Hmm na diecie jestem już od 18go stycznia i od tego czasu praktycznie bez żadnych większych występków
Czyli 2 tygodnie. Czyli 2 kg na tydzień. To niestety chyba trochę za dużo, ale z drugiej strony to dopiero początek odchudzania, więc ma prawo być trochę szybciej.

W sumie za to, że tyle wytrzymałam, jestem z siebie baaardzo dumna.