-
INSPIRACJE I MOTYWACJE
Oto ja Bajla, czyli Kasia. 8)
A to mój pamietnik odchudzania, moim marzeniem jest schudnąc 15 kilogramów.
Mam nadzieje, że uda mi sie to przy waszym wsparciu i udziale. Stąd tytył mojego pamietnika, bo wielokrotnie, tu na forum znalazlam wsparcie w dalszym diektowaniu, oraz inspiracje do ćwiczeń. :lol:
:arrow: Moje dietkowe plany to zjadanie dziennie około 1200 kalorii,
:arrow: zapisywanie co i ile zjadłam no i wyciągniecie z tego konsekwencji w efekcie chciałabym dojść do około 1000 kalori, ale to uzależniam od mojego samopoczucia.
:arrow: acha no i ćwiczenia: w domu moje ulubione zestawy, basen raz w tygodniu, rower jak tylko sie ociepli
Mam siedzący tryb życia, ciagle przed monitorem komputera, cały dzień w pracy i nie jedno popołudnie w domu. Często wiec podjadam i to jest równiez moj wielki problem.
Jednak idzie wiosna i juz niedługo bede jeździla na rowerze i chodzila na dlugie spacery.
To nie jedyny mój ruch lubie znaleźć godzinke w domu tylko dla siebie i poćwiczyc sobie, najczęściej robie to z płytą cd z pilatesem, 8min abs, cwiczeniami z shap'a.
Zapraszam do wspolnego odchudania, szukania nowych inspirujących pomysłów i powodów dla których warto schudną, poczuć sie lepiej i być piekną kobietą.
Moją najwiekszą motywacją jest planowany na przyszły rok ślub z moim Misiem ukochanym i do tego czasu mam nadzieje uda mi sie zrzucic zbędne kilogramy.
To jednak jeszcze duzo czasu, teraz zbliża sie lato i to mnie dosc mocno motywuje do zrzucenia brzuszka :D[/url]
-
no do boju kolezanko! ja walcze z kilosami jak moge ale roznie idzie oj nie zawsze kolorowo, ale wiosna i bedzie lepiej hihi! poowdzenia!
-
Cześć Kasiu :D
Fajnie,że założyłaś swój pamiętniczek - nie będę musiała Cie tropic :roll: widywałam Cie tu i tam i wiem,żeś z moich okolic - czyli Chorzowa Batorego :wink:
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
-
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5344ILW.jpg
Witaj Kasiu :D
no i masz wreszcie swój własny pokoik, gdzie będę mogła wpaść do Ciebie z pozdrowionkami :D
trzymam za Ciebie kciukasy, uda się napewno :D :!:
-
Ach jak to przyjemnie witac wszystkich na własnym wątku.
Bardzo sie ciesze, ze wpadacie do mnie na pogaduchy i ze moge sie z wami podzielic moimi sukcesami i porażkami. Mam nadzieje, że tych naszych sukcesów bedzie wiecej i ze wkrótce osagniemy nasze cele :D ach jak to zabrzmialo, ale co tam wazne zeby nam sie udało w wesołym gronie zrzucic pare kilosków.
megi66dsh Witam wiosennie, wiem ze jak zaswieci słoneczko i zrzucimy puchowe kurtki to bedzie łatwiej w walce. Mnie tez juz kilka razy nie wychodziło odchudzanie, ale mysle, że z wami bedzie mi łatwiej, zawsze bedzie mnie mial kto zmotywowac, a jak bedziemy widziec swoje sukcesy to bedzie nam łatwiej stawiać czoła pokusom, to taka moja filozofia łancuszka samopomocy 8)
gayga678 Masz rację, do tej pory często sobie fruwałam na forum jak wolny ptaszek,az wkoncu sie zdecydowałam, myśle ze jak sama zaczne cos pisac o sobie i moich zmaganiach to bedzie mi łatwiej.
Bardzo sie ciesze, że jestes z okolicy, musze sie przyznac,że moim wielkim marzeniem jest spotkanie z forumowiczkami, tak jak dziewczyn (chyba we wroclawiu i warszawie, gdzies indziej pewnie też ale o tym nie doczytałam :wink: ) moze kiedys uda nam sie takie zorganizowac, moze jak sie ociepli to zorganizujemy sobie jaks rajd rowerowy po okolicy :)
katson Bardzo sie ciesze, że przyjełas moje zaproszenie na wątek :) myślę, ze razem uda nam sie osiagnac nasz cel, poniewaz uwielbiam opowiesci o twoich zwierzakach i australijskich przygodach 8) , zmykam zaraz do ciebie na wątek :)
mocno ściskam
bike ach Beatko, musze sie przyznać,ze to,że stałam sie posiadaczką własnego wąteczku troche zawdzięczam Tobie własnie, dosyc skutecznie mnie przekonywałas, podczas moich krótkich wizty u ciebie do tego i stało sie. Z całego serca ci dziekuje i mam nadzieje, że bedziemy juz na stałe u siebie goscic, zawsze z dobrymi pomslami :idea: i humorem :D
-
Oto ja dzis
Musze sie przyznac do paru wpadek na początku
Grzeszki jak to grzeszki nawet nie zauwazysz a juz sie zdazyly - piewszą wpadką bylo słodkie pieczywo na śniadanie :oops: , oprócz tego bylo wszsytko ok, biały serek półtłusty całkiem calkiem. Niestety przydażył mi sie drugi grzeszek to znaczy dodatkowa porcjia pierogów o godzinie 19 wrrrr a mialam nie jeść po 18. :oops:
Ale to nic zaraz biegne na "gotowe na wszystko" w tym czasie poćwicze porządnie moze sie spali :wink:
Wiosna w powierzu ach jak przyjemnie sie żyje, nawet smutki jak mnie dopadaja to łatwo je przeganiam
Buziaki 8)
-
cześć Bajla;)
powodzenia. bede do Ciebie wpdać, więc kazda wpadka to moj ochrzan;P nie no taka sroga nie jestem, zwlaszcza, ze mnie samej też się zdarzają.
na razie kończe 2 tydzień norweskiej. jeszcze 3 dni i nie bede już jeść jajek;) mmm nie moge sie doczekac jak zjem jablko... na szczęscie w sobote mam salatke owocowa a jadlospisie;D
trzymaj się i nie poddawaj.
-
Po małym falstarcie wszystko idzie dobrze.
Dzis dietkowałam wzorowo-lekkie sniadanko, bez przegryzek w ciągu dnia, drugie sniadanie w pracy - serek wiejski i pumpernikiel, a na obiad mielone i kapusta gotowana.
Ziemniaki sobie podarowałam, moze to i dobrze.
Kupiłam sobie dzis ksiązke "francuzki nie tyją" hm zobaczymy dlaczego.
Moze sie dowiem jak wytrzymac w pracy nie podjadając, bo jak spedzam przed kompem calutenki dzien to kusi strasznie wszstko, a to by sie przegryzło słodkie, a to słone a to coś napiło. Kurcze jak z tym walczyć :evil: :?: :?:
Acha zaplanowalismy termin wakacji, ale nie wiemy jeszcze gdzie pojechać, boje sie,ze przez nasze ociąganie ani nic mądrego nie wymyślimy ani nie znajdziemy fajnego miejsca.
Napewno chcialabym nad morze, uwielbiam latem morze, palżowanie i spacery, chciała bym też pojechac nad jeziora, moze zabrać rowery i zwiedzać okolice na rowerach, ach
Ale najwazniejsze, musze schudnąć by móc wystąpić w kostiumie kompielowym hihi na plaży :!: :!:
Acha musze sie baaaardzo postarać, bo weekend zwykle jest pełen pokus dla mnie i zwykle biegam nazbyt czesto do lodówki - ide czytac książke moze mnie zainspiruje :idea: i nie bede sięgała po przegryzki
-
http://www.bengaltigers.com/vgflower...lowers0295.jpg
Witaj Kasiu :D
widzę, że walczysz dzielnie, brawo :D
ja próbuję sobie radzić z moim głodem zalewając go hektolitrami herbatek, gorących, pysznych np żurawinkową, albo pu-erh cynamonową, zieloną:)
ciągle mam nadzieję, że uda mi się drania utopić :wink:
przeczytałam o Twoich planach wakacyjnych, a raczej o marzeniach:)... mi się marzy taki rajdzik rowerkowy, żebyśmy z Miśkiem wybrali się na rowerkach po Polsce:) kompletnie nie nęcą mnie żadne zagranice, ale ogromnie chce mi się kiedyś pozwiedzać naszą ojczyznę, jest tyle do zobaczenia:)... tylko problem jest z kasą, jak to zwykle bywa, przecież gdzieś trzeba spać, a trudno na rowerach ciągnąć ze sobą namiot... zresztą i za pole namiotowe też coś trzeba zapłacić... tak więc czekam na wygraną w totka :P hehe
pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciukasy:)
ps
cieszę się ogromnie, że masz ten swój wąteczek, i jestem dumna, jeśli przyłożyłam do tego swoją pulchną łapkę:)
-
:)
Hej Bajla.. widze ze startujemy swoje odchudzanie z podobnej wagi,ja zaczynam juz poraz enty odchudzanie ale mam nadzieje ze sie uda... :) i Tobie tez i nam wszystkim :) ...mi tez zdazaja sie male grzeszki,pierw byly urodziny w rodzinie...to stos slodyczy na stole i jak nie zrezygnowac?? ale za to dzisiaj ....zjadlam tylko kilka kawalkow gorzkiej czekolady...jak na moj dotychczasowy przebieg w jedzeniu slodyczy to bardzo malo,pozatym.....jak juz tak siedziesz w pracy i myslisz aby cos przekasic,ja kiedys mialam taki sposob ze jak patrzylam na batona ktorego mialam ochote zjesc,to zaraz potem wyobrazalam sobie siebie na plazy albo w mini....nawet pomaga...czasem, najlepszym sposobem okazalo sie nie branie pieniedzy ze soba do szkoly... wtedy szkolny sklepik juz tak nie kusil:) Powodzenia !
-
Witaj Kasiu :)
choć się nie znamy 8) to w sumie tak! bo nie raz widziałam Cie i czytałam na zaprzyjaźnionych wątkach.. :D jak zobaczyłam Twój nowy wątek to zajrzałam, jak zajrzałam to piszę :D
będę trzymała mocno kciuki za Ciebie :D i realizację planów!
Sama też bym chciała na wakacje być szczupła.. mam nadzieję, ze uda nam się ładnie do tego czasu schudnąć! :D
tylko koniecznie zdradź dlaczego te Francuzki nie tyją!!! :twisted: 8)
pozdrawiam Cię gorąco :) w weekend i mi jest trudniej.. i to dużo trudniej, ale damy rade :D nie dajmy się lodówkowym pokusom! :D bądź dzielna :)
-
-
Witaj Kasiu :D
Ja z pogryzaniem w pracy / też pracuję przy kompie/ radzę sobie tak,że jeść chodzę do kuchni :roll: a przy kompie tylko woda czy herbatki :D w sumie działa :roll:
http://www.gify.amor.pl/zwierzeta/zwierzeta2.gif
wiosennego weekendu życzę :D
***
Grażyna
-
Ja mysle rowniez ze dobrze ze kartofle sobie darowalas :D
http://narzeczeni.anv.pl/kartki/ecards/ZWIERZAKI.jpg
-
Hello 8)
Dzis słoneczko i az sie wyrywam,zeby gdzies z domu wybyc, z miśkiem pedzimy w las,albo szukac jakis atrakcji w okolicy :wink:
Weekend mi szybko uplyną niestety, jedyny plus to, że nie miałam czasu na sieganie do lodówki bo mnie wlasciwie nie bylo.
Wczoraj zabralam sie za wiosenne odświeżanie mojego malucha, przeszedł taki lifting ze normalnie 10 lat mu odjełam :wink: woski,pasty i inne mazidła, uzupełnianie płynów ustrojowych :wink: no mowie wam jak nowy. Tak sie przy tym zmachalam, ze nie mialam jzu na nic siły - nawet na jedzenie hihi, nie ruszylam tez ksiazki, wiec jeszcze sie nie moge podzielic wrażeniami i mądrościami z lektury, ale w tym tygodniu to juz napewno :)
Teraz uciekam na wycieczke, wróce, to posiedze tu dłuzej, mam juz zaległości
Pa kochanie dziewczęta
-
Ja uwielbiam slodkie pieczywo na sniadanko ale jakbym tak zaczela dzien to juz reszta by byla tylko na takim jedzeniu :wink:
Najgorsze jest w pracy bo ja zawsze przed praca kupuje sobie i szefowej lunch.Zamawiam to w ulubionej kafejce.Ja zazwyczaj bulke z warzywami i tunczykiem ale jak popatrze na te swierze buleczki slodkie a szczegolnie te z serem to mnie sciska czasami :lol:
http://img.123greetings.com/eventsne...11-08-1045.gif
-
No to udanej wycieczki Kasiu ;)
-
No i wróciłam z wycieczki i jak obiecałam zaraz z powrotem na forum 8) Byliśmy w Będzinie na zamku tylko chwile i na spacerze wokoło bo niestety w niedziele do 15 tylko czynne. Spacer udany, widoki piękne i aż miło sie patrzy na ludzi którzy wkoncu wyszli tłumnie na powietrze 8)
Bike masz racje herbata dobra na wszsytko,tylko po zimnie, kiedy w pracy się nią rozgrzewałam mam troche dosyc, ostatnio rozkoszuje sie sokami warzywnymi, mają mało kalorii a są sycace wiec to takie troche oszukiwanie dwa w jednym - picie i jedzenie. Ale ostatno przy badaniu kontrolnym lekarka zaleciła mi duzo pic bo mam niskie ciśnienie a to podnosi troche wiec nie pozostaje mi nic innego jak wlewac w siebie litrami rózne płyny, żeby nie spac w pracy :roll:
gayga678 no z podjadaniem w pracy jest najgorzej, najłatwiej siegnąc po cos tylko dlatego,ze szef mnie zdenerwował albo mam cieżki dzien, batony są najgorsze, w dodatku mamy w biurowcu rewelacyjnie zaopatrzony sklepik to znaczy same soki, batony, drożdzówki i zupki w torebkach :evil: wiec jak naprawde zgłodnieje to nie mam mocnych samo zło. Ostatnio staram sie przynosic ze soba jedzenie i tylko to zjadać, ale niesty nie zawsze sie da :oops: :oops:
nata_lee witaj ciesze sie, że bede miala toważyszke do "ścigania" sie. To tez moj enty raz, kiedy próbuje sie odchudzic, ale nigdy tak naprawde nie bylo sukcesów, po 5kg wracała poprzednia waga przy byle jakiej okazji, wystarczyly świeta, urodziny jak u ciebie i juz. Własciwie jak juz pisałam waga 70kg towazyszy mi od wielu lat, dlatego moze mi tak nie przeszkadza, ale czuje, że to nie to i mogłabym wyglądać i czuć sie lepiej.
Pokusy ach cos o tym wiem, próba nie zabierania ze sobą pieniedzy nie spawdzila sie, zawsze jest koleżanka która chętne pożyczy :wink: ale bardzo mi pomogło to, ze w tym roku na okoliczność wielkiego postu, postanowiłysmy z kolezanką nie jesc słodyczy i od tego sie zaczeła moja kolejna walka.
Anikas9 hihi faktycznie do tej pory skakałam sobie po wątkach to tu to tam, jak wolny ptak :wink: ale sie ustatkowałam wkońcu. Zdecydowałam, że osiągne sukces i spełnie swoje plany i marzeniai tylko dzieki systematyczności a co innego moze mi tak pomóc jak jak własny wątek na takim fajnym forum. Zawsze moge sie tutaj poradzic i podzielic moimi pomysłami.
A lodówkowym pokusom mówimy stanowcze NIE :!: :!: :D
Katson dzień bez ziemniaków bardzo udany, troche mnie przy obiedzie tata ochrzanił,ze znowu wydziwiam, bo dla niego każda dieta to wydziwianie. Poniewaz jest chudy jak patyk łatwo mu mowic :evil:
Ach ja niestety też rzuciłam słodkie pieczywo, nie wiem jak to zniose, bez rogalików, bułek maślanych z makiem, z dżemem :cry: wytrzymuje tylko dzieki temu,że wyobrażam sobie siebie na plaży kiedy myśle jak by to było gdybym nie zjadła tych bułeczek :idea: albo za rok kiedy bede mierzyła sukienke do ślubu i hm nie bede sie mogła w nic wcisnąć
Arbus dzieki, wycieczka udana, ach jak ja to lubie podróże te duże i małe po okolicy
Miłego dietkowania
-
Witaj Kasiu :)
na nowy dzień i cały tydzień życzę dużo dietkowych sił :D
wczoraj chyba był w całej Polsce świetny dzień na spacerowanie.. ja też byłam na spacerku nad jeziorem (które jeszcze jest zamarznięte :twisted: ) i w ogóle to się nachodziłam sporo, łapiąc tyle słonka ile się dało! :D
pozdrawiam goraco :) miłego dnia :D
-
http://chromazoneflowers.com/photo/groot/B5154JOJ.jpg
Witaj Kasiu :D
w Wawce właśnie przestał siąpić deszczyk i słoneczko nieśmiało wygląda:)
ja już po porannym spacerko-marszu:)
teraz wzięłam się za gotowanie obiadku i forumowanie, jak zwykle zresztą;)
przeplatam to sobie tańcami i ćwiczonkami, żeby w pełni wykorzystać czas, kiedy nie ma moich trzech budrysów w domku;)
idę sobie zrobić zieloną herbatkę, bo właśnie wysączyłam żurawinkową, piję na okrągło, aż dziw, że mi się żaby nie zalęgły jeszcze w żołądku;)
pozdrawiam i trzymam kciukasy :D
-
Hej :!: :!: :!:
Gratuluje dietki i ćwiczeń.. mi cieżko jest się zmobilizować..chyba rusze tyłek jak bede miała jakis zastój w chudnięciu :D
:oops: :oops: :oops: :oops:
Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło i wiosennie :d
http://www.galeria.czechowice.net/al...zebisniegi.jpg
-
-
Dziś kolejny dzien wzorowej dietki :) gorzej z ruchem, nie ćwicze bo brakuje mi czasu, doba by sie musiala naciagnąć jeszcze o jakies 2-3 godziny. Nie poszlam dzis tez na basen, bo mialam propozycje od kolezanki,ale nie mialam siły :? chyba dopadło mnie zmeczenie wiosenne.
Wracając do dietki, bardzo sie ciesze,ze udało mi sie zerwać ze słodyczami i wogóle nie słodze, nawet dzis zrobilam sobie deser bez cukru :) Mialam za to jedną mysl o przegryzieniu czegoś w pracy wrrr, ale ją szybko przepędziłam 8)
Beatko dziekuje za odwiedziny na moim wątku, bardzo sie ciesze, że do mnie zaglądasz i wspierasz, ja tez odkrywam coraz wiecej owocowych i smakowych herbatek mmm, juz nie moge patrzec na te zwykła, ostatnio moimi ulubionymi sa zielona z opuncja - bardzo aromatyczna i zielona z cytryną mmm pychotka :D
armida - wiem wiem, ja tez mam problem z ruszeniem tyłka, ale jak juz rusze to tak fantastycznie sie czuje, zawsze rozruszana, nawet cały dzien przed kompem mi nie daje w kość. Mam nadzieje, że jak sie zrobi ciepło to juz sie przesiąde na rower do pracy i po pracy :D
Wogóle to pamietam takie jedno lato, poznałam wtedy Misiaka mojego, nasze randki zwykle to były wycieczki rowerowe, tyle sie wtedy najeździliśmy ze schudłam chyba z 5kg bez zadnej diety. Pamietam do do dziś ale juz nie mamy tyle czasu co kiedyś na rowerkowanie po bezdrożach :(
Anikas9, u mnie pomimo, że mieszkam na śląsku jest piekna okolica do spacerów, mieszkam niedaleko lasu, wiec w kazdy wolny czas sie tam zapuszczamy, oczywiscie najlepiej jest na rowerze, ale na piechote tez jest gdzie pochodzic, jest troche ekstremalnie bo czasem jakas kopania sie wyłoni w samym srodku ale to juz uroda śląska :D
A ostatnio moją zmora sa alergie, zaczeło sie, wiosna wymarzona przyszła ale z nia pyłki, unikam jak ognia wszelkich medykamentów bo po nich strasznie sie czuje, ale obawiam sie ze skonczy sie to jak co roku porządnym przeziebieniem,albo jakąs anginą. Ale cóż to podobno choroba cywilizacyjna :cry:
-
-
http://www.bengaltigers.com/vgflower...es/daff001.jpg
Witaj Kasiu :D
skoro tak zachwalasz, to może wypróbuję tych herbatek, uwielbiam eksperymentować w tej kwestii;)
ja forumuję teraz w przerwach w tańcowaniu i ciągle sapię hihihi, dobrze że nikt mnie nie widzi :lol: :wink:
znowu mi nogi same podskakują, bo w esce coś fajnego leci:)
zmykam tańcować papapa :D
-
Zmeczenie wiosenno - zimowe daje sie we znaki.
Wieczorem padam, juz ledwo tu siedze, a jeszcze tyle do zrobienia mam
Od jutra mam znowu dodatkowa prace, wiec pewnie nie bede mogla siedziec na form. Ale obiecuje,że dietki bede sie trzymala twardo
Eksperymentuje z przepisami diety SB, coraz bardziej mnie kusi, ale jeszcze troche, musze najpierw sie przyzwyczaic do pewnych wyżeczen z codziennego jadłospisu, żeby przejść na diete tak na 100%
Licze na wsparcie w kwestii SB, bo jestem nie doświadczona, a chyba robi furore na forum :)
Dziś dietkowo wzorowo, tylko znowu nie poćwiczyłam, ale juz w przyszlym tygodniu moze zaczne jeździc na rowerze do pracy, zamiast autem, ale to jak bedzie ładnie i cieplo, poza tym pozostają popoludniowe spacery z misiem. Niestety wszystkie moje koleżanki od spacerów sie juz wyprowadziły, tylko ja zostalam - tak to jest jak wyfruwaja z gniazdka :(
Bikuś herbatki mmm ja uwielbiam, czasem jak mam przyplyw gotówki to zagladam do herbaciarni moje ostatnie odkrycie to wiśniowa z rumem- rany myslalam ze ją zjem tak pachniala hihi
Armido dzieki za wielki uśmiech, mam nadzieje, ze wytrwam w moim wielkim postanowieniu i na plaże udam sie juz w mniejszym rozmiarze.
Goraco was podrawiam i przepraszam z gory jak nie bede mogla na dluzej wpadac, przez najbliższe dni, praca, praca, praca
-
Witaj Kasiu :)
wpadam z porannymi pozdrowionkami :)
oj widze, ze nas duuużo łączy :)
rowerkowa pasja! :D kiedyś tez jeżdzilismy z moim Misiem baaaaaaardzo dużo :D teraz czasu mniej, ale na sezon rowerkowy czekam z utęsknieniem! :D Zamierzam w tym roku jeździć jak najwięcej! :D
no i alergie.. :roll: oj znam ten ból dokładnie... już powoli odczuwam je, choć boom nastąpi pod koniec maja i potrwa z 2 m-ce... :( jak sobie przypomnę jak sie wtedy czuję, to od razu nie chcę mi się lata.. no ale jakoś to trzeba przeżyć...
pracy też mam dużo, to kolejna rzecz wspólna hehe :)
kopalni nie mamy 8) ale laski niedaleko do spacerowania :) no i wspomniane jeziorko! :)
Kasiu gorąco Cię pozdrawiam! :) miłego dnia! :D
i w wolnej chwili wpadaj na forum :) trzymaj się ciepło :D
-
http://www.bulbsociety.org/GALLERY_O...sjonquilla.jpg
Witaj Kasiu :D
hehehe, u mnie dokładnie odwrotnie niż u Ciebie, z ćwiczonkami bardzo dobrze, ale dietkowo dziś tak sobie;)... na drugie śniadanie chlebka sobie podjadłam sporo, pocieszam się, że może zdązę to spalić do wieczorka;)
ja teraz piję moją żurawinkową herbatkę, pyyyycha:)
pozdrawiam wiosennie :D
-
hej kasiu,
wpadam z rewizytką...
...gdzie mieszkasz w chorzowie...jest nas już 4: ty, ja, gayga i asia0606...to się prawdziwa ekipa szykuje na rajdy rowerowe :wink: aaa i jeszcze czy mieszka w świętochłowicach...blixiutko mnie :D
mnie też dopadło zmęczenie...zresztą czytałaś...ale damy radę...
...kiedyś odchudzałam się z 76 dio 65, zajeło mi to 8 tygodni na dietce 1000kacl...więc do lata będziesz lacha:)
miłego weekendu
-
http://www.worldofstock.com/slides/NSP1340.jpg
Kasiu, miłego weekendu Ci życzę, dietkowego i słonecznego :D
pozdrawiam cieplutko :D
-
Daj znać Kasiu czy znajdziesz te 24 zł na karnet - karnet jest na 4 wejścia niezależnie czy aerobik czy joga - będę w poniedziałek na 19tą :D Dzieki za wsparcie :wink:
Miłego ruszankowego weekendu :D
http://www.gify.amor.pl/sport/sport22.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
-
-
-
http://kartki.mako24.com/data/media/22/6w.jpg
Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego
a przy tym wszystkim stołu bogatego.
Mokrego dyngusa, smacznego jajka
i niech te święta będą jak bajka.
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
spokojnych i zdrowych Świąt, żeby przyniosły to czego nie dał rady przynieść Nowy Rok, czyli spełnienia marzeń...nawet tych najbardziej nierealnych :wink:
http://www.me-2-you.net/diddl-velikonoce/img00013.jpg
-
-
http://www.opoka.org.pl/images/e-kartki/315.jpg
Kasiu,
życzę Tobie i Twojej rodzince
wesołych, zdrowych i pogodnych
Świąt Wielkanocnych :D
-
Wesołego królika,
co po stole bryka,
spokoju świętego
i czasu wolnego,
życia zabawnego
w jaja bogatego
i w ogóle
-wszystkiego dla Was najlepszego!
Na początku przepraszam, ze uciekłam z forum, ale tak troche tu bylam bo w pracy zawsze sobie cos czytam - wasze posty itp, ale nigdy nie moge pisac, bo siedze w pokoju z koleżankami i zawsze ktos przez ramie patrzy :x
Na świeta mam troche spokoju bo ostatnio bylam bardzo zapracowana, teraz ostatnie porządki i mozna świetowac.
Dziekuje Wam,ze nie zapominacie o moim wątku nawet jak mnie - gospodyni na nim nie ma bardzo jestem wam wdzieczna.
Ach niestety nic nie schudłam trzy tygodnie trzymania dietki i nic - to znak wprost ze bez ćwiczeń ani rusz. Niestety złapało mnie w tym tygodniu paskudne przeziębienie wiec nie mialam szans na ruch, ale po świetach jak najem sie róznych smakołyków to trzeba sie bedzie ruszyc wkońcu - moze zrobi sie pogoda zeby rower wkoncu wyciągnąć :idea:
Korni i Grażynko,Kasiu, Beatko, Anikas9, Julcyk bardzo dziekuje za pamieć i za zyczenia :D , acha wzory pisanek mam nadzieje, ze nie zastrzeżone i mozna wykożystać :wink:
Uciekam na wasze wątki, życzę wesołych świąt i duzo rodzinnego ciepła i miłości.
Gorąco pozdrawiam was