Widok wątkowy

Mariposa58 MOTYLEK NA DIECIE!... 24-02-2006,
15:50

EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE Życzę Ci powodzenia....uda Ci... 24-02-2006,
16:11

Mariposa58 Dziękuję bardzo!
Widzę, że... 24-02-2006,
17:53

Mariposa58 25 lutego 25-02-2006,
18:41

Mariposa58 26 lutego 26-02-2006,
18:33

Mariposa58 27 lutego 27-02-2006,
14:59

Mariposa58 Wczoraj na ABT było super!... 28-02-2006,
15:48

Mariposa58 Hehe otóż kochana karorko... 28-02-2006,
21:02

Mariposa58 1 marca 01-03-2006,
15:41

Mariposa58 Tak jak podejrzewałam... 02-03-2006,
20:54

karora Widzę, że obie nieźle... 06-03-2006,
16:54

Mariposa58 Bum bum bum 07-03-2006,
17:26

Mariposa58 Życzonka dla Was wszystkich 08-03-2006,
13:41

karora Kochany Motylku, masz... 08-03-2006,
14:18

Mariposa58 Ło matko... 09-03-2006,
22:51

calmi Motylku, to ja już... 10-03-2006,
08:37

karora Motylku,... 11-03-2006,
15:18

karora Motylku - modłabym się... 13-03-2006,
15:15

Mariposa58 Oj musimy moje Kochane...... 13-03-2006,
17:16

Mariposa58 Wczoraj się zważyłam na... 14-03-2006,
12:09

Minewra Jejku w życiu bym nie... 15-03-2006,
20:23

Mariposa58 No masz rację Karorko,... 20-03-2006,
10:54

Mariposa58 Waga zjechała do 65,5... 20-03-2006,
21:14

Mariposa58 Na pewno jest tak jak... 23-03-2006,
21:19

Mariposa58 Minął miesiąc mojej diety.... 27-03-2006,
13:40

karora Motylku święta już za... 07-04-2006,
15:44

Mariposa58 Dzisiaj jestem jeszcze w... 19-04-2006,
19:00
-
MOTYLEK NA DIECIE! REAKTYWACJA :)
Witam wszystkie forumowiczki!
Jestem tutaj już od dłuższego czasu, nawet z Waszą pomocą udało mi się zrzucić 6 kilo, zapisać się na fitness i wcierać co wieczór krem antycellulitisowy. Jednak przyszły święta, zima, potem sesja i... mea culpa.. odpuściłam dietkę, buty na aerobik wylądowały w kącie, a ja zapijając delicje pomarańczowe herbatą z trzema łyżeczkami cukru w pięknym stylu powróciłam do 68 kilogramów. Wstyd mi strasznie a do tego fatalnie się z tym czuję. Było o wiele lepiej jak spadały ze mnie spodnie i wszyscy mi mówili, że schudłam i fajnie wyglądam. Do tego jeszcze po drodze rzucił mnie chłopak, więc wszystkie swoje zgryzoty zażerałam tonami słodyczy, albo po prostu tym co było w lodówce, jakby kanapka zagryziona batonikiem mogła mieć jakikolwiek wpływ na moje życie.
Ale dzisiaj postanowiłam położyc temu zdecydowany kres. I nie od jutra, ani od poniedziałku ani od pierwszego marca, tylko właśnie od tej chwili zabieram się ostro za siebie, bo wiem, że jak zacznie się robić ciepło i przyjdzie mi zdjąć z siebie tysiące swetrów to będzie już za późno.
Dlatego byłam na spacerze, powdychałam troszkę świeżego powietrza, kupiłam sobie nowy tusz do rzęs i razem z tym tuszem (fajnie wydłuuuuża
) zaczynam walkę o nową siebie!
Mam nadzieję, że Wy, dobre duszyczki wesprzecie mnie w działaniach i szybciutko wrócę do swojej wagi.
Jak zobaczę 60 kg ---> to robię sobie kolczyk w pępku
Dzisiaj to już na pewno przekroczyłam limit 1000 kalorii, więc dzisiaj tylko zielona herbatka, a jutro fitness
TYM RAZEM MI SIĘ UDA I BĘDĘ MEGA SUPER SZCZUPŁĄ LASECZKĄ !!!!
To ja wersja "Przed"
Wklejam celowo, żeby mieć większą motywację.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki