-
-
to ja tez
czesc poniewaz w koncu wszystko zaczyna mi sie ukladac ( a ciezko bywalo) nie mam juz na co zwalic swojej cudnej wagi ) Biore sie do roboty ) zamierzam jesc 800 i bez cwiczen bo jak cwicze to strasznie mi spada poziom cukru i wtedy jem bez opamietania
wzrost 169 waga 68 oj ciezki wstyd
czas dwa miesiace waga docelowa 60 kg )
-
ja to dopiero mam problem
jestem na 1000kcal od 2 miesiecy. schudlam 7kg. niby wynik fajny. ale zrzut byl tylko w pierwszym miesiacu. od meisiaca stoje na wadze. nawet gramik w dol nie poszedl. a ciagle jestem na diecie. w desperacji kupilam sobei nawet te polecana przez was slim figure. zaczynam dzis III etap - stabilizacja. efekt? zaden
od dzis zaczynam biegac wieczorem, moze to cos ruszy. bo zejsc ponizej 1000kcal nie chce, rade to nawet bym dala ale po co rozwalic sobie organizm??
poradzcie mi. dwa meisiace diety 1000kcal, bez zadnych wpadek, ale tez bez jakiegos chorego rezimu, jak ide z chlopakiem do restauracji to jem mniejsze sniadanie a danie wybieram bez ziemniakow i ryzu, warzywa plus mieso, albo sama salatka. wiec nie rzucam sie na pizze jak wyglodniale stworzenie. mam umiar i silna wole. i tymbardziej mi smutno, ze waga tak cholernie stoi w miejscu.
moze brakuje mi wlasnie ruchu. zobaczymy czy po tygodniu biagania bedzie mnie odrobine mniej. jesli tak, tzn ze jeszcze mam szanse schudnac 5 wymarzonych kilogramow.....
ale tak czy siak, poradzcie mi co robic z zastojem wagi?
-
Gratuluje wytrwalosci i zaparcia , tak trzymaj. Kazde jedno odchudzanie stosuje 1000k, bez zadnych specjalnych posilkow, jem normlanie( procz slodyczy, makaronow, ziemniakow, bialego chleba , frizi drinkow i alkoholu)
Staram sie pic wode mineralna w jak najwiekszej ilosci ( chodz zima nie jest latwo ), kazdy dzien duzo warzyw, obowia\zkowow mieso chude lub ryba.
Dzis jest moj 13 dzien diety.
kazdy dzien wyglada podobnie: 2 razy dziennie platki z mlekiem , mala kanapka z chuda szynka na czarnym chlebie i warzywo np ogorek, miesko/rybka z warzywami, woda , herbata....
Moje zdanie jest takie ze czym wiecej czlowiek wazy tym latwiej jest zgubic, temu zaczelas miec problemu, i chudniesz, ale nie widac na wadze..ale cialo sie zmienia...keep going :0)
-
Nie probuj mniej jesc bo zniszczysz sobie metabolizm..ale to napewno wiesz daj znac jak twoje efekty po rozpoczeciu biegania
-
Hej Dzisiaj też zaczęłam diete ale 1200 kcal. Nie wiem ile już pochłonęłam ale napewno był to moj ostatni posilek w dniu dzisiejszym, moze skusze sie ostatecznie wieczorem na jabłko
Co do tej czerwonej herbaty to naprawde słyszłam że działa cuda i jest naturalna. Tego slim nie polecam bo wsyztsko konczy sie podskokiem wagi po zaprzestaniu stosowania.
Trzymajcie się i piszcie o rezultatach i problemach...
-
no to sie poodchudzałam ( kurcze nie wiem jak to jest ale ciagle nie moge zaczac a to jutro a to od marca dzis bylo pieknie do 3 a potem zjadlam kawalek tortu a ppotem jeszcze obiad no i kolacje ( No nic jutro zaczne jeszcze raz, bede pisac jak mi wstyd bedzie to moze wkoncu wytrwam ) milego wieczoru ludziki
-
hej!
mysle ze ten temat pasuje bardziej do dzialu pamietnik odchudzania
przenosze wiec
pozdrawiam
-
ja się do was podepnę. ja już 2 tydz na 1000 kcal idze dobrze.
-
Ja zacznę z Wami od jutra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki