Strona 9 z 13 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 125

Wątek: ...po cichutku...

  1. #81
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    allunia wielkie dzięki, bedę próbować wiesz, obojętne, moge wkleić i całe zdjęcie
    jak dobrze pójdzie to się obejdę bez pomocy mojego lubego, wielkie dzięki

    weekend już za nami, u mnie było rodzinnie i fajnie trochę siedziałam przy garach żeby wykarmić rodziców i babcię, ale to była przyjemność móc ich ugościć było smacznie i lekko, wszystkim smakowało oczywiśćie babuni brakowało smalcu itp, ale zajadała ze smakiem nawet zupę brokułową

    tylko czemu waga stoi na początku odchudzania miałam ambitny plan zeby na wesele znajomych ważyć 58 kg, tymczasem to wesele za 3 tyg a tu ...jeszcze daleko....
    nie przewidziałam że będzie tak wolno to szło...
    dobra, koniec dołowania

  2. #82
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    chyba jednak przeceniłam swoją inteligencję
    program już mam, ale za cholerę nie wiem co dalej
    dać babie komputer

  3. #83
    Guest

    Domyślnie

    CZesc Kaczus
    JAkoś teraz dopiero sobje do Ciebie zaglądłąm Każdy tu walczy z odchudzankiem I to mi się podoba, ze w grupie raźniej naprawde Ale przecież nietylko to się liczy To tak, jak chcesz, zebym Ci co nieco pomogła wstawianiu zdjęcia napisz mi na priva numer gg,a wytumacze Ci to na spokojnie Bo Naprawde jest to bardzo proste!!
    POZDRAWIAM

  4. #84
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    :P
    wielkie dzięki za chęć pomocy, ale właśnie przed chwilą udało mi się dokonać tego cudu i wstawić zdjęcie. ponieważ to było tylko tak dla sprawdzenia, na dodatek nie moje zdjęcie to je usunełam.
    Jestem w pracy, ale jak będę w domku to coś znajdę i wyślę już siebie
    gdybym miałam kiedyś problem to będę pamiętać o twojej pomocnej dłoni :P

  5. #85
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do dietki, to bez zmian...jak krew z nosa.....
    ćwiczę teraz co drugi dzień po 1-1,5 godz. bo zauważyłam ze osiągam wtedy lepsze efekty niż cwicząc codziennie. moje ćwiczenia to zwykle orbitek, bieganie bądz kaseta z cwiczeniami.

    na wadze bez zmian...

    powoli mam dość wszystkiego. wkurza mnie brak rezultatów nie rzucę diety bo serio chcę schudnąć...postanowiłam ze ten weekend przeznaczę na spokojne obmyślenie strategii, przemyślenie tego co może robię źle, bo ja nie wiem czemu nie mogę schudnąć
    coś jest nie tak, ale co

  6. #86
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kaczus, napisz proszę, co jesz

  7. #87
    Guest

    Domyślnie

    Czesc Kaczuś
    Czekam na twoje zdjęcie No a niemartw się ze stoisz w miejscu, wszystkim się to zdarza Chyba, że niedochodzisz do tysiaka, co też niejest dobre!! Napisz tak jak xixatushka69 mówi co jesz, a wtedy coś pomyślimy Dieta najlepiej jak jest urozmaicona, a przy tysiaku, też można się dobrze najeśc
    TRZYMAM KCIUKI I POZDRAWIAM

  8. #88
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    miło zobaczyć ze ktoś mnie odwiedził

    miałam wkleić zdjęcia, ale to była obietnica z piątku w południe. potem niestety dowiedziałam się że nie dostałam posady z którą robiłam sobie duże nadzieje.. załamka... staram się zmienić pracę, ale cięzko jest...a już siebie widziałam w nowej firmie.. narobili mi nadzieje..
    w związku z tym cały piątek był do bani. na koniec dnia prawie pokłóciłam się z moim szefem bo ponad miesiąc temu wystąpiłam o podwyżkę a on mnie zbywa z odpowiedzią...a to ma coś do roboty , a to musi jeszcze pomyśleć...myśli że mnie zbędzie
    wróciłam do domu w beznadziejnym humorze, popłakałam sobie, po obiedzie trochę się przespałam i jakoś powoli przeszło....
    sobota= babska imprezka. mało zjadłam, ale sporo wypiłam wygadałam się za wszystkie czasy.

    mamy poniedziałek, nowy tydzień, będzie dobrze...chyba...
    jak ja chcę zmienić pracę
    to co, dzisiaj wkleję, obiecuję tylko nie mam nic ciekawego...coś znajdę...

    wczoraj chodziłam z moim po sklepach. trzeba się jakoś ubrać bo za 2 tyg u kolegi wesele. przymierzyłam kilka kiecek i nic nie wybrałam w najbliższy weekend ruszymy znowu na łowy pięknej sukienki nie chodziło o rozmiar, tylko nic w moim stylu, dziwna ta moda

    kochane co do mojego jedzenia...serio nie wiem, nie mam pojęcia...
    zasady są proste, unikam słodyczy, nie jem po 19, ćwiczę 3-4 razy w tyg. mało tłuszczu, smażonego itp. sporo owoców i warzyw. przykładowo na dziś mam zaplanowane:
    - jogurt 150g i rodzynki (śniadanie)
    - jabłko,kiwi (II śniadanie)
    -2 pomidory i kromka chleba ciemnego (III sniadanie )
    - kubek kisielu bez cukru
    - rybka smażona bez tłuszczu (grenadier), sałatka warzywna duża i odrobina ryżu

    nie wiem ile te rzeczy waża. kalori też nie liczę.staram się nie jesć za dużo, ani za tłusto. tak " na oko" patrze co się nadaje a co nie...niestety nie mam warunków w pracy by jeść coś na ciepło, dlatego obiado-kolację jem ok 17.30.
    kawy pijam mało, 1 kubek dziennie. piję dużo herbatek zielonych, czerwonych, owocowych i ziół. czarnej nie piję wcale.
    jak coś, to mogę napisać jadłospis z innego dnia, gdyby to nie wystarczyło

    czekam na wasze opinie

  9. #89
    Guest

    Domyślnie

    CZESC KACZUS!!!!!!!!!!!

    Kochana, prace napewno znajdziesz, zobaczysz!! i BEDZIE DOBRZE!! Uwierz w siebie Kaczuś, bo załamywanie się nipomaga Wiem, ze w tych czasach z pracą niejest najlepiej, ale ZNajdziesz coś napewno!! TRZYMAM ZA TO KCIUKI BARDZO MOCNO I Za dietke OCZYWISCIE TEZ Niemozesz się teraz poddac A na zdjęcie i tak i tak czekam A tym wszytkim się naprawde NIEMARTW UWIERZ W WŁASNE SIŁY,a ZDZIAŁASZ CUDA ŚLE MOC POZYTYWNYCH MYSLI Kilogramki na pewno polecą w dół ZOBACZYSZ!! A co do twojej diety, to ja powiem tak, spróbuj mniej więcej na oko liczy kalorie, bo to naprawdę pomaga, a i próbuj jeść nawet najpóźniej o 18,a zobaczysz, waga spadnie
    POZDRAWIAM I KCIUKI TRZYMAM

  10. #90
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kaczus, moja droga, ty za mało jesz za mało i kropka, jedz więcej, to metabolizm się poprawi i musi byc lepiej na oko jesz ok. 800 kcal, to za mało, każda ci to powie dodaj na pewno jakieś mięsko, coś mlecznego, jakiś ser, twarożek, no i gdzie są dobre tłuszcze? one wbrew pozorom pomagają chudnąć? nawet olej możesz dodać, np. do sałatki. orzechy - zamiast chipsów czy jabłka, uwierz, nie utyjesz choć mają sporo kcal ,najwazniejsze to ograniczenie się do garstki dziennie no i dobrze robisz, że dużo pijesz. ja też życze wytrwałości, dodawaj jakieś nowe potrawy, musi być dobrze

Strona 9 z 13 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •