Miłego dnia życzę JA :P Hhihihi głupawka mnie bierze, muszę jaknajszybciej wyjść z domu i się rozładować hehe :D Pozdrawiam :)
Wersja do druku
Miłego dnia życzę JA :P Hhihihi głupawka mnie bierze, muszę jaknajszybciej wyjść z domu i się rozładować hehe :D Pozdrawiam :)
Nie podjadac <nonono>!
;)
Miłego dnia życzę również JA =P
heheh .. kogoś tu energia rozpiera :wink:
witam Cie matematyk doszlam do wniosku ze zamiast gadac z toba u LadyDevi poszukam Twojego watku ale przeczytanie go troszke mi zajelo wuec pisze teraz dopiero :) widze ze idzie Ci dobrze dietkowanie najwazniejsze ze nawet jak sobie zjesz jakas slodycz to i tak nie porzucasz diety bedzie dobrze i juz niedlugo nie bedzie czego zrzucac :) milego dnia :)l
Witam Cię agata, to właśnie ta dieta jest taka , że po 16.00 moge jeść co chce, tylko są dodatkowe zasady, których się musze trzymać - NIE ŁĄCZYĆ BIAŁKA Z WĘGLOWODANAMI. Jak zjem coś słodiego to aby potem zjeśc np. rybę albo mięso muszę odczekać przynajmniej 2.5 godziny. Troche to skomplikowane, ale dieta mi się bardzo podoba o będę ją stosować cały czas.
No i tak zrzuciłam ponad 3 kilo ... heheh :lol:
I z tego się bardzo cieszę. Agatko zaglądaj do mnie jak najczęściej - buziole - buziole
no jasne ze bede wpadac nie pozbedziesz sie mnie juz:) no a dieta faktycznie fajnie sie prezentuje musze poczytac o niej no tylko ja jestem uzalezniona od serkow biabych i zoltych wiec musialabym pokombinowac jak je wlaczyc do niej no ale widze ze tobie ona sluzy bo ponad 3 kg to niezly wynik :)
Właśnie wróciłam ze sklepu, bo otworzyli nowy spożywczy, taki market. Wybór warzyw i owoców jest dosłownie "full". Kupiłam sobie kiwi. Już nigdy nie kupię mango. Dosyć, że to wchodzi do zębów, to nie wiem jak to pokroić .... ale czad :twisted:
Dzisiaj mój organizm potzrebował czegoś słodkiego, nie wiem co się dzieje. A wczoraj myślałam, że sobie zjem tuńczyka z pokrojonym ogóreczkiem. No cóż, mój żołądeczek odmówił "tuny".... heheh...
Agatko o tej diecie mam linka tutaj na dole, możesz sobie poczytać :)
Po 16.00 organizm ma większe spalanie i przeważnie ma się najczęściej zachcianki o tej porze (to znaczy ja mam). I wtedy musisz słuchać swojego organizmu. Co najważniejsze - NIE PRZEJEŚC SIĘ !
Bilanski na dziś:
Do 12.00:
-2 plasterki ananasa (uwielbiam tego ananasa...mniammm...mogłabym tylko to jeść :) );
- mango(już go więcej nie kupię - chyba , że będzie pokrojony :) );
- 2 pomarańcze;
- 6 oliwek;
razem: 290 kcal,
Od 12.00 do 16.00:
- sałata, brokuły gotowane, 2 marchewki, ogórek surowy, pomidor, szparagi z puszki,
kapusta czerwona, groszek zielony gotowany;
razem: 250 kcal,
Po 16.00:
- wafelek polany czekoladą (30 g) - 162kcal;
- muesli z mlekiem + 2 łyżki kakao + grys;
- 3 łyżeczki powideł śliwkowych;
razem: 600 kcal,
Treningi: rower i spacerek .... w taką piękną majową pogodę :):)
Dziewczynki - pochwalić mi się tutaj jak Wam dietka mija, nie ma że boli. Spowiadać się!
:wink: :lol:
na zapas wiele miskowi nie narobię bo za dużo nie może wziąść ale cały tydzień będe go dopieszczać :twisted: siebie przy okazji tez troszkę, nie wyrobię tyle dni pod rząd sie opierać :wink: ale jak pisałam u siebie, jak pojedzie nie ma zmiłuj się- chcę żeby mnie zobaczył za te kilka miesięcy w o wiele lepszym opakowaniu :lol:
oj rzeczywiście ja zachcianki też mam najwięcej wieczorem :roll:
pozdrawiam cieplutko :P
Minewro naważniejsze, że Cie kocha. No a jak zobaczy po powrocie co z Ciebie za laska i na dodatek powiesz mu, że zrobilaś to nie tylko dla siebie, ale i dla niego.... naprawdę - to będzie nie tylko wielkie poświęcenie z Twojej strony, ale i udowodnienie, że jesteś silna i dopinasz swego za wszelką cenę. Bo przecież jest łatwo mówić o wszytskim, ale sztuką jest słowo obrócić w czyn (jakiś cytat mi sie przypomniał ...heh)
pewnie,ze to najważniejsze- trochę mnie juz teraz nawet denerwuje bo nie chce żebym za dużo schudła ale to samo mówił 7 kg temu a potem zauważył,ze jednak lepij- dlatego sę go nie słucham :lol: ale wiem,ze będzie bardzo miło zaskoczony jesli nie tyle schudne co wyrzeźbie sobie troche ciałko- bo narazie szkoda gadać. I bardzo ucieszy go fakt, jeśli właśnie dla niego się zmobilizuje i zaczne w końcu te przeklete ćwiczenia- dlatego dziewczyny od 13.05 prosze mnie kopać i to mocno dopóki nie powiem,że jestem zadowolona ze swoich mięśni :twisted:
rzeczywiscie śliczne musisz miec widoki podczas jazdy :P