Strona 1 z 15 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 147

Wątek: Aga na diecie jeszcze 4 kg :) i będzie super

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Aga na diecie jeszcze 4 kg :) i będzie super

    Nie mam tu swojego pamiętniczka, ale cóż postanowiłam go założyc od dzis jestem na diecie south beach i juz po sniadanku: jajecznica z dwóch jajek z 2 duzymi pieczarkami, szczypioriem, wszystko usmazone na łyżeczce oliwy z oliwek, a dodałam plastekek sera żółtego odtłuszczonego i jest całkiem dobry I zapchałam sie oby do obiadu jak co mam przegryzki.
    Wczoraj byłam na niezłym balu, wytańczyłam sie nieźle, najadłam, napiłam, głowa mnie troche boli, ale co tam spalone to wszystko jak nic
    Boje się troche tej diety, bo lubie musli, wase, ogólnie chlebek, kupiłam sobie czekolade light bez cukru, słodzika postanowiłam nie kupować, lubie slłodycze, ale nie słodze, więc przystane na czekoladziei orzechach, a je uwielbiam mniam, mniam.

    Pozdrawiam

  2. #2
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    trzymam kciuki!!! ja nie potrafię życ bez węglowodanów, dlatego mi nie wyszła ta dietka w ogóle żadna mi nie wychodzi ale za ciebie trzymam kciuki. Pisz jak ci idzie

    p.s. czy po białkowych posiłkach jesteś najedzona>>> bo ja nie...

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Nie ma sprawy i dziekuje, równiez lubie węgowodany, ale cóz jeszcze 5 kg chce zrzucic. A zapomniałabym mam 166 wzrostu, teraz waże z 59 kg wg. mojej wagi domoewj, co waga inna waga wiec trzymam sie mojej. Zalezy mi na zrzuceniu z centymetrów głównie i może ona mi pomoże.
    talia: 72 cm - mam troche umięśnuiony brzuch, boczki małe - cóż taka uroda
    biodra: 100 cm - taka budowa, ale jak z tyłka zrzuce to i tam :P
    udo: 57 cm w najgrubszym miejscu
    łydka: 36 c
    Mam troche tłuszczyku, mięsnie i tendencje do ich rozwoju, do tego niestety musze duzo ćwiczyc, bo sie przygotowuje do egzaminów do szkoły podoficerskiej. Byle do wiosny i biegania czas, a nie lubie biegać, ale jak trzeba to trzeba.
    xixatushka69 kobieto byle do wiosny, wtedy na 100% wszystko Ci wyjdzie, nawet rzeczy z pozoru nie mozliwe, ja juz za nia tesknie, mnie ubrań, słoneczko. Mi tez było cieżko odnowego roku zacząć diete, ale 1. znalazłam to forum, 2. poczytałam Twój pamiętnik i czemu miałoby sie nie udac To zależy tylko od nas, a forum jest cudne, wiesz, że nie tylko Tobie jest ciężko, że inni tez borykaja sie z pokusami i walcza ze słabościami
    Za każdego batonika wrzucaj 1 zl do skarbonki.


    Pozdrawiam i trzymam kciuki i za Ciebie moja droga : krakowianko :P

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Nic odświeże sobie swój diary :P. Pierwszy dzień przetrwałam, dzis jest drugi, włąsnie sobie zajadam cukierki bez cukru z Wawelu, 3 małe landryneczki. Śniadano w pracy, więc jajka nadziewana pieczarkami musze kombinować. Obiad z wczoraj czyli smazona pierś kurczaka i fasolka szparagowa. Nie jest tak xle, ale najbardziej boje sie osłabienia, jak na razie nie narzekam w końcu jeszcze tylko 13 dni z dzisiejszym. jak mi źle cukiereczki bez cukru czekają, herbaty, kawy nie słodze, więc chocone moje z orzechami.


    Pozdrawiam

  5. #5
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    z tym 1zl do skarbonki za cukierka ( w moim przypadku zelka) to niezly pomysl czuje ze niedlugo bede biedna

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    No i idzie mi całkiem dobrze, na tej diecie dobic do 1000 kcal to trzeba sie bardzo starać. Tak wogóle to jest niexle, a jak ktos ma mozliwość gotowania to wręcz rewelacyjnie.

    Sałatka z tuńczyka:
    -puszka tuńczyka w sosie własnym
    - biała fasola z puszki
    - pora
    - ogórki kiszone
    sos winegret: ocet jabłkowy+ oliwa z oliwek, sól, pieprz


    Pozdrawiam @ll

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    No tak nikt tu nie zagląda, a ja juz 4 dzień. Dzis nagrzeszyłam kawał czekolady bez cukru i 100g orzeszków ziemnych - tyle moje, że to niezabronione.Niestety chyba diete pociągne tylko tydzień, bo dla mnie ciut za droga, nie gotuje, więc ile mozna na sałatkach. Ale jak ktos zyje w miare regularnie to diete polecam. bardziej nadaje sie dla ludzi z wiksza nadwaga niz dla szczupłych co chcą troche schudnąć.
    Wiem, że obecnie troche zmodyfikuje swą diete 1200 kcal, bo taka podejmuje od soboty. Wróce do kofanego musli z mlekiem, ale odłoże troche chlebką na rzecz sałatki - kromeczkia na obiad ( były 3 małe z dodatkami ). Cos słodkiego, ale kawałek gorzkiej czy deserowej czekolady, ciasteczko to katarzynka z piernika bez cukru i czekolady, a może biszkopcik, bo bez tłuszczu, a nie herbatnik eh i owoce
    Akurat jestem ta szczęsliwa osobą, która po małym obżarstwie wraca do diety bez ociągania się i życze innym tego samego


    Pozdrawiam [/b]

  8. #8
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    ja zajrzałam

    rozkręci ci się temacik, zobaczysz

    a wpadki puszczaj bokiem i dalej dietkuj

    pozdrawiam marcowo
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Dzieki za odwiedziny i cóz chetnie puszczam wpadki bokiem, ale south beach mi nic nie daje oprócz wydętego brzucha. Więc od soboty wracam do diety normalnej, ale będe korzystac z tego co dała mi south beach ogranicze pieczywo, a do tego wzbugace menu w sałatki czy np. galaretke drobiowa własnej roboty, nie kłopot nosic to do pracy


    Pozdrawiam

    P.S.
    zmieniłam temat, bo teraz zaraz to south beach nie będzie prawda ale łatwiej było zgubic pierwsze 5 kg wieksza determincaja, bo wyglądam nieźle, a chce jeszcze lepiej.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Zapomniałam mamy nowy miesiac i kasuje sie licznik. jeszcze dwa dni south beach i wracam do mojej autorskiej diety 1000-1200 kcal teraz chyba po south beach ( I faza, ale jden tydzien ) pociągne przez tydzien 1000 kcalby znów jeśc 1200 kcal. Obiecałam sobie zero wpadek, nie tak jak to bywalo w poprzednich dwóch ostanich miesiącach. Mogłam schudnąć więcej, a nie tylko te nieszcześne 6 kg czy może 5. Z drugiej strony pokonałam siebie i potrafiłam wrócic do diety nawet po weekenddzie u faceta w Szczecinie. Tu jestem z siebie dumna - nie było, a to od jutra
    Duzo ćwicze, albo staram sie, wiec musze miec do tego energie.
    Ale miło było kupic spodnie rozmiar 38 i dobrze w nich wyglądać, nie wciągam brzucha jak zapinam spodnie, jakos tak lepiej na mnie leżą - hehe nie odciskają, poza moimi biodrówkami one jakies dziwne sa
    Musze skupicssie na mięśniach brzucha i posladków.


    Pozdrawiam, ale dzis robie rachunki sumienia w końcu wiosna tuz, tuż

Strona 1 z 15 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •