted:

no ja już mam ugotowany obiad :wink:
zupka :lol:

jadłam kiedyś takie gołąbki z ziemniakami, najprzepyszniejze były :lol: jak skończę z kapustą to sobie zrobię :lol:
zawsze to jakaś odmiana :lol:

wiecie ? teraz sobie oglądałam zdjęcia z czasów jak wazyłam 55 kg :roll:
zeskanuję i wam wkleje, przestaniecie gadać , ze zniknę
nie byłam chuda, byłam szczupła i naprawdę świetnie się czułam
no przy wadze 53 kg to już zaczynałam sie robić chuda :roll:

i chociaż miałam mały kryzys, to sie nie dam, zjem tą kapuchę do konca, i schudnę :evil:
zaraz zrobię tickera i będzie pięknie ladnie zobaczycie, udowodnię wam , a przede wszystkim sobie że potrafię :roll:
i znowu be

nieeeee....175 cm? :D hyhyhyh....nieeee :P kiedys chcialam, teraz mi nawet odpowiada moj wzrost, chociaz jakbym miala tak z 170 to bym nie narzekała :)

a waze....79 kg.... :roll: :roll: :roll: :oops: :oops: :oops:

Pewnie, że potrafisz :D Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.
Widzę, że jakaś chęć walki w nas zaiskrzyła - i dobrze :) Będziemy piękne! Z resztą to już jesteśmy :lol: :lol: :lol:

no to zaszalałaś Noemcia :(
szkoda, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, co ?? bierz ścierke i zetrzyj to
schudniesz, tylko musisz jakoś to obmyslić :roll:
a może kapuścianka ?? :lol: :mrgreen:
zresztą ważysz tylko 7 kg więcej ode mnie, więc nie jseś jakoś megaotyła :roll:


a ja schudne :!:

Ktosiula na te zdjęcia to trochę poczekacie, bo ja nie umiem obłsugiwać skanera :oops:
ale jak maż wróci z pracy to mi pokaże i sie nauczę :)

no zaszalałam... no ale co zrobic, czasu nie cofnę.. :roll:

no tak, ale mam jeszcze 7 cm mniej :D

no to wyglądamy tak samo, ee, nie , ja jestem ładniejsza :wink: , ale wagowo to tak samo :P
więc nie marudz tylko bierz sie do roboty
zupę gotować :!: :arrow: ale już :lol: