:)
Wersja do druku
:)
witam, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
jak chcesz to ci pokibicuję i chętnie cię poznam
z tą waga 35kg to chyba żartowałaś , prawda??
pa pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najnajnaj :lol:
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i powodzenia w dietce :)
100 lat 100 lat i jeszcze wiecej motywacji, usmiechu i radnosci z osiaganych efektow! Bedzie dobrze- najwazniejsze to robic swoje tzn. NIE PODDAWAC SIE!! :)
powodzenia na diecie :wink:
http://www.regionalny.com/slonko.jpg
no wiec powiadasz ze teraz tu bede Cie odiwedzac?
mam nadzieje , ze "poleglas " dzisiaij :p
wkoncu urodziny , wiec co sie bedziesz katowac ?:)
bziu mloda ;**
Życzę powodzenia! I oczywiście Wszystkiego najepszego, żeby spełniły się wszystkie twoje oczekiwania!!!
No witam!
wrociłam wczoraj do domciu o 24, bo byłam w pracy -niezle w ciagu 24 godzin przerobiłam 16-stke :shock: dzis wstałam to myslałam ze plecy mi odleca ...ciezko było wczoraj ..na dodatek mało zjadłam ale i dobrze taki jeden dzien głodowkowy nie zaszkodzi :wink: :lol: :lol:
Dziewczyny dziekuje za zyczonka :wink: :lol: :lol: az milo sie robi na sercu i chce sie walczyc o lepsza siebie :wink: :lol: :lol:
Kitola :arrow: jeszcze raz dziekuje i nie zartowałam z tymi 35 kg wazyłam kiedys 114-115 kg i schudłam do 79 ale joojo wiadomo...nie trzeba tłumaczy
hihi :wink:
Pozdrawiam
ziutka :arrow: dziekuje
wani :arrow: i taki mam zamiar-nareszcie złapałam ten rytm :D i z wami napewno mi sie uda:)
kaczuszka123 :arrow: dziekuje
Hera :arrow: jeeeee , nie poległam dzisiaj bo cały dzien w robocie nawet rosołku nie zdazyłam wypic chlp chlip...buzikai slonko:*
sandree :arrow: dziekuje:*
no słoneczko swiecii chce sie zyc dietkowac i wszystko naraz hehe
zaraz pojde sie umyc i zjesc sniadanko a moze na odwot hehe :D
No kolejny dzionek za mna...prawie, jeszcze jakiegos owoca zjem bo na nocke ide na 10 godzin :shock: ale spoko dam rade :D
pocwiczyłam troszke na steperku ale gadulcowe gadanie sie właczyło i tak sklonczyłam na 15 minutach :lol: :x
Zjadlam:
*danio i 2 plastry ananasa
*fasolka po bretonsku u ciemmna bułka
*gotowana marchewka
* i miseczka lodow
i wszystko w limicie :D
a na kolacje zjem zupe albo owoca weme hihi :lol: :lol: :lol:
15 minut to zawsze cos :) Troche tych lodow na pewno udalo Ci sie spalic ;) Oby tak dalej. Nawet pare minut dziennie daje efekt. Najgorzej powiedziec: "eeee po co cwiczyc 15 minut- przeciez to nic nie daje". A nie prawda, bo daje ;)
Milej pracki... nocki :*