popieram :mrgreen:
Wersja do druku
popieram :mrgreen:
Nom, a ja juz po pilatesie i nos mnie boli, jutro będzie callanetics, a co lepszy taki niz żadnen ruch, bo mi go brakuje. I tak chodze duzo :P
Może bedzie bardziej skuteczny niż to co ćwiczyłam. W sumie ćwiczenia nie są trudne, ale ja triche wyćwiczona i rozciągnięta - może przez to :?:
Pozdrawiam - czekam czy będą jutro zakwasy, bo ja sie przykładałam i robiłam to co ta pani i tyle samo, może mniej sprawnie, bo pierwszy raz :twisted:
Ale dzis ładny dzionek - życ nie umierac. Szkoda, że ja w pracy, no cóż począć - kto nie pracuje ten nie je :P
Pozdrawiam słonecznie :)
Święta prawda Agalicht !!!
Ale zaraz.......to moze rzućmy prace, jesteśmy na diecie, po co jeść ? :twisted:
WIOSENNE POZDROWIENIA !!!
No przecież my mamy jeśc, ale same zdrowe, niskokaloryczne i nie tłuste rzeczy - a wiesz ile to kosztuje :P - a ile ten ruch kosztuje. Własnie ciągle mnie nic nie boli po pilatesie, zero naciągniętego ścięgna - nie żebym sie nie cieszyła, ale czyżbym sie juz tak uodporniła na zakwasy :?:
Pozdrawiam ;)
Witam w zachmurzony dzionek.
Milo ze wpadlas do mnie:).
Masz ten pilates i callanetics gdzies na kompie i w takiej wersi by mozna go bylo wyslac? Bym sie pisala na taki :).
Podaje meila jak cos:) pysia090607@op.pl
Z gory dziekuje jezeli sie da.
Ja dzis mam cos zly dzien.. zalamka, wpadka ze slodkim= za duzo, a dozwolone niby na SB jest 75 kcal (nie chce nawet liczyc ile ja wpakowalam w siebie :/).. i woogole plakac mi sie chce.. i smutno mi ze tak sobie nie radze:(
Milego popoludnia.. ja chyba pojde sie zdrzemnąc...
e tam ,doskonale wiemy, że wpadki się zdarzają, ale nie róbmy z tego tragedii, choć wiem z własnego doświadczenia, że to jest dołujące...jesteś na sb? 8)
A tam jak to była czekolada deserowa bez cukru to sie nie przejmuj, bo nie ma czym ;) gorzej jak mleczna :)Cytat:
Zamieszczone przez pysia07
Ja tam wcinam własnie sliwki suszone juz chyba z 100 g zjadłam, ale co tam jak co rano moje WC :P - przed okresem coś mnie ciągnie.
Dziś ćwicze callanetics, tak na zmiane będę raz to raz to.
Pozdrawiam i miłego wieczorku bez podjadania :)
Nie brac przykładu, zachowuje sie jak normalna kobieta przed @. Dokończyłam Merci z premedytacją :oops: i juz nie ma koniec, skończyło się. pozbyłam sie tego kusiciela i dobrze mi z tym w sumie. A i poćwiczyłam callanetics, co raz bliżej do biegania, więc jak co biegam, callanetics i pilates ;) przekonałam się wczoraj do niego, rano wstane i znów poćwicze, eh ta wiosna, no pomine to merci ( ale go juz nie ma :twisted: )
Pozdrawiam i spadam spać ;)