-
No widzę kochana, że jesteś pełna zapału :mrgreen: Bardzo mnie to cieszy :!: Ładnie sobie jesz! Ja też mam problemy z wymyslaniem czegoś dobrego i mało kalorycznego za razem... :roll: A powiedz mi, czy te otręby granulowane są równie skuteczne jak normalne, "nieulepszane"? Bo ja jem takie zwykłe i mi spakują z jogurtem, ale widzę, że dziewczyny wcinają te granulaty... Jak się potrafisz zmobilizować do ćwiczeń w domu to ćwicz, ćwicz - będę Cię wspierać :D Fajnie, że piszesz tutaj na swoim wąteczku wszystko na co masz ochotę, krok po kroku - to pomaga :D
Noo, moja droga - znowu człapiemy do przodu :mrgreen:
http://www.bibi.friko.pl/misie/misie12.gif
-
5 dzień
:D Dzisiaj jak na razie jabłko zjadłam bo jestem zalatana okrutnie :D Ale zaraz lecę po jakie zakupiory bo umarnę z głodu :D :wink:
A co do tych granulatów to są bardzo kaloryczne w porównaniu z otrębami prażonymi, a poza tym nie daja takiego "dopalacza" w lataniu do kibelka jak zwykłe otręby prazone :D :D :twisted:
Ok leće po cos do pichłonięcia i pracuję dalej 8) do później :!:
-
5 dzien
Z dzisisjszego dnia jestem zadowolona :D Ruchu fulll + aerobic :D Tak,że jest ok :D
Jadłospis dnia dzisiejszego to:
:arrow: jabłko(60 kcl)
:arrow: 4 wafle ryzowe w polewie jogurtowej (pyyychotaaa!!!!) (150 kcal, chyba)
:arrow: maślanka (250 kcal)
:arrow: 3 kromki chleba light ciemnego (170 kcal)
:arrow: jedna z tych kromek z malutką ilościa jajecznicy (100 kcal)
:arrow: 3 jabłka (180 kcal)
:arrow: pół jogurtu naturalnego 0% z plastrem świeżego ananasa (125 kcal)
:arrow: gorący kubek (34,5 kcal)
ups..trochę ponad 1000 kcal :shock: :shock:
Cholercia to jutro mniej musi byc niz 1000, a dzisiaj bym jeszcze poćwiczyła,ale po dzieiejszym dniu nie dam rady juz chyba, padam na pyszczek powoli :twisted: :twisted:
-
Hej!
Ty dalej jesteś na 1000? Ja się teraz trzymam mojego 1100, żeby mi się w główce nie kręciło :roll: No to ładnie sobie dietkujesz, a do tego dużo ruchu - BRAWO :D Kurczę, to są jeszcze jakieś otręby prażone :shock: Ja mam takie zwykłe jak płatki owsiane... Sama nie wiem... Ostatnio też zjadam sobie utarte siemię lniane z łyżeczką miodu. Takie gluty, ale z miodem nie smakują tak tragicznie :wink:
Pozdrawiam cieplutko!
http://sirmi.ic.cz/teddy/15.gif
-
5 dzień
No jasne,że na 1000 jestem nadal i jeszcze zapewne długo będę :? chociaż w sumie to juz mi to przestalo przeszkadzac :) Jeszcze troszkę i się nauczę tabeli kalorycznych na pamięć hihhi :D Dobra chyba czas na 8 Abs 8)
-
6 dzień
Witam dzisiaj nadal zalatana Agniesia więcej chyba spaliła niz zjadła :D Mam nadzieje 8)
Dzisiaj mam 200km za sobą plus latanie jak "kot z pęcherzem" :lol:
Dzisiaj oszamałam:
:arrow: jogurt 0%(248 kcal)
:arrow: warzywa na patelnię(122,5kcal)
:arrow: gorący kubek (32 kcal)
:arrow: jabłka (ok.120 kcal)
:arrow: płatki kukurydziane 50g (193 kcal) mleko 0% (29 kcal)
i to by bylo na tyle:) W sumie to daje 744.5 czyli tak jak powiedziałam mniej niż 1000 bo wczoraj przechowlowałam :D Tylko nie wiem zy mi sie dzisiaj bedzie chciało ćwiczyć :D Się zobaczy :D 8)
-
7 dzień
no i rozpocznam kolejny dzionek walki z wagą :D Teraz się zawzięłam poniewż jest cały czas 70 i nie mogę się dozekać kiedy będzie 69 czyli szosteczka z przodu :D :D
A wiem,że dam radę już niedługo :D Miłego dnia :!: :!:
-
Ja też wiem, że dasz radę :!: :mrgreen: Będzie 6 na bank! Tylko proszę, nie przesadzaj z tymi kaloriami, bo może Ci się zacząć w główce w końcu kręcić tak jak mi! Najważniejsze, że spalasz więcej niż jesz, bo przecież o to chodzi! Ale fajnie się teraz czyta Twoje posty, są takie "uśmiechnięte" i pełne energii. Oby tak dalej!!!
Pozdrawiam!
-
7 dzień
No i znowu przywlekłam tutaj to moje du**ko :P
Chciałam się wyspowiadać co opyliłam dzisiaj i teraz zrobię to tak szybciutko bo na aerobic się spieszę troszkę :D
Opyliłam:
:arrow: 4 jabłka (ok. 240 kcal)
:arrow: banana (ok.70 kcal)
:arrow: warzywa na patelnię (171.5 kcal)
:arrow: 2 wafle ryzowe w polewie jogurtowej ( ok. 80 kcal)
:arrow: gorący kubek x 2 ( ok. 70 kcal)
:arrow: maslanka (ok.240 kcal)
w sumie 871,5 kcal to lepeiej niz wczoraj, a najedzona jestem strasznie :!: :!:
Dobra idę potrenować zajoba na aerobicu :D :D Jak wrócę to cosik jeszcze może wyskrobię co i jak :D :D
-
7 dzień
Dobra poskakałam sobie i się pogibałam i w ogóle , a teraz bedę sprzatać bo dopiero co moejemu misiowi papu zrobiłam,ale jakoś nie wzrusza mnie to,że robię mu kiełbaskę na goraco, jakieś ciastka daję itd :shock: A przedtem mnie szlag trafiał :D :D
Normalnie teraz już mnie nie ciągniue do słodkiego, ani kalorycznych rzecz, tabaele kaloryczne znam prawie na pamięć, więc coraz lepeiej jest :twisted:
Tylko kiedy ta 6 z przodu będzie :?: :?: :evil:
dobra dobra poczekam i już niedługo napewno sie tam pojawi :D :D A o ja nie dam rady? jasne,że dam. W sumie Pani Prezes musi jakoś wyglądać nie???
Oki lecę sprzątać buziale :D :D 8)