-
...
witajcie wszyscy nie bedzie mnie juz to wiem nie bedzie dzis tez spowiedzi wieczornej sobotniej a z niedzielna to nie wiem jak ....boli mnie wsio dzieki z odp na posty psotulko chyba jestes fotografem cudne sa zdjecia tych kompozycji kwiatowych
hiiii idziesz jak burza w dietce pisz jak cos bedziesz wiedziala cos o roksance
kasiu cz ogladam katem oka msze juz sie skonczyla chyba nie bedzie klopotu z dojazdem do domu a jak ci smutno to zajrzyj na stronku psotulki jak jej kwiatki obejrzysz to na pewno humorek sie poprawi
oskubana no to teraz wszystko jasne masz klopoty z tarczyca ja jej juz nie mam wycieto mi ale jak sie odchudzalam to....byl koszmar widze ze nas wiele laczy pod wzgledem medycznym :lol: biore teraz letrox i jest lepiej ale klopotki wiesz ....są :oops: z czopeczkami sie nie rozstaje
i tym optymistycznym akcentem zegnam sie z wami
sylwia
-
Hej, Sylwia, to niesamowite: JA TEŻ BIORĘ LETROX!!!!
Najpierw miałam nadczynność a po jodzie radioaktwnym wpadłam w niedoczynność i biorę Letrox od czerwca zeszłego roku, więc i nas to łączy :!:
A to kwiatki ode mnie:
http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic...1049287901.jpg
SZKODA, ŻE CIĘ NIE BĘDZIE TAK DŁUGO, buuuuuuuuuuu :(
-
Życzę miłego i udanego weekendu
Pozdrawiam
-
-
juz jestem dziekuje wszystkim razem i z osobna za odwiedzinki no i zalezy wam na
mnie hurra~~!!!!!
dzieki za kwiatki i za zyczliwosc niestety choroba kasiu nie wybiera ale lepsza taka niz inna :P
musze sie przyznac ze na dzialeczce nawet fajno bylo tylko padalo co kwalek ale jezdzilam w koncu na moim rowerku nawet w deszczu!!
a nagrzeszylam heh strach pisac
piatek to bylo cos ok 1200kal
sobota cos kolo 1350kal
a juz niedziela to okolo 1500 :cry: :oops:
ale nie jest zle nie trzeba plakac i tak zjadlam tylko 1 kielbaske z grilla na dobe a to jest wyczyn z mojej strony :P z reszta nie bede sie usprawiedliwiac najwyzej dostane od was opr jeszcze wieczorki przy kominku mmmmmm cud miod i winko :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) reszte sobie dopiszcie :wink
teraz lece zaprowdzic dzieciaki narka trzymcie sie dietkowo buziolki sylwia
-
ŻYCZĘ UDANEGO TYGODNIA W DIETKOWANIU.
MNIEJ POKUS , LEPSZEGO ZAPARCIA I SAMYCH SUKCESÓW .
NIECH TO CO NAM PRZESZKADZA SZYBKO UCIEKA.
ŚLĘ DUŻO POZYTYWNEJ ENERGI I DUŻO BUZIACZKÓW.
JAK BĘDZIESZ TAK DIETKOWAĆ TO NIGDY NIE ZOBACZYSZ SIEBIE SZCZUPŁEJ.
MUSISZ WYBRAĆ O CO CI W ZYCIU CHODZI .
SORKI ALE NIERAZ TUTAJ SPROWADZAMUY SIE NA ZIEMIĘ , A TY GRZESZYSZ .
http://gloubiweb.free.fr/gifsA2/anim96.gif
-
HEH HIII ALE MI NAPISALAS !!!! MASZ RACJE CO JA SOBIE MYSLE ??ŻE JAK SCHUDNE 1KG TO MAM SIE OBŻERAĆ TAK TO NIGDY NIE ZRZUCE ZBĘDNYCH KILOSKÓW DZIEKI ZA KOPA W ZADEK :P :P :P :P :wink: :!:
POZDRAWIAM DIETKOWO
UDANEGO TYGODNIA PIEKNEJ POGODY ŻYCZE WSZYSTKIM (SOBIE TEŻ :D ) )
-
jestem ponownie :lol: wpisze teraz co ja dzis poczynalam bo potem komp pojdzie we wladanie mojej 2polowki :P
:arrow: rano oczywiscie wstalam zjadlam sniadanko a tak mnie nosilo dzis na slodie ze zjadlam 100g platkow nestle z jogurtem na sucho i zapilam kawką :roll:
potem drugie sniadanko adasiowi podjadlam drożdżówke oczywiscie pół zostawił to tez policzylam (sprawdzilam ile to to ma kalorii i az sie za glowke schwycilam)potem zupka potem podwieczorek nic specjalnego ale mi wyszlo ok 1150 to wina drożdżowki!!!! :!: jutro trzeba bedzie jeszcze bardziej uwazac jesli naprawde chce zjechac 1 kilosek w dół :idea: na swoje usprawiedliwienie powiem ze dzis strasznie bylo zimno spac sie chcialao moze mialam za malo cukru?? kto to wie ale... winny szuka usprawiedliwienia
wiec pozdrawiem dietkowo sylwia co to m chetke dzis na słodycze
-
:D WITAJ W KLUBIE :D WRESZCIE CIE ZNALAZLAM :D JA JESTEM JUZ PO OPERACJI TARCZYCY :!: OSTATNIO U LEKARZA BYLAM Z NIA 13 LAT TEMU :!: Z TARCZYCA BYLO DOBRZE ALE WYNALEZIONO MI KAMYCZKI I MIALAM LAPAROSKOPIE .TO TAK W SKROCIE.Z DIETKA ROZNIE BYWA- JESTEM LASUCHEM I TRUDNO MI SOBIE ODMOWIC JEDZONKA :!: POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/im...PF_1081835.jpg
-
Wpadłam na kawkę!
Troche późno,ale musiałam najpierw sie zmierzyć i wpisać te wymiary.Potem już mi sie troche wszystkiego odechciało. :(
Taka pogoda,że człowiek najchętniej by sie gdzieś schował przed całym światem,najlepiej w lodówce.A w mojej lodówce dzis tylko światło i niska temperatura,słowem produkty niejadalne i bardzo dobrze,nic mnie nie kusi.Nie ma i już.
Piję sobie teraz kawke i to nie małą czarną,tylko ogromną z mlekiem.Potem może mi sie uda zabrać za jakaś robotkę.Po południu sie ożywię,bo ja sowa jestem i ranki to dla mnie najgorsza pora dnia.
Pozdrawiam gorąco,żeby zrównoważyć chłód panujący na dworze!!!
Trzymaj się dzielnie i dietkowo :!: :!: :!: