Sylwia, miłego dnia!!!
Fajnie, że pamiętałaś o leku :P i że zrobiłaś A6W, brawo!!!
Wersja do druku
Sylwia, miłego dnia!!!
Fajnie, że pamiętałaś o leku :P i że zrobiłaś A6W, brawo!!!
SYLWIA JA JEDNAK NA 6 SIE NIE PISZĘ . MOŻE KIEDYŚ BYM ĆWICZYŁA Z PANEM , ALE TEN MÓJ KREGOSŁUP NIESTETY NIE POZWALA NA TO.
IDZIE CI WSPANIALE OBY TAK DALEJ.
MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...ymi_malymi.gif
witam ,tak późno lub tak wcześnie jest już środa taka zalatana dziś bylam ,że zapomnialam o raporciku
kalorie ok 1300
ruch rowerek 1godz.
2/A6W
dla siebie książka
z tą A6W to nie wiem czy poradzę sobie mam kłopoty przy ostatnim ćwiczeniu ...ciut zmienilam ćwiczenie bo za bardzo obciąża moj kręgosłup...
melduję ,że dziś też o niczym nie zapomnialam :P
dzień ogólnie mogę zaliczyć do udanych bo i na spacerze bylam ,w przychodni ustawilam sobie rehabilitacje(dopiero na kwiecien :roll: ech słuzba zdrowia)i na bazarku bylam i wielgachne pranie robilam ................... :P ale co ja będę pisać kazda z nas wykonuje te czynności na co dzień...
Adaś ma katar i boję się ,żeby z tego się coś nie rozwinęło ,po południu wracając ze spacerku chciałam uzupełnić zapas wapna i weszlam do apteki ale zaraz z niej wyszlam byla taaaaaakaaaaaaa długachna kolejka...
dziękuje za odwiedzińki .... :P :P
będe jutro tzn dziś ....dobranoc czas spać :P
:D JESTES WIELKA :)
ZYCZE POWODZENIA I WYTRWAŁOSCI :D
http://republika.pl/blog_tp_517068/1620659/tr/43.gif
Super, dawno nie zaglądałam, i widzę że jedziesz z Weiderem :D u mnie dziś 12 powtórzeń :shock:
Sylwia są na forum dziewczyny, którym Weider nie sprawia trudności...ja do nich nie należę :-( Dziś robię 12 powtórzeń i jest mi naprawdę ciężko...Najgorsze jest 5 ćwiczenie...Tak więc nie jesteś osamotniona w bólu :-) Ale jak mus to mus...Ja jeszcze nigdy nie dotarłam do końca 6W i mam nadzieję, że tym razem mi się uda...
Powodzenia:-) Buźka.
Witaj Sylwiunia!
Ja już od wczoraj mam 12 powtórzeń.
Też mi jest już trochę ciężej bo i te dni i wogle.
Ale najwyzej robię krócej niż te 3 sek wymagane ale robię.
Pozdrawiam i miłego dnia
SYLWIA JA ĆWICZĘ TAKIE ĆWICZENIA CO WIEM ŻE DAM RADĘ.
TE WASZE W NIESTETY NIE DLA MNIE.
MIŁEGO DNIA.http://img314.imageshack.us/img314/5165/5027uo.gif
dziś mam luźniejszy dzień więc troszkę pobiegam po forum ,pogoda okropna więc nigdzie nie idę ,chyba ,że przelecę się do kosmetyczki na manicure....ale wtedy muszę zabrać Adasia a jemu z noska kapie :? ale spacerek dobrze mu zrobi..
w domciu teraz tak spokojnie nikt się nie kłóci nie muszę interweniować -Kasia u babci..... 8) po 2 dniu A6W bolą mnie mięśnie i tym razem muszę przetrwać do końca kość ogonowa boli mnie od siodelka ale to tak jest jak ktoś ma 4litery duże :wink:
Psotulko wielka to ja jestem ale gabarytowo.... :wink:
Hiiii A6W to również zalecenie mojego pana doktora od plecków oczywiście wszystko w granicach rozsądku
waszeńko 12 powtórzeń ...mam nadzieje ,że ja dotrwam jeśli będziemy się dopingować -damy rade :P
najmaluszku ja niestety nie znam dziewczyn ktore nie mają z Weiderem kłopotu ....chyba..... :P ale miło jest ,że nie jest się osamotnionym w tej walce
oskubana pięknie Ci i dzie ale czy ćwiczenie wykonane krócej niż 3 sek nie będzie przynosiło efektu??ale może masz racje jak ktoś nie daje rady na poćzątku pewnie później zrobi je jak należy
dla spokojności sumienia donoszę ,że nie zapomniałam o niczym :P
spokojnego dnia oby słoneczko wyszło[/b]
Sylwia, ja dla odmiany dzisiaj mam strasznie dużo pracy i mało czasu na forum, dlatego wpadam tylko na chwilkę ...
Hmmm, może to zabrzmi jakoś tak nieskromnie, ale mnie na razie weider nie sprawia żadnych kłopotów, wczoraj był pierwszy dzień z 12 powtórzeniami i nie odczułam tego w jakiś specjalny sposób :roll: :roll:
Robię 3 sek. zatrzymania, czuję napięcie mięśni, ale nie sprawia mi to ani bólu ani kłopotu.
Nie wiem wprawdzie, jak będzie dalej, ale patrzę w przyszłość optymistycznie :lol: :lol:
Traktuję weiderka jako rozgrzewkę przed pedałowaniem i zawsze robię go najpierw :D
Dużo zdrówka dla Adasia, niech mu już nie kapie z noska :!:
Buziaczki :P