Wątek: No to zaczynamy...

No więc postanowilam że teraz naprawde zaczne sie odchudzac...chociaz obiecuje sobie tak juz od kilku lat...
Mam na imie Ewa, mam 20 lat i waze 105kg. Mam nadzieje ze uda mi sie schudnac. Odkad pamietam zawsze bylam gruba. Mama, babcia, ciocie itp wpychaly we mnie jedzenie no bo przeciez "Duze dziecko to dziecko zdrowe"

Witaj na Forum

Masz już jakiś plan na realizację swojego celu?

tak. stosuje diete 1000 kalorii i chodze na aerobic. ciagle jeszcze szukam innych sposobow

Powodzenia kikaa, widzę, że pierwsze kilogramy już porzuciłaś Byle tak dalej 1000kcal to dobra dietka, trzymaj sie jej

Dziekuje Ja mam slaba wole ale mam nadzieje ze sie uda

ogranicz slodycze, jedz polowe porcji i staraj sie nie obzerac na wieczor, a schudniesz napewno. i cwicz, zeby ci skorka nie obwisla.
3mam kciuki.

105 kilo ja bym się załamała. Mam nadzieje, że Ci się uda. Powodzenia kochna. Jesteśmy wielkimi kobietkami.

Zamieszczone przez Maricia

105 kilo ja bym się załamała. Mam nadzieje, że Ci się uda. Powodzenia kochna. Jesteśmy wielkimi kobietkami.

nie tylko Ty. ja tez jestem zalamana. Nie wierze ze dopuscilam sie do takiego stanu No ale od narzekania nie schudne Wiem ze jak sie chce to sie schudnie

Kikaa - masz rację nie ma sensu narzekać, ani sie zamartwiać. Jest jak jest, a będzie lepiej - trzeba w to wierzyć i walczyć o lepszą sylwetkę. Wszystko zależy od Ciebie A oto wiosenne tulipanki dla Ciebie



Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki, będę Cię tu odwiedzać i kibicować

Bardzo dziekuje Kochani jestescie:***

A oto moj dzisiejszy dzienniczek
3 papierosy
śniadanie- 2 kromki chleba+ serek topiony+2 lyzeczki masła
2 śniadanie- jabłko+ paczka wafli ryżowych
obiad- 2 talerze zupy ogórkowej
podwieczorek- 2 pączki
kolacja- to samo co na śniadanie
ŁĄCZNIE- 1540kcl

Ale spalilam za to 120kcl na gimnastyce...