Wątek: MOJA DIETA DŁUGOTERMINOWA II

serdecznie witam wszystkich odchudzających się ..... no i rzecz jasna głodnych - tak jak ja teraz
na forum szalałam już z "moją dietą długoterminową " niestety z powodu sesji odpuściłam sobie odchudznie (Agapinko przpraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam) niestety ocknęłam sie dopiero pod koniec marca
Obecnie odchudzam się od około 2 tygodni - dokładnej daty nie podam bo naturalnie byly małe wpadki w jadłospisie A powodów jest wiele a najbanalniejszy to spodnie - tak tak spodnie. Śliczne, nowe kupione bardzo okazyjnie z wyprzedaży po prostu cudne niestety dlatego że ostatnia para to mieli tylko 38 numer nie potrafiłam sie w nie wbić - a jednak kupiłam... Obecnie moja motywacja grzecznie czeka na mnie w szafie jestem na etapie założenia ich na siebie o dopięciu nie ma mowy (ale to tylko stan przejściowy )
tak więc zapraszam do wspólnego odchudzania razem zawsze przyjemniej
pozdrawiam serdecznie
P.S. gdyby ktos pytał mam 176wzrostu

sprawdzam tylko pasek z waga bo jest nieakutalny

pasek nieaktualny nie potrafie zmienic go

Witaj Sezamkowa

trzymam kciuki za Twoją długoterminową dietkę
długoterminowa to znaczy na zawsze? czy jest na jakiś jednak wyznaczony czas.. ?

Ja dałam sobie na razie czas do 1 lipca... chciałabym znów być szczuplejsza.. bo niestety zaliczyłam jesienią/zimą ok 10 -kg jojo....

pozdrawiam gorąco! a tickerka musisz zrobić całkiem nowego i go wkleić na nowo w "profil towarzystki".

miłego wieczorku Ania

wklejasz w profilu towarzyskim w miejsce starego : P
spróbuj jeszce raz.
Od razu we wcześniejszych postach tez sie zmieni wiec nie musisz nowych wpsywac

Tez kiedys kupiłam za małe spodnie.. nie dałam rady się dopiąć.. a teraz wisza juz troszke
Tylko to w grudniu było.. a dzisiaj na moim wątku z mottem zero doła wdarło się obrzarstwo i dół ..
ech.
Czy to taki dzień?
pozdrawaim ciepło i 3mam kciuki!

co jest z tym jo-jo przez zimę Wiecie co jak w końcu schudnę to powieszę sobie koło kompa mantrę przed następną zimę- PRECZ Z JO-JO I OBŻARSTWEM ZIMOWYM!!!!
Sezamkowa- witam ja dosyć nowa więc Cię nie kojarzę ale wpadłam z pozdrowieniami ehh chyba sporo dziewczyn ma tutaj kilka takich par spodni, a popatrz na armidkę na niej juz wiszą zuch dziewczyna (chociaż czasem ma czarne myśli tak jak dzisiaj) więc my się w nasze tez wciśniemy. Napisz jeszcze jaką dietę stosujesz Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki aby było jak najmniej tych wpadek

witam Moje Drogie a wiec tak:
Anikas9 - czasu wyznaczonego nie mam,chociaż nie bede ukrywala,że licze na lato - ile zostało 3 misiące?? pozwól,że bede czas kilogramami odmierzała zostało ich 16, odnosnie jo jo o którym pisałas to nawet mi nie mów - mnie jojo całe zycie przesladuje. Zreszta moje zycie składa sie z zasadniczo z dwóch etapów: dieta obżarstwo dieta obżarstwo itd- taka średnia i mało przyjemna rozrywka nie sądzicie??

Armida - no kochana gratuluje tych luźnych spodni ale nie dołuj sie i nie jedz "chwila przyjemności a puźniej całe życie w biodrach" - wiem wiem dobrze mi sie moralizuje a sama mam ataki głodu...

Minewra - dieta jest moja własna tzn. nie jem chleba tylko pieczywo chrupkie, jogurty naturalne zawsze jakis ziarenek sobie tam dosypie:P, miesko chude, kasze, ziemniaki ograniczam, wędlina z indyka,no i szaleje z radości bo pomidorki i ogórki już sie pokazały

acha pasek olałam zupełnie co innego mam w sygnaturze, co innego sie wyświetla....eh głupi komp

Witaj Sezamokwa, witajcie dziewczyny.
Ja tez już kiedyś walczyłam z kg na forum i trochę mi się udało. Z jojo mam wiele doświadczeń, eh... znamy się dobrze...
Dziś mija 6 dzień mojej dietki i jest naprawdę ok. (poza wczorajszym wieczorem,kiedy to wlałam w siebie piwo i wino grzane ).Ale juz się z tym pogodziłam jakoś i zaliczyłam karę w postaci dodatkowej porcji ćwiczeń
Teraz jem głównie warzywa: kapusta, marchew i seler to podstawa.
Jestem z Tobą Sezamkowa. Będę tu czasem zaglądać i dopingować.Ty też trzymaj proszę za mnie kciuki
Pozdrawiam wiosennie))

hej