kituś, nie chce przedszkola, chce bar :lol:
Wersja do druku
kituś, nie chce przedszkola, chce bar :lol:
Xixa no co ty :shock: w przedszkolu tak fajnie, rozwrzeszczane dzieci, jedno płącze, drugie bije, trzecie sie posika, inne nie umie spodni rozpiąć, trzecie obrażone na cały śweiat :wink:
żyć nie umierać, a ta mi mowi że bar woli ;lol:
no ;lol:
tez wolałabym ten bar..bo nie lubie dzieci...zreszta dzieci patrza na mnie jak na przybysza z kosmosu!kaj przychodze po grzesia---zapada cisza..tylko jedna dziewczyna miala odwage powiedziec mi,,jaaaa cieeeeee,ale pani duuuuza''
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
nawet potwory mnie potrafia przygnebiac
bllleeee
kitek!ja tez wczesniej ostatnimi czasy wstaje bo grzesia wozilam a jak nie wiozilam to kanapki trza bylo zrobic ,ale pozniej-----zasiadałam w fotelu i rozkoszowałam sie błogą ciszą,az ten bachor na gorze z adhd nie wstał i nie latał jak oczadziały!!!!!
wiem Roleczko, że masz dość dzieciaków :wink:
a ja po szpitalu to na niemowlaki nie mogę patrzeć, a już zwłaszcza słuchać ich płaczu, na razie wyleczylam sie z chętki na kolejne dzieciątko, za jakiś czas pewnie instynkt macierzyński sie odezwie ponownie, ale na razie szpital go skutecznie przytłumil :wink:
Xixa :lol:
teraz była u mnei mama, jeszcze ma przyjść z tesco z zakupami, nie mogłam iść tam z kubusiem, bo bym zwariowała, wszystko by chcial,a niczego nie może jeść :?
niech już wyzdrowieje tak calkiem i sie skonczy to chorowanie :evil:
rozumiem ze Kbus ma teraz specjalna diete??bo chyba gdzies cos nie doczytałam
grzes tez ma diete--bez mleczną......
i jak tu teraz cokolwiek robic jesc jak prawie wszedzie daje mleko????albo smietane...albo jogurt......masło........
dzis mam na obiad niedietetyczna strawe--kotlet,ziemniaki,marchweka na gęsto......
wszystko bez nabiału
hej babki :)
ale Wy duzo piszecie ;)
Nie martw sie Kitolini Kuba na pewno niedlugo przestanie chorowac i bedzie zdrowy :D:D
Roleczko :D kuba ma do wtorku trzymać ścisłą beztłuszczową dietę :roll: zero nabiału, tylko chuda wędlina, chude gotowane mięso, zero masła i innych tłuszczów, mocno słodzona herbatka musi być, moze być sok z marchwii, jabłko, banan , ziemniaki, ryż, biale bułki, chlebek :roll; no i to by było na tyle :wink:
mało może jeść,, a dużo by chciał, apetyt mu wraca, a tu takie nudne jedzenie :wink:
ale przezyje
to twoj Grześ jest aż takim alergikiem, żę zupełnie nie mozę jeść nabiału ? moj jak był malutki to miał b.silną alergie na mleko krowie, ale mu z czasem przeszło, tzn. jak przesadzi z ilością to go wysypuje, ale w niewielkich ilościach to może jeść.
Corsi :D już sie nie martwię :wink:
wcale :lol:
a dużo piszemy, bo tak trzeba :lol:
cmok :*****
Dużo to mało powiedziane :evil: Nie nadążam ale z tego co widzę to wysyłam moje najlepsze życzenia zdrowotne dla Kubusia! Mam nadzieję, że to coś co da się z czasem wyleczyć/opanować.Cytat:
Zamieszczone przez Kitola
ee tam :P nic nie trzeba :) hihihi
jakie plany na weekend?
Z Kuba jakies zabawy?