G R A T U L A C J E !!
wiem jak cieszy ta 5 z przodu :D
Wersja do druku
G R A T U L A C J E !!
wiem jak cieszy ta 5 z przodu :D
Dziękuję ! Jestem prawie przy połowie :) ....
Ja również chylę czoła dla tych którzy stracili już bardzo dużo kilogramów np . LadyDevil :)
Przyznam sie, że dziś miałam ochotę na kawałek placka albo chleb z masłem w porze "owcowej" i "warzywnej" - nie zjadłam, bo wiem, czytając WASZE posty, ile kosztuje psychiczny i fizyczny powrót do dietkowania. To nie tylko powiedzenie "Od jutra dieta, od jutra będzie ładnie" to powiedzenie swojemu organizmowi, że trzeba się przestawić (a to nie jest przecież łatwa sprawa - każda z nas o tym dobrze wie).
Dlatego jestem pełna podziwu dla tych, którzy walczą ciągle z "grzeszkami" i walczą już bardzo długo (ja dopiero 28 dzień) nawet 3 miesiące. Dziękuję WAM i ciągle biorę z WAS przykład.
Można sobie wynagrodzić stratę tych paru kilo, ale wiadomo z głową. Ja dziś o mały włos sobie nie popuściłam. Ale nie dałam się, bo zawiodłabym tych, którzy walczą już tak długo :):) GRATULACJE DLA NICH
No w końcu - SŁOŃCE
http://republika.pl/mysza330/images/sun2_ani.gif
Już jestem po pracy, wykąpana i zajadam owocki :):)
Co dziewczyny u Was??
U mnie też ślicznie :D Koniecznie muszę dzisiaj wyjść z domu, żeby taka pogoda się nie zmarnowała :D
Miłego dnia :)
A u mnie dalej brzydko i strasznie zimno :(
Dziewczyny podaje link do strony gdzie mnie możecie zobaczyć
http://www.annaekirke.info/Foto/2006...sta/index.html
Jestem dobrze widoczna na zdjęciach: img_9300, img_9327, img_9389, 9272. . Na niektórych też mnie gdzieniegdzie widać.
To są zdjęcia z chóru, do którego należę. Urządzaliśmy akurat przyjęcie dla księdza z okazji jego urodzin. Zdjęcia robione pod koniec lutego :) Pyzia ze mnie, no nie? :) :lol:
HEJ :!:
Wpadłam cię pdwiedzić bo czesto się spotykamy na innych wątkach :D
Widze że niexle Ci idzie, oby tak dalej..kurde coś dobrego chyba wisis w powietrzu :D :D :D
3mam kcuki za dalsze efekty..słonka życzę :D
http://nipun.charityfocus.org/blog/i.../happy_sun.gif
PS.
A z czego Ty sie odchudzasz? :lol: ;)
ojejej..spodziewałam się tego,. Szkoda, że nie wdzicie mojego tyłka i nóg. :oops:
No za grubiutko to Ty nie wyglądałaś :wink:
tak wczoraj narzekałaś na pogodę a teraz proszę słoneczko :P a u mnie wietrznie, zimno i ponuro :evil: :lol:
dzięki za wsparcie :P
a co do odchudzania to rzeczywiście niewiele Ci trzeba ale i patrząc po twoim strażniku to i niewiele Ci zostało. Jeśli uważasz,że lepiej będziesz wygladać-szczególnie w niewidocznych dla nas :wink: partiach ciała pewnie, że działaj dalej. Sama będziesz wiedziała kiedy powiedziec stop.
pozdrawiam cieplutko a taka pyzą to ja bym chciała być :P u mnie strasznie mi poszło w brodę, już jest lepiej ale było... :oops: