Witaj. W moim przypadku jedzenie tez czesto bywalo odreagowywaniem stresu, smutku, ucieczka. Bywalo, bo od wczoraj podjelam nowe postanowienia i zaczynam od poczatku. Pierwsze dni sa najgorsze, ale mam juz dosyc porazek.
Damy rade! Trzymaj sie zalozen dietki i badz dobrej mysli.
Pozdrawiam i trzymam kciuki