-
Witaj LadyDevil i agatko :):)
Głodówka idzie mi o dziwo dobrze. I wiecie co, piję dużo wody z soczkiem z cytryny - ona bardzo zabija głód (tylko trzeba pić i pić... heheheh ...... tylko się nie opić :wink: - za dużo też nie można ). Najgorsze jest ssanie w żołądku - nie lubię tego bardzo :twisted: - no i przez to tak dużo trzeba pić :)
Właśnie wróciłam z pralni, bo musiałam sobie zrobić takie większe pranie - uzbierało mi się trochę :roll: ... heheh.
Ja tak lubię wszystko na kolorowo pisać :wink: . Jeszcze mi zostało ze szkoły, bo najlepiej mi się tak uczyło :) i pamiętałam więcej :).
Ja biegam godzinę (około albo ponad) - zależy, czy mi się chce czy nie :wink: . Potem po bieganiu 10 minut na rozciąganie nóg i rąk (jeszcze szpagat umiem - ale ze mnie chwalipięta :oops: )
.... jest godzina 13.18 - GŁODÓWA IDZIE POMYŚLNIE - ssanie zaspokojone, jeść się nie chce :roll: :wink:
-
SZACUNEK i pełen podziw :D :D :D
pij, pij, pij moja droga.. kurcze ale będziesz z siebie dumna wieczorkiem..bo po 18 nic już nie można tknąć ;)
3mam mocno kciuki!
-
armidko ja to po 20.00 będę dumna, bo moja dieta mówi , że "Należy zrezygnować z jedzenia po 20.00" :wink: Tak więc ja mam o 2 godziny dłużej .. :lol:
-
To super, że głodówka idzie Ci tak dobrze :D
Ja szpagat też umiem, ale za Boga sznurka nie zrobię :P Nigdy w życiu, mimo to, że ćwiczę to od 10 roku życia hehe, no cóż :D
Pozdrawiam :*
-
No witaj nusiaaa :D
.. :roll: :oops: co to jest sznurek?
-
15.53 Głodówka przebiega dobrze, tzn. żadnych większych napadów, ale mam ochotę, żeby zjeść coś konkretnego. Aż się boję późniejszych (wieczornych) godzin, bo to wtedy żołądek najbardziej mi wariuje :)
Zajżę dziewczyny później po 20.00.
BUZIOLE
-
A ja szpagatu nie umiem :oops: A chciałabym umieć. No i co to jest ten sznurek :?:
-
19.35 głodówka OK :D
Dziś wypiłam: 3 litry wody s sokiem z cytryną - jeszcze sącze ostatnie pół litra :wink:
termos (1 litr) herbatki Mango i termos herbatki Wieloowocowej. I nic mi nie jest :roll: - głodu nie czuje :roll:
-
Te godziny wieczorne są straszne - mózg mi się glasuje. Ale dobrze, że to tylko 1 dzień.
Czytałam o tych głodówkach. Takie na poważnie to trwają ponad 3 dni. ...hehe... to nie dla mnie :? . Ja dziękuję. Jutro wracam do mojej słodziutkiej dietki .... :lol:
Gdyby nie ta woda i herbatki, to chyba bym tu padła. Normalnie czad :lol: .
-
Sznurek, to jest tzw. szpagat męski: dwie nogi rozłżone na boki :wink:
Gratuluję wytrwania w głodwóce :D