Kitolki przygód ciąg dalszy :D

czyli tak spontanicznie wyszło :D

Anna Katarzyna Maria Narcyz Alfa Omega :D

to ost jest the best :D

śpiąca zaczynam się robić
i plecy mnie bolą i palce już nie piszą tak szybko

podświadomość jest niezła => bo ja prawie to samo naspiałam, tyle, że stwierdziłam to na swoim wątku :P
hi hi

to dobranoc
odpisałam u ciebie, ale nie chciało wyslac i straciło się, a ja nie mam juz sily drugi raz pisać
tu ci mówię
niech ci się aniołki przyśnią :D

Czego ty jej zyczysz?;> Chcesz zeby miala przezemnie koszmary?? :D :lol: :lol:

Chociaz po nocy snow z takim tlusciochem mialaby motywacje na okragly tydzien na ścisłą diete :lol: :lol: :lol: :lol:

Oj glupoty gadam ide tez spac :D

Dobranoc :D

Slodkich snow...ale bez aniolkow :lol: :lol: :D :wink:

hej :)

kitola: widzę, że dziewczyny Ci skutecznie humor popraiwły? :)
mam nadzieję, że dzisiaj wstaniesz z wielkim uśmiechem na ustach :D
będzie dobrze

ja coś do trzęsących się rąk. bo kurde, wiem, że nie mogłabym np. byś kelnerką, bo kurde raz po raz nie doniosłabym nic do stolika. czasem tak mam, kiedyś np. usiadłam w kafejce, kupiłam kawkę i ledwo ją doniosłam, a potem przez godzinę nie tknęłam, nawet zamieszać nie mogłam, boshh to było straszne. i jeszcze jakies dziewczyny były ze mną. okropnie się wtedy czułam :(
nie wiem co to było. albo ja się zestresuję. jak w liceum wracałam od tablicy (rozwiązałam zadanie. dobrze.) i tak mi się ręka trzęsła, że nie mogłam w zeszycie pisać :shock:
albo jeszcze jeden objaw stresu- robię się czerwona. ostatnio na tańcach ten nasz instruktor pokazywał coś ze mną w parze. Paweł mówi, że zrobiłam się tak okropnie czerwona :oops: :oops: :oops:
i co ja mam na to poardzić? tragedia normalnie :?

ale się rozgadałam. przepraszam ;)
uciekam już
buziaki i miłej niedzieli

Agassi masz rację, humor od rana dopisuje :D

I okropnie współczuję tych trzęsących się rąk, mi się życ nie chciało, na każdej imprezie, wszyscy udawali ze nie widzą jak rozlewam kawę, bo nie umiem w rękach utrzymać. potem już wzięłam się na sposób i na uspokajaczach leciałam, ale to uzależniające jest i niedobre. Teraz odkryłam persen, łagodnie działa, ziołowy, na bazie waleriany, i czasami biorę, jak wiem że drżenie może się powtórzyć. ale najbardziej pomogło mi urodzenie dziecka, nie wiem, ale problem minął jak ręką odjął. :D

Będzie dobrze, tobie też kiedyś przejdzie, i powiem ci że dużo ludzi ma taki problem, tylko niestety w moim towarzystwie ja jedna, i dlatego to było takie widoczne...
Unikanie ludzi potem było, żeby sobie wstydu oszczędzić.

Ale jak mowiłam problem minął i ty też się z nim uporasz :D
jestem pewna :D

Dzień dobry, ja juz po porannym bieganku, pompeczkach, brzuszkach, rozciaganiu :)

Melduje, że słodycz sie troche najadłam, ale i tak poszłam spac głodna :D i nie zapchałam sie wasa, wiec mój mały sukces :)


Pozdrawiam i miłego dnia:)

echh kitola: ja mam ten "luksus", że nieczęsto mi się to zdarza
tej opisany przypadek to był w grudniu
do tej pory nic takiego się nie stało ;) a nie, raz na chemii musiałam kogoś poprosić, zeby mi coś przelał do takiej małej proboweczki
ale jak coś, to kumpela mnie wysyła do wlewania po ściance stężonych kwasów :twisted:
niemniej jednak, zdarza się :?

cieszę się, że humor lepszy :D
pogoda smętna, nic się nie chce

pozdrawiam

hej DZiewczynki :)
widzę, że problem trzęsących rak Wam znany... ;)
Aniołku, ale fajny komentarz co do tych snach o aniołkach :P
AGA!!!!!!!!! Miało nei być słodyczy :evil: a tu co???

No nic, mykam sobie, mam nadzieje, że podobała się Wam moja jakże pouczajaca( ;) ) korespondencja z Kitolą :P
Dzisiaj dziwny dzień => przed egzaminkiem... No nic, nie narzekam chcę być dobrej myśli, podświadomość => to coś, co mnioe zaskasuje :P

miłego dnia