Bardzo ladnie i podziwiam za wytrwalosc przy 1000 kcal. :D
Wersja do druku
Bardzo ladnie i podziwiam za wytrwalosc przy 1000 kcal. :D
sylwio, biegnę z meliską do ciebie :wink: taka w uśmiechniętym kubeczku :D
i cieszę się że ci ulżyło :wink:
Fajnie, że waga spada. Muszę szybko uciekać przed Tobą ( ważenie będzie w piątek ), bo jeszcze mnie dogonisz........................Mnie też najbardziej ssie ok. 20, 21, ale głód zapijam herbatkami ( sama woda nie pomaga ).
U nas ferie dopiero od 12 lutego, więc jest szansa na śnieg.
Pozdrawiam
ASIU FERIE W ZACHODNIO-POMORSKIM SĄ OD15 STYCZNIA..
JA TEŻ SIĘ CIESZĘ ,ŻE WAGA LECI ...A Z TYM GONIENIEM :wink: TO SPOKOJNIE JESZCZE MI DALEKO DO CIEBIE..MASZ RACJE WODA NIE POMAGA NA SSANIE W ŻOŁĄDKU ...
KORNI DZIĘKI ZA MELISKĘ PRZYDA SIĘ .FAJNIE SMAKUJE SZCZEGÓLNIE Z TAKIEGO UŚMIECHNIĘTEGO KUBECZKA...
HIIII WCALE NIE JESTEM SILNA,STARAM SIE A NIE ZAWSZE MI TO WYCHODZI...NAJLEPSZYM PRZYKLADEM SĄ TE 3 KILOSKI NA PLUSIE HEH
ANIAKULECZKA NO WIESZ PEWNIE ,ŻE TY!!!!!!(NO MOZE I CIUTKE JA :wink: )
FERIE WIOSNĄ NAJMALUSZKU JAK TO LADNIE BRZMI .....HEH A I DOSKONALY POMYSL BY Z POTOMSTWEM POLAZIC POWŁÓCZYĆ SIĘ NIE TYLKO PO SKLEPACH
A TERAZ IDE SOBIE ULOŻYĆ WLOSKI COSIK ZJEŚĆ I NA WYWIADOWKE SIE SZYKOWAĆ OJOJOJ...
Witaj Sylwio!
Postanowiłam wpaść do Ciebie!
Widzę że na wywiadówkę się szykujesz.
No to ciekie się zapowiada popołudnie :wink:
Pozdrawiam
SYLWIA NIE JESTEŚ SKARBIE WYJĄTKIEM .
JA TEŻ ZAROBIŁAM 2,5 KG, POZOSTAŁ JESZCXZE 1 KG DO ZWALENIA. P[ORADZIMY SOBIE BO CHCEMY BYĆ SZCZUPŁE
. BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00091.gif
HALINKO MAM TAKĄ CICHĄ NADZIEJĘ ,ŻE NIE JESTEM WYJĄTKIEM PO ŚWIĘTACH :lol: :lol: :lol:
OSKUBANA MOZE SIE ZAPOWIADĆ CIEKAWIE NIESTETY ....TYLKO ZYCZ MI POWODZENIA BO NIEPRZEPADAM ZA TĄ NAUCZYCIELKA CO BY MI SIĘ NIC NIE WYPSLO :wink: (CIEKAWE KOMU ONO BARDZIEJ POTRZEBNE MI CZY KASI?)
W KONCU DO MNIE ZAJŻAŁAŚ SKARBIE TERAZ CZAS NA REWIZYTĘ.... :P :P
DO PALACU JUZ DZWONILAM NIE MA JUZ MIEJSC :evil: W PRZYSZLYM ROKU MUSZĘ SIĘ PRZEBUDZIC PRĘDZEJ...
ZOSTALY TYLKO ZAJĘCIA NA 1,5-2 GODZ DZIENNIE DOBRE I TO ...
Sylwia widzę że masz sceptyczne podejście do nauczycielki Kasi.
Ja jak chodziłam na wywiadówki do mojego brata.
To się nie cyrtoliłam, jak mi coś nie pasowało a fakt że byłam dużo młodsza od innych mam i tej nauczycielki to mówiłam " a pani w ich wielu to jaka była"
No i zaczynała się dyskusja.
Bo wszystko można zrozumieć ale w dużej mierze zależy od wychowawcy.
Takie jest moje zdanie.
Też kiedyś do szkoły chodziłam i co? Jakoś wyrosłam na ludzi.
Więc życzę Ci powodzenia!
kończy się dzionek więc czas na sprawozdanie DZIENNIK SPOŻYCIA 10 stycznia 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 2 178,00
X Margaryna "Delma" średnio 100g 0,1 63,00
X Sałata średnio 100g 0,1 1,40
X Pomidory surowe średnio 100g 0,3 5,10
X kawa z mlekiem 2% szklanka 250ml 1 72,00
X jogurt TSM kawowy opakowanie 330g 1 270,00
X Jabłko średnie 150g 3 225,00
X warzywa na patelnie opakowanie 450g 1 140,00
X Cappuccino szklanka 250ml 1 60,00
:arrow: W sumie kalorii: 1 014,50
:arrow: płyny ok 1.5 l
:arrow: ruch rowerek czas przewidywany 1 godz
:arrow: dla siebie jeszcze nie wiem ..........
[/color]
ufff wrocilam z wywiadówki myślalam ,że jest gorzej ale pani powiedziala,ze w końcu wzięło się dziecko do pracy (to się nazywa dojrzałość szkolna)no i dobrze :wink: tylko się zdenerwowalam angielskim ...pani nie było przez 2,5 m-ca (nie mieli lekcji _)juz nie mowię o podręcznikach!(beznadziej)wrócila i zrobila kartówkę z calego roku i co oni mogli napisać? nawet dzieci nie wiedzialy czy uczyc się mają pisowni czy tez nie ..jej
ale juz........................dobra ide sprawdzic lekcje i ........będę potem
Sylwiunia ja bym sama nie wiedziała co z tym angielskim.
To jakieś nienormalne 2,5miesiąca brak nauczyciela.
Chore - ale dobrze że jest ok.
Nie denerwuj się i miłego wieczoru